08.12.2010, 08:37 | #31 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gliwice
Posty: 165
Motocykl: RD07
Przebieg: 86000
Online: 2 dni 2 godz 56 min 21 s
|
[ATTACH]ala 111.jpg[/ATTACH]
Tutaj zaczynają sie już białe noce, troche nam to dokucza nie możemy spać fotka powyżej jest robiona o północy hehehe, troszke zimniej bo to już do naszego celu zaledwie dwieście kilometrów alea pogoda dopisuje w dalszym ciągu. Wjazd na nordkap to jakaś opłata za tunel którym tylko tam mozna się dostać oraz sam wjazd na Nordkap to też jakas chora cena, mozna to ominąć bo po 21ej otwierają szlaban do góry i dopiero rano kasuja za bilety chyba od 9ej. My niestety musieliśmy zapłacić troche pogoda się posuła zrobiło się bardzo zimno i mglisto więc fotki nie wyszły ładne więc postanawiamy wrócic rano jak pogoda sie polepszy i tak też się stało ala 124.jpgala 126.jpg ala 168.jpgala 174.jpg [ATTACH]DSCF0130.JPG[/ATTACH] DSCF0132.JPGDSCF0139.JPG DSCF0148.JPGDSCF0151.JPG Na nordkapie jest co robic i co zwiedzać, jest duzy sklep z pamiatkami, jest gdzie odpocząć, jest sala widokowa, kaplica kilka wystaw itp. Bedac na miejscu zastanawiamy sie co można w Norwegii zjeść lub wypić, nikt nie słyszało narodowej potrawie albo trunku, kolega dzwoni do kolegi który jest marynarzem i napewno bedzie wiedział przez chwile z nim rozmawia a potem stwierdza że chyba go robi w h.., odpowiada ze podobno jak sie jest na Nordkapie to koniecznie trzeba wyoić kawe z mlekiem królika polarnego, włos mi sie zjeżył ja tego syfu na pewno nie wypije krótka konsternacja i stwierdzamy że faktycznie zrobił go w h... dobrze że nikt nie zamówił kawy z polar rabbit milk hahahahahahahahha. jajca muszą być. ala 214.jpgala 217.jpg ala 222.jpgala 223.jpg ala 229.jpg |
08.12.2010, 17:07 | #32 | |
Hubert
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 175
Motocykl: R1200GS
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 9 godz 44 min 42 s
|
Cytat:
pisz kolego a docinkami się nie przejmuj, ta relacja to relaks dla mózgu.. ciekaw jestem czy w końcu traficie gdzieś na ten alkohol a tak przy okazji... może jakiś geocaching z poukrywanymi ćwiartkami i popularnymi setkami - małpkami w różnych zakątkach globu? hę? |
|
08.12.2010, 17:46 | #33 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gliwice
Posty: 165
Motocykl: RD07
Przebieg: 86000
Online: 2 dni 2 godz 56 min 21 s
|
No i dojechaliśmy, tu nasza wyprawa osiągneła cel i teraz w trył zwrot i naprzód do Talina, potem promem Estonia Łotwa Litwa tyle jeszcze przed nami no i jak się uda wygospodarować troche czasu to może jeden dzień na mazurach. Rano (całą noc było rano) pakujemy się w miare szybko kawa gorący kubek i szybki wyjazd w stronę finlandi, tu wybieramy już tylko glowne drogi lecimy na Rovaniemi a po drodze jeszcze przecież przekroczymy koło podbiegunowe i świętego mikołaja hahaha, finlandie chcemy też przejechać w miare możliwości wzdłóż lini brzegowej morza.
ala 232.jpgala 235.jpg DSCF0153.JPGDSCF0154.JPG po drodze często spotykamy stragany z przetworami z reniferów, dosłownie 1001 drobiazgów z reniego, można zakupić gustowne kopytko-otwieracz, magnesik-kopytko, kawałek futerka, portfelik, maści, wieszaczki z kopytek i mnóstwo innych rzeczy bardzo potrzebnych w naszych domostwach hahahaha. Nam` sie udało koł granicy namierzyć obozowisko i samotną finke, niestety poszła do tojtoja i musielismy długo czekać na uwiecznienie tego spotkania na fotce hihihi. A tu znowu niespodzianka fotka z finką zupełnie darmowa. A teraz pare fascynujących fotek z Finlandii kto był to wie a kto nie to nie, troche monotonna jazda, cały czas tylko lasy lasy i jeziora inny świat jak dla mnie zachwycający, postanowienie padło trzeba tu kiedyś wrócić i zwiedzić ten kraj, niestety bardzo szybko go przejechaliśmy oprócz renifera który na mnie wymusił pierwszeństwo nic sie nie wydażyło ala 236.jpgala 239.jpg ala 241.jpgala 244.jpg ala 245.jpgala 246.jpg Robi się ciemno i szukamy jeszcze w Finlandii noeclegu, oczywiście nie było problemu i cena przystępna o warunkach nie pisze bo wiadomo, no i w sklepie piwo stoi sobie na półeczkach hahahaha jaka cudowna odmiana. ala 248.jpg Rano pakowanie kawa gorący kubek o smaku renifera i lecimy na prom, mamy nadzieje że kursują dość często i nie będziemy długo czekać. I nie musieliśmy kupujemy bilety i wjeżdżamy na aluminiowego super kota, niezły wypas. DSCF0156.JPGala 261.jpg ala 265.jpg Super kot okazał sie super kotem nieźle zapierniczał i brał inne promy z boku, cały czas lewym pasem hahahaha, a tak na powaźnie to zrobił na mnie wrażenie swoją szybkością i szybkością załadunku, oczywiście motocykle pierwsze wjeżdżają i pierwsze wyjeżdżają koszt chyba o połowe mniejscy niż z szczecina do ystad ale oczywiście odcinek o wiele krótszy. Wyskakujemy w Talinie z promu i pedzimy na Ryge. Ryga zachwyca nas swoim pieknem, niespecjalnie sie zajmujemy zwiedzaniem bo już jest dodana do naszych miejsc które trzeba powtórnie odwiedzić i zwiedzić. |
08.12.2010, 18:15 | #34 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gliwice
Posty: 165
Motocykl: RD07
Przebieg: 86000
Online: 2 dni 2 godz 56 min 21 s
|
Następny większy odpoczynek zaplanowany na Litwie w Wilnie, zobaczyć ostra bramę pozwiedzać, i ewentualnie w razie niedosytu wrażen wrócić kiedyś ponownie. Znajdujemy fajny kamping z tanim piwem i wjeżdżamy do domku motocyklami, bo tu ponoć kradną hehehe,
ala 272.jpgala 275.jpg Teraz troche fotek z Wilna. ala 281.jpgala 290.jpg ala 302.jpgala 303.jpg ala 307.jpgala 307.jpg DSCF0175.JPGDSCF0180.JPG DSCF0187.JPG W wilnie znalezienie noclegu graniczy z cudem długo szukamy ale w końcu znajdujemy, co prawda hotel bo na nic innego nie można liczyć w centrum ale tu miłe rozczarowanie nie jest droższy niż kamping w Norwegii, rano śniadanko i plan następujący Troki, tu spędzamy kilka godzin oglądamy zamek jemy obiad i rozmyslamy co dalej........mazury DSCF0188.JPGDSCF0189.JPG ala 321.jpgala 322.jpg ala 323.jpg I tu następuje załamanie pogody mamy zaoszczędzony jeden dzień chcieliśmy zostać jeszcze na mazurach i odpocząć ale niestety pada pada potem leje i leje, krótka decyzja jedziemy do Bielska nie ma sensu siedzieć w deszcz na Mazurach i marnować kase na dodatkowy nocleg, ogień na tłoki i pędem pędem do Bielska. No ta właśnie brzydka Norweska pogoda nas dopadła w polsce a w Norwegi nie do wiary, raz tylko padało hahahaha, jeśli chodzi o monty pythona to faktycznie rycerze z mi9asteczka a mogli istnieć miasteczko A istnieje, papużek norweskich fiordowych nie widzieliśmy, fiordy nam z reki nie jadły a kawa z mlekiem królika polarnego to nie jest danie narodowe Norwegii, (mam dwa małe fiordy na sprzedaż jakby co) KONIEC |
08.12.2010, 18:19 | #35 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gliwice
Posty: 165
Motocykl: RD07
Przebieg: 86000
Online: 2 dni 2 godz 56 min 21 s
|
HBRT jesteś genialny, chętnie się zajme tym alkocatchingiem czy cóś;
P.S. Można już wstawiać złośliwe uwagi i zdjęcia |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Nordkap norwegia 2011 | Nalewa | Umawianie i propozycje wyjazdów | 36 | 07.06.2011 23:40 |
Krym-mołdawia-rumunia 6,08,2010-15,08,2010 | joker | Umawianie i propozycje wyjazdów | 6 | 10.08.2010 08:01 |
Kebab w Stambule - 03.07.2010 do 20.07.2010 | Jan van der Saar | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 13.06.2010 12:45 |
Krym 2010 | Barył | Umawianie i propozycje wyjazdów | 14 | 09.06.2010 13:14 |