Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Umawianie i propozycje wyjazdów

Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 08.12.2010, 20:51   #1
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Jak już ustalicie kiedy jedzieta, do dajta znać to powgrywam wam moja nową mapke magnoli do gremlinów
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 07:31   #2
Robert B


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Reszel
Posty: 79
Motocykl: Varadero 1000 & TA 650? 700 Magadan Edition & Yamaha gryzzli
Robert B jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 32 min 46 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lepi Zobacz post
Ponieważ, jak już pisałem, moim zdaniem jazda na kołach w obie strony jest bez sensu, wciąż kombinuję co zrobić, żeby było ok. Dodam, że jazda z dużą ilością klamotów coraz mniej mnie kręci.
Przychodzi mi do głowy takie rozwiązanie. Zwąchać musi się kilka osób na motocyklach i jeden samochód w miarę terenowy. Powiedzmy, że w pierwszej ekipie jadą 4 osoby autem z 3 lub czterema motocyklami na lawecie. Jeżdżą sobie po Mongolii ile chcą po czym wracają do domku samolotem. W międzyczasie przylatuje druga ekipa i jeździ tymi samymi sprzętami i wraca z nimi do domu. Auto może sobie pojeździć też, drogi są przyzwoite. Ale może też zostać na granicy, to jest do załatwienia. Przy takim układzie każdej ekipie potrzeba 4 lub w w ostateczności 3 tygodnie urlopu. Kto chce mieć przygodę "życia" może w jedną stronę jechać na moto. Gwarantuję mu, że w jedną stronę mu wystarczy
Ma to jakiś sens, czy to tylko wypity alkohol?
Logistycznie pomysł fajny,ale chyba ciężko go będzie zrealizować. Zmieniają się też wtedy założenia wyjazdu,bo skoro z tyłu jedzie samochód z wałówką,to warto pomyśleć o suprer lekkich motocyklach i wtedy jest prawdziwe endurzenie,zamiast wyprawowej statecznej jazdy-bo do domu daleko. Oba warianty mają swój urok.
Robert B jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 08:36   #3
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
Domyślnie

No tak, wtedy warto pomyśleć o endurzeniu a nie nudnym przejeździe.
Owszem, ciężko by to wszystko dograć, bo i ludzi i sprzętu trzeba w miarę tym samym terminie. Chociaż było by gdzie zostawić sprzęt w Mongolii.
Patrząc optymistycznie, to mam dwa motocykle a po głowie chodzi mi autko terenowe
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 11:32   #4
Robert B


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Reszel
Posty: 79
Motocykl: Varadero 1000 & TA 650? 700 Magadan Edition & Yamaha gryzzli
Robert B jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 32 min 46 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lepi Zobacz post
Owszem, ciężko by to wszystko dograć, bo i ludzi i sprzętu trzeba w miarę tym samym terminie.
Ludzie mają urlopy,wrednych(hehehyhe)szefów i zobowiązania wobec rodziny. Być elastycznym przychodzi czasem niektórym trudniej niż wyjęcie z portfela dodatkowych kilku tys.
Robert B jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 17:13   #5
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 6 min 7 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lepi Zobacz post
Przychodzi mi do głowy takie rozwiązanie. Zwąchać musi się kilka osób na motocyklach i jeden samochód w miarę terenowy. Powiedzmy, że w pierwszej ekipie jadą 4 osoby autem z 3 lub czterema motocyklami na lawecie. Jeżdżą sobie po Mongolii ile chcą po czym wracają do domku samolotem. W międzyczasie przylatuje druga ekipa i jeździ tymi samymi sprzętami i wraca z nimi do domu. Auto może sobie pojeździć też, drogi są przyzwoite. Ale może też zostać na granicy, to jest do załatwienia. Przy takim układzie każdej ekipie potrzeba 4 lub w w ostateczności 3 tygodnie urlopu. Kto chce mieć przygodę "życia" może w jedną stronę jechać na moto. Gwarantuję mu, że w jedną stronę mu wystarczy
Ma to jakiś sens, czy to tylko wypity alkohol?
Tez mi sie wydaje,ze dobry pomysl,troche logistyki trzeba by bylo w to wlozyc.
Kajman-jak to jest,jak sie wiezie tam,albo przywozi nie swoje motocykle?Ruscy,Kazachwie robia duzo problemow?Notarialne poswiadczenie na uzyczenie motocykla,przetlumaczone przez przysieglego?Ilosc ludzi dalej musi byc taka,co ilosc sprzetu?Czy da sie ciagnac ze zmneinikiem 4 motocykle?
No i chyba odwieczny problem w takiej typu wyprawie-znalesc odpowiednia osobe,z ktora bedzie jechala na twoim moto.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 18:00   #6
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
Domyślnie

Ludziska się odzywają także na . Myślę, że sprawa jest do załatwienia. Moto to nie kobieta, choć oczywiście trochę zaufania trzeba mieć na starcie.

A w przypadku, gdyby kierowca auta miał czas na podróż w obie strony to wystarczyła by jedna ekipa. Chyba najlepszy układ na miejscu to dwie osoby w aucie i 3 dzikusy na motocyklach. Wtedy wystarczyła by jedna ekipa (na dziś byłyby już 4 osoby!) a w trakcie jazdy można się zmieniać między autem a motocyklami.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 21:39   #7
kajman
 
kajman's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
kajman jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
Domyślnie

Witam
Przez Rosje sprawa wygląda tak – adin cieławiek adna maszina – czyli przekładając na nasz – na jedna osobę może być wypisany wriemienny wwoz - czyli nie można jechać np. dwoma pojazdami
Max na przyczepę mogę wziąć 6 motocyklów
Do samochodu max – 4 pasażerów
Czas dojazdu – hmmm tydzień (7 dni)

A teraz jak mogą wyglądać warianty wyjazdu

Pierwsze pytanie – czy istnieje taka możliwość że dobieracie się po dwóch do jednego moto
Potem tak – czterech pasażerów i cztery motorki jadą ze mną – czas dojazdu tydzień
Na miejscu po Mongolii dwa tygodnie
Ekipa – motocykliści po dwóch tygodniach siadają do samolotu w Ułan bator a w tym czasie przylatuje 4 innych – i nastepuje zamiana
Powrót – ekipa która doleciała samolotem wraca po dwóch tygodniach ze mna – tydzień
Czyli każdy ma trzy tygodniowy wyjazd – z tego 2 tygodnie w Mongolii

Ja jestem z obydwiema ekipami – można część bagaży (powiedzmy torba na głowe) czy powiedzmy jakiś karnister w samochodzie przewozić, dętki, mam jakies klucze, kompresor itd – można popytać ludzi którzy ze mną byli jak to wygląda

Inna możliwość – trochę bardziej skomplikowana i kosztowniejsza, ale wtedy może jechać na raz 6 motorków i nie ma pożyczania sobie motorów
kajman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 14:02   #8
wojtek II
 
wojtek II's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: wa - wa
Posty: 529
Motocykl: DR 650, KTM 990
wojtek II jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 9 godz 47 min 57 s
Domyślnie

Lepi, dobrze kombinujesz
tylko obawiam się że cięzko bedzie zorganizować to
Bede podglądał temat, może bym sie skusił tylko u mnie 3 tygodnie urlopu to max,

mało casu kruca bomba.
wojtek II jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09.12.2010, 14:35   #9
kajman
 
kajman's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
kajman jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
Domyślnie

3 tygodnie wystarcza
2 tygodnie na miejscu, 1 tydzień powrót
kajman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2010, 07:32   #10
Robert B


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Reszel
Posty: 79
Motocykl: Varadero 1000 & TA 650? 700 Magadan Edition & Yamaha gryzzli
Robert B jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 2 godz 32 min 46 s
Domyślnie

Wriemiennyj wwoz zawiera wszystkie dane pojazdu (nawet dokładną pojemność silnika) i wszystkie dane wwożącego z numerem paszportu włącznie. Można go wypisać na innego właściciela niż my sami,ale trzeba kwit od notariusza. Pytanie jednak czy nie będzie skuchy przy powrocie i czy system nie cofnie wwożącego z odprawy paszportowej na lotnisku,jako że wwoził pojazd a wyjeżdza bez niego. Wriemiennyj wwoz jest wpisywany do systemu komputerowego i kwit,który dostajemy jest tylko dodatkowym potwierdzaeniem.
Robert B jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Mongolia 2011 P-R-S sebol Trochę dalej 126 31.05.2013 23:43
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 doktorek Trochę dalej 44 14.02.2012 19:08
Mongolia 2011 start przełom lipca sierpnia, motorki już ma miejscu :-) mnorbi Umawianie i propozycje wyjazdów 0 02.07.2011 17:46


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.