|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: Feb 2019
Miasto: Ostrołęka
Posty: 11
Motocykl: Super tenere
![]() Online: 4 dni 5 godz 51 min 29 s
|
![]()
Piknie opisane Celofan , możesz książki pisać
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 18 godz 51 min 54 s
|
![]() ![]() Epilog 3 stycznia 2020 Dziś skończyłem swój przejazd przez 2019 do 2020 roku. Czas i daty są umowne ale dla większości z nas znaczące. 17-go grudnia zdjęcie z sieci jakich wiele, tchnęło we mnie nieodparte pragnienie wyruszenia w podróż krótką acz dla mnie niezwykłą. 20-go grudnia do 3-go stycznia byłem w drodze. Podróż niezwykłą bo miała być nie do miejsca a do ludzi. Nie do kilka razy widzianych już monumentalnych zabytków Bizancjum, Konstantynopola, Stambułu. Do ludzi żyjących często z dnia na dzień tuż obok przepychu i bogactwa nowoczesnej metropolii. Nie wszedłem do ani jednej z budowli tak tłumnie nawiedzanych przez turystów. Nie zjadłem ani baklawy z cukierni na bazarze Egipskim ani kebaba w restauracji. Za to widziałem zdesperowane twarze rozentuzjazmowanego tłumu na proteście. Dzieciaki biegające boso po bruku przy 6 stopniach Celsjusza, próbujące przejechać się na zderzaku samochodu. Rodzinę mieszkającą w budzie zbitej z desek. Matkę wieszającą pranie swoich dzieci na sznurze, wywieszonym wzdłuż drewnianej ściany starego budynku. Bezpańskie psy i koty utyte od nadmiaru jedzenia. Mężczyzn grających w karty i inne gry przy swoich fajkach wodnych. Wędkarzy zarabiających na życie łowieniem ryb z mostu Galata. Zobaczyłem to na co patrzeć nie chce się przyjeżdżając do Stambułu na zwiedzanie. Lepiej patrzeć z podziwem na potęgę która bezpowrotnie przeminęła, niż na to jakie piętno owa potęga pozostawiła po sobie na dziś. Może też chciałem pojechać motocyklem. Na przekór tradycji i zasadom pod koniec grudnia. Zdobyć nowe doświadczenie. Pewnie jakieś 90% drogi to była autostrada. To dla mnie właśnie nowe doświadczenie i przymus jednocześnie, zważywszy na porę roku. Może też chciałem rzucić sobie małe wyzwanie. I pobyć sam. Fizycznie bo mentalnie to niemożliwe. Może się zdawać komuś, że jadąc samemu jest w drodze sam. Zdany na łaskę przypadku. Nikt nigdy nie jest sam, choćby chciał tak myśleć. Ja też sam nie byłem, ale dowiedziałem się o tym dopiero w potrzebie. Milena i Szparag czyli Stajnia Motocyklowa. Napisałem do nich z Serbii przez Messenger w niedzielne popołudnie, żeby zaczerpnąć wiedzy o tym co się stało i jak sprawić, żeby motocykl odżył. Mogłem na nich po ludzku liczyć. Na dodatek wiem zawsze kto odpowiada pisemnie. Szparag jest szorstki w słowotwórstwie i po męsku tłumaczy procedury ![]() ![]() Marek Włóczykij Stan. Bieszczadzka Przystań Motocyklowa jest jego oczkiem w głowie. Wiecie co zrobił? Napisał do mnie. Napisał tak: „Motór działa czy wsiadać w busa? Przyczepka sprawdzona pasy spakowane”. To nie pitolenie ziomka do ziomka z fejsa. To jest cholernie budujące i wzruszające, kiedy facet z przeszłością wartą napisania o nim trylogii, pisze te słowa do takiego łazika jak ja, 23 grudnia wieczorem. A Zeljko z KTM Promoto Centar? Przypadek sprawił, że wpadłem w ręce trzech ludzi, którzy zakasali rękawy i naprawili co popsute w dzień sylwestrowy. Też bezinteresownie. To dlatego uważam, że będąc w podróży sami, wcale sami nie jesteśmy. Ja nie byłem. Muszę jeszcze o Kaczorze koniecznie ![]() ![]() ![]() Teraz siedząc przez monitorem komputera i pisząc te słowa, piję gorącą kawę przywiezioną ze Stambułu. Będzie mi codziennie towarzyszyła we wspomnieniach tych których nie opisałem i tych o których wiecie, póki się nie skończy. Nietrwałe pamiątki wymuszają niejako tęsknotę za nowymi. Przejechałem około 4700 km. Letnich rękawic nie założyłem ani razu. Temperatura wahała się w podróży od 6 do -3. Często padało, marzłem i mokłem a raz miałem cykora. Ogólnie miałem dobrą albo bardzo dobrą pogodę jak na tą porę roku. Na miejscu bez motocykla pod sobą wytrzymałem pięć dni. Długo jak dla mnie bo to droga jest celem. Wszystko inne jest w drodze mniej ważne. -201 dni do wyjazdu. Wtedy martwy, porysowany ekran GPS może znowu pokaże mi jakąś drogę. ![]() Dystans 358km Średnia ruchu 79.9km/h Czas ruchu 4:28h ![]() Dziękuję za przychylne a czasami budujące komentarze. No i za to, że mogłem podzielić się swoją krótką historią ![]() CF
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Warka
Posty: 103
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 29 min 45 s
|
![]()
Powtórzę to co przedmówcy, czytając czuło się mróz i widziało to co przeżywałeś. Super opisane, wielkie dzięki
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Ajde Jano
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,364
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 9 miesiące 2 tygodni 16 min 44 s
|
![]()
Wątek twój wraz z Kaukazem ratują mnie przed sczeźnięciem z powodu depresji.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]()
Dzięki CeloFanie
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() |
![]()
Dzięki Celofan za kolejną historię. Świetnie mi się to czytało i oglądało.
Pozdrawiam. |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2016
Miasto: Kraków
Posty: 414
Motocykl: już nie mam ;(
![]() Online: 3 tygodni 2 dni 6 godz 46 min 55 s
|
![]()
Często czytam relacje i rzadko komentuje ale tym razem muszę.....czapki z głów (albo kaski z głów) przed tobą Celofan - wyjazdu zazdroszczę, a pisania tym bardziej!
....Prośba jedna.....jeździj więcej i więcej relacji pisz ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 21 min 34 s
|
![]()
CeloFan,w sumie to przejechaliśmy się wszyscy z Tobą
![]()
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 18 godz 51 min 54 s
|
![]() ![]() Nooo. Wiedziałem, że sam nie jadę ![]()
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Izi Meeting 2020 | IZI Meeting | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 60 | 02.01.2022 16:41 |
Wyrobisko 2020 24.04-26.04.2020 | ŁysyDLE | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 35 | 27.04.2020 19:41 |
Meta w Stambule | Transglobal | Przygotowania do wyjazdów | 6 | 10.02.2012 20:49 |
Kebab w Stambule - 03.07.2010 do 20.07.2010 | Jan van der Saar | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 13.06.2010 11:45 |