|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 92
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 5 godz 10 min 22 s
|
![]()
Jeżdżą, jeżdżą, Drkami.. i to dość dużo i daleko. Kilka w Mongolii spotkałem co na kołach przyjechało np. ze Szwajcarii.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Reasumując Wodzu to albo DR do turlania albo KTM do zapierdalania ale tu potrzebny wóz wsparcia.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
![]() |
![]() Cytat:
![]() ![]() Miałem 690, zmotaną na wycieczki ale bez wozu.. ![]() ![]() ![]() A DRka ma dożywocie u mnie.. ![]()
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 876
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
|
![]()
A czemu bronicie tak tych gaźników? W sensie, że chcecie moto na gaźniku? Jak ktoś się boi, że mu nawali wtrysk to nowy zajmuje mało miejsca, byłem w Kirgistanie i wszystkie motki poza moją Xt660z (2 Afryki i Transapl 600) dławiły się powyżej 4000m. Jakoś nie słychać, żeby komuś wtrysk nawalił ale za to słyszałem ze kiepskie paliwo rozpuściło oringi w gaźnikach (to było chyba nawet tutaj na forum). Nie wiem jaką przewagę maja mieć gaźniki w Pamirze, kto je tam naprawi i czym jak tam nawet oleju typowo do motocykla kupić się nie da. Łatwiej chyba wziąć ze sobą nowy wtrysk niż drugi gaźnik. Nie chce siać gownoburzy tylko chciałbym poznać jakie wg Was ma przewagę i zalety gaźnik nad wtryskiem?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Ja wcale nie bronię gaźników. Chętnie bym miał wtrysk zamiast gaziora w DR z tym, że akurat DR nie ma żadnych problemów z dławieniem czy brakiem wchodzenia na obroty na wysokości (przynajmniej na takich wysokościach jak ja byłem, kole 4000 m). Wiem że Trampki, Afry czy Viadra się krztuszą jak wysoko ale Drezyny to wcale nie boli. Sambor kiedyś opowiadał jak musiał chyba w Ameryce Południowej żonglować dyszami i ustawieniami na wysokościach w XR ale DR to idzie jak złe zawsze. No może nie jak złe ale jak klasyczny muł. Jedzie i dowozi.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() |
![]()
Funu i fantazji tyle w tym motocyklu co w starym gumofilcu
__________________
Świeć pomimo wszystko Bierz przykład ze słońca Ma w dupie,czy kogoś razi |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() |
![]()
Ale do chałupy z juhaski sie wrócisz, nawet zimą.. a w adidaskach świecacych za uja..
![]()
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,661
Motocykl: RD04
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 7 godz 38 min 14 s
|
![]()
Ja to uważam, że są dwa jeżdżenia. Jedno jeżdżenie jest do tego, żeby się wyjeździć i otoczenie ta naprawdę jest malo ważne. I do tego najlepszy będzie fajny, agresywny motocykl. Ale jest jeżdżenie drugie, gdzie motocykl jest tylko narzędziem do tego, by napaść oczy. I do tego dobra jest i XR, DRZ, XT i piździk pakistański. A najlepsza IMHO jest DR.
__________________
Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację. |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: May 2015
Miasto: Bogatynia
Posty: 125
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 20 godz 21 min 59 s
|
![]()
Im bardziej uniwersalne moto tym lepiej. Jak zajdzie potrzeba po krzakach to się nie opiera, jak po mieście poswawolić, to tylko czeka by na więcej jej pozwolić, a jak zechcesz na Peloponez, zawiezie, przywiezie i podziękuje na koniec. Taka jest moja Husqa 701. Ale kto nie chwali swego.
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Długodystansowe wyprawowe opony | Mallory | Hamulce, kola, opony | 263 | 17.06.2019 10:38 |