22.09.2011, 08:51 | #61 |
księgowy...
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom/Rzeszów
Posty: 1,476
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
Online: 4 miesiące 3 tygodni 4 dni 11 godz 41 min 27 s
|
Przy 120 to mi łapy od kiery odrywało (cały impęd powietrza wali prosto w klatę) po co ten 6-ty bieg
Zawiasy sztywniaki to się nadają do furtki do ogródka Jeździłem cały weekend ST 1200, fajny sprzęcior ale też chyba na asfalt tylko (no może mały szuterek) Zawiasy sztywniaki to lipa jakaś. Jednak KTM rozpuścił nas troszkę pozdr. |
22.09.2011, 09:38 | #62 |
Piast Kołodziej
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Toruń
Posty: 1,892
Motocykl: RD03
Online: 2 tygodni 17 godz 44 min 37 s
|
Jako posiadacz rd03 (a wczesniej rd04, rd07a) i 2 innych gratow kilka slow ode mnie.
Solidna maszyna, dobre materialy - dzieki czemu po 23 latach nadal wyglada bdb. Jak odbieralem swoja od Babla, wyczyszczona etc. to kolega, ktory mnie podwiozl nie mogl sie nadziwic, ze to malowanie fabryczne, ze felgi jak nowe, ze reaktor chodzi jak chodzi (super).. teraz pewnie ja ode mnie odkupi, pozyczylem mu 3ke coby sobie pojezdzil Nawet hamulce juz mnie tak nie wkurwiaja, jak to bylo po pierwszej jezdzie (a na co dzien jezdze BMW).. da sie z nimi zyc. Jednak gdybym mial sobie 3ke zostawic, to bankowo zawalczylbym z heblami. Tak wiec nie wiem, czy traktowac to jako wade, czy po prostu to taka przypadlosc tego modelu. Koniec koncow nie jest to moto do zapierd**nia. Druga wada - ktora tak wlasciwie nie musi byc wada - to predkosc maksymalna i srednia. Ja na ogol mam dlugie dojazdowki i szkoda mi czasu na toczenie sie 90-100/h, najczesciej zaczynam od 120 a to juz jest IMO za duzo dla AT, albo maks sensownej predkosci. W przypadku rd03 przy takiej predkosci trzeba brac poprawke na heble, i to spora poprawke W przypadku BMW jezdze 130-140 i wiecej, TRX ok. 120 tak na spokojnie, z mozliwoscia dosc dynamicznego przyspieszenia. RD03 potraktowalbym jako moto na poczatek, do otrzaskania sie z 2oo, do sprawdzenia czy ten typ sprzetu nam pasuje. 3ka nie ma sie czego wstydzic, daje rade na drodze i poza nia. Jest najtansza z AT, i raczej nie powinno byc problemu z pozniejsza odsprzedaza jesli moto nie jest zarzniete... znacznie trudniej byloby sprzedac rd07a Ja zaczalem przygode z turystycznymi enduro od rd04 ale na dzis wolalbym zaczac od rd03, i pewnie 4ke bym w ogole pominal. |
22.09.2011, 09:40 | #63 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 11 min 34 s
|
Zawieszenia na poziomie afryki - to prawda . ale sa tez plusy:
-Cena - 1/3 ceny 690 za zadbany egzemplarz - Silnik może i łagodny- ale swoje robi (gdyby nie wiatr myśle że można by dosyć szybo się przemieszczać. - niezawodność - małe spalanie - wygodna kanapa - dobre hamulce (przód 320 mm z zaciskami brembo) - bardzo duża liczba dostępnych akcesoriów- osłony, gmole , bagażniki itd. Jako ciekawostkę dodam że na samym układzie wydechowym można urwać z masy 11kg ! Chcąc kupić duży w miarę nowy zasilany wtryskiem jednocylindrowiec na wyprawę nie ma praktycznie konkurencji.... Mój zakup 660 to nie przypadek, tylko przemyślany wybór... jak zobaczycie na forum moje ogłoszenie sprzedaży znaczy że nie był trafiony ps . do trenowania upadków zostawiłem sobie exc 200.
__________________
Enduro i ADV Ostatnio edytowane przez motormaniak : 22.09.2011 o 09:44 |
22.09.2011, 16:13 | #64 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 25 min 0
|
Skoro niedostatek mocy, to panaceum na to zowie się Power Commander z dobrą mapą + filtr i wydech. Cudów może nie będzie, ale zawsze coś.
|
23.09.2011, 08:10 | #65 |
dla mnie 660r to na razie najbliższy sprzęt wyobrażeniu o moim następnym motocyklu, ciężko wybrać skoro wyboru praktycznie brak wśród sprzętów z ostatnich lat. Chyba że znacie inny sprzęt ęduro który spełnia moje niezbyt wygórowane wymagania:
- 1 cylinder - możliwie lekki - z opcją jazdy w 2 osoby (żeby przynajmniej te 200 km w 2 osoby się dało przejechać) - kosztujący 10-15 tys. - mający nie więcej niż 10 lat poza lc4 adv i 660r to nie widzę innych
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
23.09.2011, 10:21 | #66 |
mistrzu
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 11 min 34 s
|
Xt niestety nie jest możliwie lekki... - nagorszy ten zjebany wydech pod silnik.. Lc4 640 - odpada bo mam do niego uprzedzenia, KTM musi być albo bardzo młody albo 2t- wtedy wystarczy młody. 10 lat dla KTM-a to za dużo- choćby ze względu na sposób użytkowania tych maszyn.
Brałem po d uwagę: XT 660r - moja 2005 r w stanie bdb kosztowała poniżej 10 tys 690 - za drogi, kanapa dla twardzieli a ja miękka dupa jestem BMW gs 650 Dakar - droższy od Xt, fajny - przysiadałem się, ale nie zdecydowałem BMW 650 Challenge - widziałem egzemplarz kupiony w PL za 16 tys do wzięcia (tyle kasy nie miałem bo bym zanabył) Honda FMX/ SLR - skastrowany silnik, brak zawieszeń - miłe, tanie supermoto dla kobiety - nie dla mnie BMW gs 650- za "delikatny"
__________________
Enduro i ADV Ostatnio edytowane przez motormaniak : 23.09.2011 o 10:25 |
23.09.2011, 10:38 | #67 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Łódź
Posty: 197
Motocykl: GejeS 1100 '97
Online: 2 tygodni 5 dni 4 godz 22 s
|
Że się tak nieśmiało wtrącę - w kategoriach tzw. "Dual Sport" dużo dobrego mówi się także o Hondzie XR 650 (raczej w wersji L)
|
23.09.2011, 10:53 | #68 |
mi podchodzi też dominator po przeróbkach, tylko trzeba się mocno pobawić w przerobienie tego i nie wiadomo ile kasy to pochłonie, no i z rocznikami młodymi problem bo chyba 2000 to ostatni rok produkcji
co do hondy slr to buda mała i kobieca, silnik skastrowany. ale jest to ten sam silnik co w dominatorze i jest w nim potencjał do tuningu. Jeździłem wczoraj podrasowanym dominatorem i ładnie się zbierał. Na koło z dwójki szedł podobnie jak moja xr650r. Miał zmieniny wałek rozrządu i tłok lżejszy.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. Ostatnio edytowane przez siwy : 23.09.2011 o 11:00 |
|
23.09.2011, 12:46 | #69 |
Autobanned.
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wawa
Posty: 5,225
Motocykl: Tesco
Przebieg: 45 555
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 4 godz 15 min 16 s
|
A F800 GS - jakoś tak pominięte ... Padaka w terenie
PS Kolega napisał, że o kasę nie chodzi |
23.09.2011, 12:53 | #70 |
o kasę chodzi właśnie, nie ma to być sprzęt salonowy tylko coś najlepiej do 10 tys.
można kupić dominatora za 6 tys i włożyć 4 tys. Tylko kasy włożonej potem przy sprzedaży się już nie odzyska bo nikt za dominatora nie zapłaci 10 tys.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. Ostatnio edytowane przez siwy : 23.09.2011 o 13:01 |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Africa rd03 czy Transalp? | Radekk | Inne tematy | 46 | 07.05.2011 12:50 |