20.05.2008, 11:15 | #1 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Dublin
Posty: 8
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 7 godz 11 min 47 s
|
enduro dla dziewczyny
Droga Redakcjo. Moja dziewczyna chce sie nauczyc jezdzic na motorze. Zafascynowana Transalpem i podrozami po bezdrozach chcialaby motocykl enduro/szosowe-enduro. Pierwsza mysl, ktora mi przyszla do glowy to GS650, ale szkoda go troche na pierwsze moto (gleby parkingowe, katowanie skrzyni biegow ect), poza tym bylby za ciezki. Ktos moze polecic malego endurasa dla kobietki ze 168cm wzrostu? Pomysly na nie-enduro tez mile widziane.
|
20.05.2008, 11:48 | #2 |
Jaki świeży jaki świeży ??
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
|
Jola Kajtkowa śmiga czymś co się nazywa Honda Vigor 650. Według mnie to fajny motocykl dla dziewczyny bo jest sporo lżejszy od trampka. Miałem okazję przejechać się tym i muszę powiedzieć że fajny sprzęt tylko ma jedną wadę. Ponieważ to jest jednocylidrówka to wibracje strasznie przenoszą się na kierownicę ....
|
20.05.2008, 14:59 | #4 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
DT125 + kostki. Później większa zębatka do tyłu.
W razie potrzeby można obniżyć bez problemu (dog bones z alu, a przod wpuscic w polki). Lekkie, zwinne i daje rade w terenie (w razie gdyby szybko ogarneła sprzęta to wymiana tylnej zębatki na 68zabkow -- trza dorobić). Zawiasy oczywiscie nie wyczynowe, no ale do nauki jazdy enduro wystarczą Pozdr newrom
__________________
RD07 & DRZ |
20.05.2008, 15:13 | #5 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 24 s
|
Potwierdzam !! Dr650Se - waży kole 150 kg., bardzo elastyczny silniczek, bezawaryjny i odporny na początkujących, prawie zero plastiku do połamania, pali niewiele i "na dyga", można nieco obniżyć na zawieszeniu i założyć głebszą kanapę żelową /kole 150 USD/, nieźle sprawdza się nawet w cięższym terenie, sprzedawalny a w zakupie nie taki znowu drogi. Syn na takim stawiał "pierwsze kroki". Jeżeli dysponujecie kwotą kole 11.000 zł. to polecam opcje sprowadzenia z USA /w tej kasie "na gotowo" wyjdzie moto kole 2004-2005 rocznika z symbolicznym przebiegiem/ - na służę namiara do zaprzyjaźnionego człowieka, który zakup, komplet dokumentów, transport i "kompleksową obsługę" jest w stanie zorganizować.
POZDRAWIAM |
20.05.2008, 15:55 | #6 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 11 min 34 s
|
Dr 650 se- (wyłącznie se) polecam. gdyby jednak dysponowała kwotą ponad 2 krotnie mniejszą od wspomnianej to NX 250 dominator wydaje mi si być ok, zresztą na Agro Disco była(y) kobitki na takiej....
__________________
Enduro i ADV |
20.05.2008, 16:25 | #7 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,040
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 24 s
|
Oooo Darek jak zwykle mądrze prawi - NX250 to też słuszny wybór i może nawet nieco lepszy na początek choć to akurat zależy od charakteru adepta /te "kobitki" to między innymi Ola Łysego ale ona to już "stara" wyga i na AT też spoko daje rade/. Zaś Newrom to chyba żartuje Coś kole 30 KM z dwutakta przy masie poniżej 100 kg. to chyba nieco zbyt duże ryzyko dla początkującego/początkującej. Ja myślałem, że kobitka chce się laitowo jeździć naumieć a nie na torze latać - toż DT raczej wymaga "kręcenia", gdzie tu płynne i przewidywalne oddawanie mocy
|
20.05.2008, 18:21 | #8 |
heu ?
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 932
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 20 godz 17 min 46 s
|
Paweł, nie żartuje. DT 125 30 koni może mieć jeśli domalujesz na zbiorniku z 18.
Masa detka to bodaj 130kg. Ale jest wąski i poręczny. W dodatku pancerny i tani w eksploatacji (oraz w ew. remontach). Fakt że do dynamicznej jazdy trzeba go kręcić powyżej 5tyś (a najfajniej przyspiesza w zakresie 7-8tyś). Na tor DT wjedzie, ale ani zawiasu niema wyczynowego, ani mocą odpowiednią nie dysponuje. Wadą (lub zaletą dla niektórych) jest charakterystyka silnika 2T, zaletą dosc duża moc jak na NIEWYSILONE ENDURO klasy 125ccm. Minusem przy jeździe szosowej jest też niewygodne siedzenie (podobne jak w afri), ale znowu dzięki temu że jest wąskie to jest bardziej poręczny w terenie. Jak będziesz w Krakowie to zapraszam, sam sprawdzisz jak to jest na takim rowerku :-) Pozdrawiam newrom
__________________
RD07 & DRZ |
21.05.2008, 15:37 | #9 |
Yamaha Tricker
|
|
21.05.2008, 17:30 | #10 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
Online: 12 godz 42 min 27 s
|
no ale Triker jest do enduro enduro - błotko, górki, dołki i lasy - jazda głównie na stojaka, na podróże się nie nadaje. Jak trzeba dojechać do Kletna to już będzie ciężko, z resztą na DT również
Dominator to dobry sprzęt tylko podobno strasznie kiepsko zwala się z niego bak, żeby wyregulować zawory, no ale to problem mechanika, a nie twój |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kurtka dla dziewczyny!? | Kuba | Archiwum | 7 | 05.04.2008 20:16 |