|
Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
20.10.2020, 15:42 | #561 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 18 min 10 s
|
Gregory testuj i pisz.
Dalej bede sie upierał jak wyżej że bateria poniżej 500 to nie to.
__________________
Agent 0,7 |
20.10.2020, 17:11 | #562 |
Zakonserwowany
|
Pojemność baterii poniżej 500 WH słabo nadaje się do turystyki. Ale jak chcesz wyjechać na górkę, lub dwie żeby z nich następnie zjechać w dół i na tym zakończyć jazdę, to ok nawet to 380 WH styknie. Gdzie producent kastruje moment silnika i tym obcina apetyt na prąd, przynajmniej w testach piszą że tym sposobem taka 380 WH w skastrowanym silniku = 625 WH bez kastracji. Takie parametry podaje Orbea, ale oni mają montować najnowszy silnik Shimano, który podobno nie jest jeszcze montowany w żadnym innym elektryku.
Z perspektywy przejechanych kilometrów turystycznie po górkach śmiem twierdzić że już poniżej 700 WH robi się lipa. Oczywiście tylko moje zdanie jako użytkownika, który zastąpił enduraka elektrykiem i używa go w podobny co moto sposób. Jak chcesz pojeździć fajnie cały dzionek i zrobić te 70/80 km w górach po szlakach, to 700 WH jest tym minimum, żeby cięgle nie grzebać w ustawieniach i nie myśleć że może nie wystarczyć. Problemem baterii w nowych elektrykach jest ich długość i delikatność, w przeciwieństwie do tych montowanych na ramie. Nie weźmiesz do plecaka bo będzie wystawać połowę i jak się dupniesz to po baterii, do ramy nie przytroczysz bo za delikatne. Tak że bateria nadal jest dylematem. Choć 5 lat temu była tylko 400 WH a 500 to już był wypas. Przez zimę będę wymieniał cele w mojej najbardziej wytyrpanej, prawdopodobnie uda się wepchać do obudowy ogniwa na 800 WH. I sadzę że taką baterią zamknę temat wożenia drugiej na ramie, czy w plecaku.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
20.10.2020, 17:52 | #563 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Po pierwszej przejazdzce w lesie, po deszczach, stwierdzam ze wysoki blotnik z przodu spelnia najbardziej podstawowa funkcje - bloto nie leci na ryj :P
@Adagiio Bedziesz reanimowal baterie Yamaha ? Znasz magika ktory potrafi to zrobic ? Pytam calkiem serio, szukajac przyszlosciowo informacji czy to o Yamaha, Boschu, czy Shimano wszedzie to samo info - po odpieciu BMSa od cel, po to zeby je wymienic, BMS wchodzi w tryb podstawka pod kwiatki i nie da sie z nim juz nic zrobic. A tez bym wolal reanimowac baterie montujac markowe ogniwa zamiast przeplacac za caly nowy pakiet. |
20.10.2020, 18:46 | #564 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Tak samo z BMS jest w akumulatorach z laptopów i w nowszych elektronarzędziach.
Tam ogarniają regeneracię więc i z rowerem to musi być do ogarnięcia. Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
20.10.2020, 19:38 | #565 |
Zakonserwowany
|
Mam człowieka, który pracuje w Italwin i zajmuje się regeneracją baterii do elektryków i moto.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
20.10.2020, 19:46 | #566 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Z wielkoscia baterii no... nie przeskoczymy. Jak chce sie dalej, i na pradzie, to trzeba brac 2 albo ladowac w trasie. Haibike od zeszlego roku oferuje "Range Extender" - czyli po chlopsku mozna podlaczyc druga baterie, montuje sie ją na ramie w miejscu bidonu, za pomoca specjalnego uchwytu. Czyli dalej trzeba miec dwie, z tym ze obie "w rowerze".
Ebajków przybywa pomimo wciaz jak dla nas oblednej ceny (no dobra, dla mnie wciaz jest obledna) i pojawiaja sie akcesoria kierowane do ebajkerów. Na przyklad - plecaki rowerowe ze specjalnymi kieszeniami na zapasowa baterie: https://ebike-mtb.com/en/the-best-emtb-backpack/ Mialem okazje macac EVOC FR TRAIL E-RIDE w sklepie gdzie brachol kupil tego Haibike. Fajny plecak, mocny, ale duzy - 20l. Specjalna wzmocniona kieszen na baterie imho pomiesci duzo, bardzo duzo. Wg testu powyzej wchodzi tam nawet duza bateria od Levo. Jakosc doskonala, fajnie pomyslany. Ale to wciaz 20l, i kosztowal w sklepie bagatela 950 PLN. To nie jest hobby dla biednych :/ A do tego batka Bosha 625Wh wazy 3.5 kg, ktore wozi sie w tym plecaku na plecach caaala trase. |
21.10.2020, 06:53 | #567 |
Zakonserwowany
|
Jedna uwaga odnośnie evoca, którego zresztą używam od kilku lat. Model mniejszy niż 20 litrów bo taki duży nie jest mi potrzebny, ma też tą kieszeń na baterię i rzepy do jej zamocowania. Ale choć byś kupił super hiper zajebisty plecak, to i tak te dodatkowe 3.5/4 kg musisz taszczyć na placach i nie jest to tylko masa baterii, ale również narzędzia, dętki, przeciw deszczówka, picie i coś do żarcia na całodniowe wycieczki, które trzeba zabrać. Czujesz każdą dziurę na kręgosłupie i po całym dniu takiej jazdy z baterią na placach nie jest przyjemnie. Dlatego od dłuższego czasu troczę baterię do ramy na paskach i taśmie, uniknięcie tego to dużej poj. jedna bateria. Jeśli skupisz się na wycieczkach rzędu 50 km na jednej robisz taki przebieg bez problemu, kiedy nauczysz się jeżdżąc oszczędzać prąd, nawet na 400WH .
Z dodatkowa baterią w miejscu na bidon nie miałem do czynienia, szczerze to nawet tego nie widziałem zamontowanego w żadnym rowerze.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
21.10.2020, 10:04 | #568 |
Zrośnięty.
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 714
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 42 min 53 s
|
Z tego co wiem, to żaden plecak nie jest zaprojektowany do noszenia dużej baterii Speca, można ewentualnie na siłę na ukos wcisnąć w plecak.
Tu film jak przerobić Evoc-a, żeby pasowała duża bateria: Jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa, jak dupniesz na plecy z plecakiem z taką baterią, to można sobie zrobić kuku w kręgosłup. Wiadomo, zależy jak / gdzie kto jeździ, ale górach przy zjazdach nie trudno o coś takiego.
__________________
"To jest Afryka. Muszą być straty." XRV 750 '96 | AJP PR5 Extreme '16 | Suzuki DR 650 SE '00 |
21.10.2020, 11:55 | #569 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 18 min 10 s
|
Adagiio czy ładowałeś sie podczas jazdy kiedykolwiek gdzieś?
Nie wiem schronisko ,przygodny sklepik ,agro ,cokolwiek? Ludziska pewnie bedą sie bać że majątek na rachunku wyjdzie
__________________
Agent 0,7 |
21.10.2020, 18:00 | #570 |
Zakonserwowany
|
Kiedy jeździłem z jedną baterią 400 WH często się doładowywałem w sklepie, schronisku czy u gospodarza, nikt nie odmówił mi takiej możliwości. A ile razy bez prądu wracałem to tylko ja wiem. Na szczęście Yamahą nie jest problem kilkanaście km przejechać bez wspomagania. Bosch bardzo ciężko szedł na sucho, szczególnie ten z małą zębatką.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |