Opony do NAT

[Emek]

Wątek ma prawie 100 stron a i tak wiadomo że do jazdy 70/30 Pirelki MT90 biją całą resztę na łeb trakcją i trwałością. Blisko jest Motoz ADV ale obecnie mega drogi i słabo dostępny.
Jak coś schodzi po 5-7 kołach to szkoda tego rozważać chyba że to kostka i tylko w teren, to jeszcze ma jakiś sens.

[zylek]

Napisał Emek

Wątek ma prawie 100 stron a i tak wiadomo że do jazdy 70/30 Pirelki MT90 biją całą resztę na łeb trakcją i trwałością. Blisko jest Motoz ADV ale obecnie mega drogi i słabo dostępny.
Jak coś schodzi po 5-7 kołach to szkoda tego rozważać chyba że to kostka i tylko w teren, to jeszcze ma jakiś sens.

Emek, tył jest dobry, przód wibruje, więc ja MT90 więcej nie założę. Nie każdy, zjeżdża opony w tym samym tempie. Mi schodzą dość szybko! Pamietam jak pisałem że przód pirelli Scorpion trial 2 zjechałem w 5tysi, to była dyskusja, że niemożliwe, ale tak było.

Ja od opony oczekuję trakcji i przewidywalnego zachowania w każdych warunkach. Trwałość opony nie jest dla mnie tak ważna, choć sama zmiana opon w mojej rzeczywistości to połowa ceny opony. Oczywiście przy wyjeździe w dzikie strony, są inne priorytety, ale w Europie z oponami nie ma problemu.

Trochę filozoficznie, ale co mi z zaoszczędzonej kasy z długowiecznej opony, jak albo się wyjebię albo opona zabierze mi cześć zabawy z jazdy?

Tym niemniej szanuję wybory innych i czytam co piszecie, bo w większości przypadków macie rację, bo wiedza wynika z doświadczenia

[siwy]

Jeszcze w temacie opon taka uwaga. Motoz adv jest ok ale śliski na mokrym i kosztuje sporo. Za nieco ponad połowę tej ceny jest mitas E09 który też jest śliski na mokrym a w terenie robi lepiej. Kolega do LC8 woli tego mitasa np i jak się zużyje to wyrzuca i kupuje nowego bo niedrogi jest. Inny kolega wywalił E09 po jednej jeździe bo mu za ślisko było a sam śmiga na anake wild i chwali.

[zylek]

Napisał siwy

Jeszcze w temacie opon taka uwaga. Motoz adv jest ok ale śliski na mokrym i kosztuje sporo. ...

+ przód Motoz Adv trochę lata na asfalcie. Objawia się mocniej przy załadowanym moto i dojebaniu manetką. Opona nie ma jeszcze widocznych śladów ząbkowania, ale jednak czuć myszkowanie przodu. Pisaliście, chciałem spróbować na własnej skórze, i tak jest!

Napisał siwy

Jeszcze w temacie opon taka uwaga. Motoz adv jest ok ale śliski na mokrym i kosztuje sporo. Za nieco ponad połowę tej ceny jest mitas E09 który też jest śliski na mokrym a w terenie robi lepiej.

Tu się pozwolę nie zgodzić. Mitasów E09 zjezdziłem na tyle z 5, motoza adv kończę drugiego. Zeby byla jasnosc, obydwie opony uwazam za znakomite.
Mitas na mokrym jest ewidentnie gorszy od motoza, w terenie raczej bez różnicy, na suchym mitas mniej płynnie kladzie sie w zakretach. Natomiast istotną różnicą jest przebieg - żadnej 09 nie zmieniałem później niż po 10 tys. km, podczas gdy ADV dociągnął do 18 tys. km.

[jabolos]

Cześć. Jeździł ktoś może na Bridgestone Battlax AX 41 Adventure Cross?

[Africa Tigg]

ten sezon jeżdżę na tej oponie, po karoo street odniosłem wrażenie że doszło mi 5 pkt. do umiejętności w terenie, na przodzie mam tkc i taki zestaw do NAT jest świetny w lekki teren, jedyny minus to oczywiście szybko się kończy przy używaniu jej na asfalcie, zrobiłem na niej 7000km i w zimę znowu wymiana.

[jabolos]

To trochę lipa z tym, że szybko się kończy. cóż chyba będzie trzeba poczekać kiedy Motoz ADV będzie dostępny u nas w normalnych pieniądzach.

[44FG]

Napisał 44FG

Mam AX41 Adventurecross na mojej 1100. Jestem bardzo zadowolony, aczkolwiek nie mam porównania z innymi. To dopiero pierwsze moje doświadczenia. Przejechałem ok 5 tys w tym cały polski tet (za wyjątkiem odcinka południowego bo w czerwcu go jeszcze nie było) obładowanym, ciężkim enduro. Na asfalcie nie jechałem szybciej niż wskazuje homologacja (150 km/h), wyje od ok 70. Z każdego błota wyciągnęła motocykl. Mokry asfalt, szuter - świetna. Jeździłem też na niższym ciśnieniu a potem złapałem gwoździa i zanim się zorientowałem ze coś 'za bardzo pływa' to zrobiłem dobre 10-15 km na szuterku bez powietrza. Zakołkowana lata dalej. Najgorzej/najciężej mi było w głębokim piachu (uczucie 'zabierania' kierownicy) ale to już kwestia kierownika raczej niż opony. Na lekko, bez bagażu było łatwiej. Plan jest taki aby zrobić na niej jeszcze szkolenie u Zbyszka Tarnawskiego a potem we wrześniu Enduro Rally i Rajd Latarników. Zobaczymy jak sobie poradzi i czy jej wystarczy.

P.S. Obawiam się, że na Latarników już jej nie starczy... Ale i tak bym kupił drugi raz gdyby nie chęć przetestowania Motoz Rallz

[Emek]

Napisał jabolos

To trochę lipa z tym, że szybko się kończy. cóż chyba będzie trzeba poczekać kiedy Motoz ADV będzie dostępny u nas w normalnych pieniądzach.

Raczej nie będzie. Opony można kupić bez problemu ale 8 stówek za tył do Afry to chyba ciut sporo.