Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12.12.2023, 14:49   #41
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Navaja Zobacz post
Ta droga w kanionie Anisclo jest stale zamknięta, czy jakoś okresowo, czy akurat zamknęli, bo tak? Czy też trzeba mieć tam na wjazd paszport Polsatu?
Na stałe, ale na tyle niedawno, że w przewodniku o tym nie pisali...

Ja strasznie żałowałam, bo ten kanion to takie geologiczne "must see", ale no nie dało się w tym upale, i nie mieliśmy tyle czasu.

Teraz należy zaparkować, i resztę podejścia z buta. Ale warto choćby podjechać na ten parking, droga jest tego warta.
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.12.2023, 16:31   #42
Navaja

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 959
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 1 godz 57 min 58 s
Domyślnie

Dobra, doczytałem.
Jeżeli masz na myśli drogę HU631, która idzie m.in. przez Anisclo to mieliście pecha, bo 1 czy tam 4 sierpnia ją otworzyli po dziewięciu miesiącach remontów.
Potem ją znowu zamknęli we wrześniu i chyba teraz jest otwarta ale w połowie stycznia mają znowwu coś dłubać tak aby na sezon była gotowa.
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.12.2023, 17:44   #43
raf
 
raf's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,139
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
raf jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 9 godz 22 min 17 s
Domyślnie

W naszym przewodniku było napisane że ta droga do Aniscolo jest jednokierunkowa i wjazd jest z Escalony. Jak się popatrzy na street view to widać że tam dość wąsko i dwa samochody miały by problemy z mijaniem.
raf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.12.2023, 18:32   #44
Navaja

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Halinów
Posty: 959
Motocykl: BMW R 100 S, R 1200 GSA
Navaja jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 1 godz 57 min 58 s
Domyślnie

Ona jest jednokierunkowa na odcinku od ciepłych źrodeł (to jest jakieś 4,5 km za Escalona) do tego parkingu przy punkcie widokowym Canion de Anisclo. Wjazd jest od strony Escalony.
Od parkingu do Escalony możesz dostać się inną drogą, która nawet nie ma oznaczenia ale na street view widać przy parkingu drogowskaz na Escalonę.
Dalej za parkingiem na zachód jest dwukierunkowa ale w Nerin jest wąski mostek, na którym dwa auta się nie mogą minąć i właśnie jego mają zimą poszerzać.
Navaja jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.12.2023, 19:18   #45
raf
 
raf's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,139
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
raf jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 9 godz 22 min 17 s
Domyślnie

No i my właśnie tą drogą bez nazwy jechaliśmy.
raf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.01.2024, 21:03   #46
raf
 
raf's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,139
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
raf jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 9 godz 22 min 17 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Hankiss007 Zobacz post
Witam. Właśnie przez przypadek natknąłem się na Twoje posty. Ładne zdjęcia. Znam te tereny, bo mam dom na Costa Brava i często śmigam w Pireneje bo uważam że tam jest super. Nawet lepiej niż na południu, chociaż tam też jest mega. Nigdy nie udało mi sie spotkać w Hiszpanii polskich bikerów. Daj znać jak znowu będziecie w tamtych stronach. Chętnie ugoszczę rodaków i pośmigamy razem.
Cześć, Pireneje bardzo się nam podobały i pewnie znów się tam kiedyś wybierzemy. Zresztą Andaluzja też jest fajna https://africatwin.com.pl/showthread...ight=andaluzja

Jak będziemy się wybierać na południe damy znać
raf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.01.2024, 21:33   #47
Hankiss007
 
Hankiss007's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Sep 2019
Miasto: Tychy, London
Posty: 126
Motocykl: RD03
Hankiss007 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 18 godz 45 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał raf Zobacz post
Cześć, Pireneje bardzo się nam podobały i pewnie znów się tam kiedyś wybierzemy. Zresztą Andaluzja też jest fajna https://africatwin.com.pl/showthread...ight=andaluzja

Jak będziemy się wybierać na południe damy znać
Czekam na sygnał . Pozdrw
Hankiss007 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.01.2024, 22:00   #48
raf
 
raf's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Za zielonymi górami, za lasami
Posty: 1,139
Motocykl: czarny, pomarańczowe ladaco
raf jest na dystyngowanej drodze
Online: 7 miesiące 1 tydzień 1 dzień 9 godz 22 min 17 s
Domyślnie

Będzie post pod postem, a co, niech mnie zbanują.
Rano zjadamy śniadanie, chleb posmarowany nożem, sok z pomarańczy, jakieś wędliny, sery i dżemy.
Dziś w planie krótki wypad do Andory, taki na 2-3h, Andorę i tak mamy po drodze

W sumie trochę żałuję że nie podjechaliśmy drogą A139 na północ, a street view widziałem że tam też mogło być fajnie. My jednak chcemy się dalej smażyć w słońcu i jedziemy takim otwartym pogórzem w kierunku Andory.



Zimy chyba tu srogie, o czym świadczą czerwono - białe tyczki



Gdzieś tam na przełęczy









Jedziemy raczej głównymi drogami, nie bardzo da się inaczej, czasem trafiają się fajne widoki













Tutaj jakby bardziej zielono



Zatrzymujemy się przy ławce widokowej



Bohaterskie motocykle



Tutaj mój archaiczny garmin i jeszcze 61km do Andory





W mieście La Seu d'Urgell planujemy jakiś obiad, ale że jakoś źle skręcamy i nieco gubimy drogę postanawiamy zjeść w Andorze gdzie przy naszej drodze mają być ze 4 knajpy.
Zaraz po wyjeździe z miasta ruch się mocno zagęszcza, wszak w Andorze jest taniej niż w Hiszpanii i wszyscy tam walą drzwiami i oknami po wachę, fajki, alko, itp. Na granicy troszkę staliśmy, kontrola była wyrywkowa, a po przekroczeniu ludzie dostali jakiegoś małpiego rozumy i zaczęli jeździć bardziej agresywnie niż po stronie Hiszpańskiej, czy Francuskiej.
My jednak emerycko docieramy do miasta i anektujemy pierwszą napotkaną knajpę. Zamawiamy po bezalkoholowym i a z menu dnia zamawiamy takie oto frykasy:







Siedzimy tam z 1,5 h i ustalamy szczwany plan by dojechać gdzieś na jakiś punkt widokowy nad miastem, zrobić bajerancką fotę, zatankować, i spadać dalej.

Szkoda że w Polsce nie mamy tak ładnych tablic rejestracyjnych, tylko takie łopaty.



Ruszamy w miasto, ruch makabryczny, światła co chwilę i żar lejący się z nieba, ale my przemy w górę by na końcu drogi za tunelem zobaczyć jakiś jeden budynek i zbocze góry. "Lekko rozczarowani" zawracamy






Decydujemy że Andory nam wystarczy, do noclegu mamy jakieś 50 km więc jedziemy tam już bez żadnych przystanków.
Dzisiaj śpimy w Alberg La Bruna, niestety nasz hotel jest przy głównej N 260. Na szczęście pokój dostajemy od strony podwórka i jest względnie cicho. Okazuje się jeszcze że można się wymoczyć w basenie z czego oczywiście korzystamy



W knajpie zamawiamy jakąś rybę z frytkami i dziwnym winem, po czym udajemy się do naszego apartamentu na nocleg



Okno na pierwszym piętrze, więc buciorów nikt raczej nie gwizdnie. Zresztą, z takimi zapachami?

Cdn.
raf jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.01.2024, 09:43   #49
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
Domyślnie

Andora jest przepiękna, jeśli chodzi o krajobrazy. Niestety nie da się nimi delektować w hałasie i natłoku samochodów
pewnie kilkadziesiąt lat temu było tam bajecznie...
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.01.2024, 10:01   #50
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,328
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 57 min 20 s
Domyślnie

A mi się kiedyś udało wjechać do Andory Drogą Przemytnikow, zero ruchu. No może po za jednym zagubionym dziadkiem w kamperze, który spalił sprzęgło jak go babcia próbowała wypchać. Grzecznie posłuchał i nawrócił :-)


Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110
luk2asz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
TEee(T) - "a w Krużewnikach byl?" czyli jak zawsze - miało być inaczej. mirkoslawski Polska 12 14.01.2020 08:01
O Damie w Kirgistanie, czyli Azja Centralna lipiec 2013 kowal73 Trochę dalej 37 19.09.2013 16:44
Chłodno Kupek Układ chlodzenia 11 14.11.2012 21:25
Coś z innej beczki czyli na rowerze do Danii. ;-) [Lipiec 2010] Wójcik Trochę dalej 31 10.08.2010 01:27


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:35.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.