Spiwor, a wlasciwie to nawet dwa!

[e200g_]

Nie wiedziałem w jakim dziale mam zadać pytanie i pomyślałem ze chyba w "Wszystko dla Afrykańczyka" będzie działem odpowiednim. Sprawdzałem wcześniej na forum i nic bardziej usystematyzowanego i konkretnego nie znalazłem. A zatem: potrzebuje kupić śpiwory oraz namiot i tak sobie ostatnio przeglądam oferty i jest tego tyle, ze aż mnie głowa rozbolała . Nie chce kupować używanych, preferuje nowe. Technologia nie musi być kosmiczna, ma sie sprawdzać i tyle.

[7Greg]

No, coż. Bardzo szeroko podszedłeś do tematu. Żadnych obostrzeń.

Ja mam namiot Hannah o taki http://www.hannah.cz/pl/produkty/pro...troll-iii.html

Do środka wchodzi bez problemu materac 2osobowy a po bokach jest sporo miejsca na kaski, kufry itp.

Mam go parę lat i wytrzymał już i wiatry i ulewy.

Co do śpiwora to mam takie malutkie (po złożeniu jak bochenek chleba) i w miarę ciepłe. Temperatury od 5 stopni w górę. Kupowanie śpiwora na moto od -30 do +30 jest bez sensu. Duży i drogi.

Ważna rzecz. Moje śpiwory sa prawe i lewe. Mogę je połączyć zamkiem w jeden duży a wtedy z panną jest cieplej i milej

[chomik]

Napisał e200g_

W końcu 2 osobowy od 3 osobowego aż tak strasznie wagowo sie nie rożni, a komfort to jednak sprawa istotna.

Sam sobie opowiadasz.... pewnie, że lepiej 3 osoby, zwłaszcza poruszając się motocyklem, bo jest gdzie zrzucić graty inaczej pozostaje przepychać się w nocy z kaskami itp no i kufry zawsze wiszą przy moto....

[Vooytas]

Przypomniałem sobie jak dzień, a właściwie kilka godzin przed wyjazdem na Chorwacje kupiłem namiot w Tesco za chyba 78zł. Pierwsza nocka nad Balatonem w deszczu, pierwsze krople obciążyły namiot i strzelały pokolei rozpórki z UWAGA! włókna węglowego (tak pisał producent). Ja byłem już po paru piwkach uspakajających więc myślałem że dzieci patykami we mnie rzucają...
Rano obudziłem się mokry i przyduszony tą szmatą. W Chorwacji pierwsze noce jeszcze bardziej deszczowe.... to była tragedia, wszystko mokre, dokumenty, pieniądze , śpiwory, ciuchy..... obiecałem sobie że nie kupie nic w Tesco, cały camp miał ze mnie ubaw jak workami na śmieci próbowałem uszczelnić namiocik.

[chomik]

Napisał Vooytas

to była tragedia, wszystko mokre, dokumenty, pieniądze , śpiwory, ciuchy..... obiecałem sobie że nie kupie nic w Tesco, cały camp miał ze mnie ubaw jak workami na śmieci próbowałem uszczelnić namiocik.

Ja w Tesco wydałem 145 zł i przejechał ze mną i Chorwację i Hiszpanie... i jeszcze żyje....także pewnie to jak trafisz ale fakt lepiej tego nie testować w podróży...

[smigacz]

Wal w syntetyki lepiej schną i nie łapią wilgoci..Ten duński za 189 p(poz 3 0wydaje sie ok.
I tak nie będziesz pewnie nocował poniżej 0 oC a wago OK Namiot też jak najlżejszy ale alu rurkami (3 osobówka)koniecznie , Komfort i jest gdzie bagaż pakować podłoga min.10000 mm sł.wody na przeciekanie (nie zacienie Ci od gleby) Tropik od 3000 w górę.Spróbuj znaleźć coś w tych parametrach.
I pamiętaj "Tanie mięso psy jedzą " po kilku wyprawach będziesz , pluł sobie w brodę jak nie kupisz czegoś lepszego

[Reinchardt]

Napisał e200g_

I jeszcze sie zastanawiam odnośnie namiotu, czy lepiej kupić coś mniejszego i jakoś sie tam cisnąc w środku i dawać sobie rade, czy może jednak lepiej jakiś większy metraż? W końcu 2 osobowy od 3 osobowego aż tak strasznie wagowo sie nie rożni, a komfort to jednak sprawa istotna.

Klanol na Agro DIsco powiedział bardzo fajną rzecz - w miejscach gdzie jest na prawde zimno twoim wrogiem jest .... ciepło. Leżąc w namiocie ważne jest żebyś był zdala od scianek namiotu, żebys nie dotykal sie psiworem, poza tym lepiej trzyma graty przy sobie niż w przedsionku...

[klanol]

tylko, że ja miałem na myśli nocowanie w wymiocie poniżej 0 stopni, gdy wszystko masz zamarznięte dookoła wtedy dotykając psiworem do namiotu moczysz go (lub się). ale na motorze raczej nie jeździ się na wyprawy polarne :P co do psiwora to ja stosuje puchowy, lekki. jego wadą jest to, że nie może zamoknąć. producent yeti, polska.

[Ropuch]

namiot MARABUT GWINEA... maty Thermarest....spiworki Małachwoski !!!!

[newrom]

Napisał Vooytas

pierwsze krople obciążyły namiot i strzelały pokolei rozpórki z UWAGA! włókna węglowego (tak pisał producent). Ja byłem już po paru piwkach uspakajających więc myślałem że dzieci patykami we mnie rzucają...

Bo weglowe kołki mają to do siebie że są niesamowicie wytrzymałe na zginanie, lekkie i bardzo sztywne. ALE byle mocniejsze uderzenie powoduje że pękają gdy sie je wygnie.

Dlatego tez kupiłem namiot z alu rurkami (ale cieniutkimi), całkiem duży (3os) w decathlonie z ich brandu (quechua chyba). Cena oki, przed deszczem chroni. Rożnica w wielkości pakunku pomiędzy 2os i 3os była pomijalna, tak jak i waga (chyba ponizej 0,5kg).

Psiworki też z tego sklepu, ale niestety w gorach we wrześniu jest chłodno (komfort chyba do +10). Z drugiej strony kupowałem z założeniem że pod namiotem i tak przeważnie się sypia w lecie.


Pozdr
newrom