Nie pali na rezerwie
 

Nie znalazłem nigdzie podobnego wątku więc tutaj kilka słów. Przedwczoraj po przejechaniu kilkuset metrów (silnik był już rozgrzany) Afryczka zakrztusiła się i zgasła. Zmieniłem ustawienie kranika na rezerwę i tu zaczęły się schody. Najpierw nie chciała zapalić. Po kilku próbach zaskoczył jeden cylinder, zakręcił kilka razy i gasł, przy odkręconym ssaniu chodził chwilę dłużej. Ponieważ moto ma dopiero 32 tkm i niedawno było na przeglądzie założyłem że nic poważnego się nie mogło stać. Zresztą i tak nie wiedziałbym co, a jakbym wiedział to nic bym nie zrobił. Postanowiłem dopchać do najbliższej stacji (na szczęście nieopodal), zalać i wtedy spróbować odpalić. Pchając pod lekką górkę doświadczyłem ile to bydlę waży. Po zatankowaniu odpaliła normalnie. I teraz pytanie dla wtajemniczonych. Czy ktoś miał podobne doświadczenie? Czy odpływ rezerwy może być zasyfiony? Odkręcić bak i wyczyścić? Może inne pomysły? Będę wdzięczny za rady.

Jakby był tam syf który przytkał filtr albo się przedostał to chyba problemu nie rozwiązałoby zatankowanie. Chyba, że woda ci się zebrala po prawej stronie baku :D

Możliwe że rezerw jest przytkana. Spuść paliwo wykręć kranik i przedmuchaj
Pozdro

Moja rada taka " Trzeba tankować ";)

Bez czujnika rezerwy to trudno wyczuć ile zostało czasem ;-)


A tak w ogóle to jeśli problemem byłby zatkany wężyk to rozwiązaniem ad hoc by było położenie motocykla na lewym boku żeby wacha się przelała nad drugi kranik, nie?

Raczej w rd07a to jest nie możliwe bo ona ma 1 kranik:D
A co do nie palenia może masz pokrętło kranika odwrotnie założone i jak masz napis ON to rzeczywistości masz RES
Sam tak kiedyś zrobiłem i jak wielkie było moje zdziwienie że po przekręceniu na rezerwe moto nie chciało palić a po otworzeniu korka była wielka susza:dizzy::D:mur:
Pozdro

Dubel, jeżeli jest tak jak mówisz, to teraz powinna palić na ON i na RES. Sprawdzę jeszcze dzisiaj.

Ja mam dwa kraniki więc u mnie powinno zadziałać. Tylko jak ja położe tego potwora to wacha mi nie pomoże bo już nie podniosę :D

ojtam ojtam... twardym cza być nie mietkim:)

Wczoraj przejechałem się kawałek na rezerwie, a to znaczy że kranik nie jest zasyfiony. Wygląda na to że dubel masz rację i piwko ode mnie. Pojeżdżę na RES do końca i wtedy zobaczymy czy pociągnie na ON. Poza tym zgadzam się z kolegami że "twardym cza być nie mietkim" i "trzeba tankować". Pozdrawiam i chyba w tym momencie zakończymy wątek?
Pozdrawiam