Boxer

[Dzieju]

Może mi ktoś podać lokalizację tej Toskanni i może kilka ciekawych dróg w okolicy.
Niedługo chcę śmignąć po naszych górach by się nawinklować po zakrętach.

[Emek]

https://maps.app.goo.gl/iZpnEq1ivbV7WFQK9

[DwaMariany]

Czyli z grubsza mam plan na niedzielne szwędanie.
Byłem raz przelotem i się podobało się mnie.

[muszel72]

Chcę w sprawie zasięgu tego GSA. Wiadomym jest wszem i wobec, że jak stanie bez paliwa to wystarczy go położyć na lewym cycku na chwilę i dalej pojedziemy ok 30 km.

[consigliero]

Dzisiaj był to dobry dzień chociaż późno się zdecydowaliśmy na jazdę. Niestety mogę też stwierdzić, że na zakrętach na tych bocznych drogach trzeba uważać, bo się uślizguje. Ten Stradów potraktowałem jako punkt orientacyjny, bo absolutnie zajebiście i zjawiskowo jest od miejscowości Złota w kierunku na Kostrzeszyn, potem w kierunku Wola Chroberska. Jak już tam byliśmy to przypomniałem sobie o fajnym wąwozie w kierunku takiego kościoła na górze w miejscowości Młodzawy, tam dostałem po plecach bo ten wąwóz jest częściowo w piachu. Za to jak wyjedziemy na otwartą przestrzeń to po lewej są takie figury pokazywane w każdym przewodniku o województwie świętokrzyskim. Póżniej już powrót do domu na wsi przez Pińczów, Chmielnik, Stopnicę, Pacanów. Całą trasę prowadziłem nie wjeżdżając na żadną DK xx, jedynie je przecinaliśmy. No a na samym początku trasy jako pretekst do ruszenia z domu, były lody w Wiślicy, następnie most na Nidzie w Nieprowicach. Na koniec w domu zobaczyłem zasięg ponad 700 km co prawdą być nie może, bo od tankowania zrobiliśmy prawie 200 km. No i najważniejsze na dzisiaj to raczej nie będę kupował następnego ADV albo jakiejś innej Yamahy lub Hondy. Jedyne co muszę poprawić to lepsze ułożenie kolan, w związku z wiekiem potrzebuje obniżyć podnóżki. Za zaoszczędzone pieniądze mogę sobie zrobić serwis amortyzatorów a nawet kupić jakiegoś Ohlinsa. To co dzisiaj powtórzyliśmy to była nasza typowa jazda motocyklem, jak najbardziej po zadupiach, bo tam jest dla nas ciekawie. Jadąc w kierunku Chmielnika, czytam drogowskaz, Śladków Duży, coś mi ta nazwa mówi ale dopiero jak wjechaliśmy do miejscowości to sobie przypomniałem. Kilka lat temu objeżdżaliśmy każdą atrakcję w naszej okolicy a tam jest pałac w ruinie.

[pawel_sz]

Fajnie to wyglada
Czasami mnie dopada aby starego gejosa zamienić na nowe v85tt ale po chwili przechodzi albowiem ten 30 letni motocykl ma wszystko czego potrzeba do wspaniałej jazdy. No chyba ze się „złupi” na zadupiu ;-)
p.

[consigliero]

No fajnie ale muszę jednak obniżyć podnóżki, moje kolana już nie są takie młode jak kiedyś i odczuwam zmęczenie wcześniej. Zobaczymy jak będzie wyglądać nowy R1400GS ADV i być może na taki model się przygotujemy, z tego 1250 raczej zrezygnujemy, bo za duża presja czasowa, panie ostatni jest więcej już nie będą robić, każdy z BMW przekonuje Cię że potrzebujesz tego nowszego. No ale jak wiem że im chodzi tylko o słupki sprzedaży. W takim razie poczekamy, jeździmy naszym te 18 lat to jeszcze rok damy radę. Nie będę też raczej kupował ohlinsa tylko zrobię serwis tego co mam, nie będę marnował zasobów. Jest plan aby to zrobić w połączeniu ze szwendaniem się po Pradze, ale takim prawdziwym, takim jak motocyklem, po nieoczywistych szlakach, a przy okazji zrobi się to zawieszenie.

[Bulwiak]

Jak tak szybko będą działać to może poczekaj jeszcze ze dwa lata albo trzy. Wtedy pojawi się GS 1500 i będzie mieć już silnik jak Valkyria. Też boxer i też nie jeździ po szutrach a kardan jest
Jedyna wada to taka że z żoną i ze mną, waży tyle co maluch
Przepraszam za off

[Melon]

Silnik od goldasa to nie boxer.

[Bulwiak]

Napisał Melon

Silnik od goldasa to nie boxer.

To ja nie wiem w czym robiłem synchro