14.04.2024, 15:44 | #1 |
Stary wyjadacz
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: żywiec
Posty: 912
Motocykl: RD07
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 12 godz 48 min 22 s
|
Vfr 1200 dct
Siema.
Wczoraj odjechało ode mnie moje BMW R1200R. Chciałbym spróbować coś nowego. W garażu pozostaje RD-07 i mam do wyboru GSX-S1000 2015r lub VFR 1200 2010 niestety z DCT ale może i stety. Wiem wiem, dwa całkiem inne motocykle. Skłaniam się raczej ku VFR ale czy słusznie? Czy przy 186cm na GSXS będę się czuł i wyglądał jak na psie? Moce w obu zacne nawet za mocne. Proszę o opinie, osobiste odczucia, opinie kogoś kto zna kogoś, który słyszał od kogoś, że ktoś tam mówił... Jakieś typowe bolączki? Niedomagania? DCT- usterkowość? Problematyczność przy serwisowaniu? jakies dodatkowe pierdolstwa przy użytkowaniu? |
14.04.2024, 16:10 | #2 |
Stary nick: Radarman
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 3,139
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 3 godz 5 min 19 s
|
@Melon ma VFR1200X (tylko chyba bez DCT) więc cos tam pewnie Ci napisze...
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy. |
14.04.2024, 17:04 | #3 |
Crosstourer z Dct to mistrzostwo świata, nawet się nie zastanawiaj.
__________________
MOTOCYKL JEST JAK MEDIA MARKT-NIE DLA IDIOTÓW. |
|
14.04.2024, 17:28 | #4 |
trampkarz emeryt
|
Kiedyś dla kogoś pytałem Melona o Crostourera. W zasadzie wada jest tylko jedna - masa.
Reszta to zalety. Czyli motocykl nie dla każdego bo ja np nie porywałbym się na taki raczej. |
14.04.2024, 17:48 | #5 |
Crosstourer czy VFR ? Mój CT z dct ma 73kkm i odpukać nic się nie dzieje, koleżka w swoim CT dct przy 100kkm właśnie robił obsługę i nawet zaworów nie trza było robić, jak to hąda trwałość i nadwaga. Ja mam 180 a koleżka 190 i nie wyglądamy jak na psie.
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
14.04.2024, 19:28 | #7 |
VFR 1200F jest absolutnie super motkiem. Silnik, heble to po prostu mistrzostwo. Pod warunkiem, że nie przeszkadza pochylona pozycja. Ja nie potrafię tak długo wysiedzieć, inaczej byłby u mnie w garażu.
|
|
14.04.2024, 20:29 | #9 |
No to bardzo jestem ciekawy Twoich wrażeń
|
|
14.04.2024, 21:20 | #10 |
W temacie bolączek eksploatacyjnych się nie wypowiem (nie mam takiej wiedzy) ale w temacie właściwości jezdnych GSXS owszem: motocykl jest zajebisty. Zawieszenie, hamulce, silnik pracują jak dla mnie na bardzo wysokim poziomie. W moim prywatnym rankingu nakedów GSXS1 jest na 3. miejscu podium za drugim GSXSem 750 i numerem 1: Yamahą MT10SP.
Wszystko bym jednak uzależniał od warunków użytkowania i sposobu jazdy. MT10 miałem okazję testować miasto+tor, oba GSXSy wyłącznie tor. Wszystkie są zajebiste. Kwestia własnych kryteriów co komu ważniejszym jest. Dawno motocykl Hondy nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Ostatnim była CB1000R - jest solidnym, naprawdę solidnym sprzętem. Ale żeby była "wow" to.. nie. Trochę jej brakuje do wow.
__________________
"Co mnie obchodzi gdzie jadę... Grunt, że wiem gdzie byłem!" |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
XT 1200 Z SuperTenere | vtwin90 | Motocykl Forumowicza | 22 | 11.11.2022 21:00 |
Tiger 1200 vs NAT AS | Lukhor | Inne - dyskusja ogólna | 27 | 28.09.2020 22:20 |
Multistrada 1200 | calgon | Inne tematy | 3 | 28.05.2010 18:40 |