Brak pomyslu na wyprawę, pomóżcie.

[matjas]

Napisał Para

Jak wyglada sprawa z noclegami, nie bedzie problemu cos zarezerwowac

Mister - wyjedź w końcu

Instalujesz booking i jedziesz. Na dwie godziny przed spodziewanym końcem jazdy szukasz na bookingu /opcja mapy/ okolicę gdzie chcesz spać. Bookujesz i amen. Wprowadź numer karty i applepay, jeśli używasz, przed wyjazdem i sprawdź czy działa.
Ja jadę do oporu, często do nocy /21/22/ i często znajduję pokazaną lokalizację i dzwonię upewnić się, że miejsce jest i że ktoś będzie na 'late check-in'. Nie wiem jakie masz preferencje ale jeśli już śpię pod dachem upewniam się, że będzie można dostać śniadanie - wtedy do 15-16 mam spokój i mogę jeździć bez przeszkód i poszukiwań ew. jakaś przekąska na stacji.

W warunkach południowych WARTO pamiętać, że najłatwiej coś zjeść 13-15 potem może być posucha.

Takie rozwiązanie ma zalety, że skupiasz się na miejscach tanich /niekoniecznie w spektakularnych miejscach/ ale masz święty spokój. Rano wstajesz, siku, śniadanie, kawa i wio.

Zbyt dużo chłopie analizujesz.

[Para]

Napisał matjas

Mister - wyjedź w końcu

Instalujesz booking i jedziesz. Na dwie godziny przed spodziewanym końcem jazdy szukasz na bookingu /opcja mapy/ okolicę gdzie chcesz spać. Bookujesz i amen. Wprowadź numer karty i applepay, jeśli używasz, przed wyjazdem i sprawdź czy działa.
Ja jadę do oporu, często do nocy /21/22/ i często znajduję pokazaną lokalizację i dzwonię upewnić się, że miejsce jest i że ktoś będzie na 'late check-in'. Nie wiem jakie masz preferencje ale jeśli już śpię pod dachem upewniam się, że będzie można dostać śniadanie - wtedy do 15-16 mam spokój i mogę jeździć bez przeszkód i poszukiwań ew. jakaś przekąska na stacji.

W warunkach południowych WARTO pamiętać, że najłatwiej coś zjeść 13-15 potem może być posucha.

Takie rozwiązanie ma zalety, że skupiasz się na miejscach tanich /niekoniecznie w spektakularnych miejscach/ ale masz święty spokój. Rano wstajesz, siku, śniadanie, kawa i wio.

Zbyt dużo chłopie analizujesz.

Wiem jak booking dziala, ale dzieki za wyjasnienie. Nie analizuje tylko pytam bo czasami nic nie ma w okolicy na booking i trzeba rezerwowac wczesniej. Odpisales tak jakbym nigdy nigdzie nie jezdzil

Namiot odpada, znajde cos w trasie. Raz chyba mi sie tylko zdazylo ze bylo wszedzie full i nie mialem juz w sobie dodatkowych kilometrow, na szczescie lokalna agencja turystyczna mnie poratowala jakims noclegiem.

[Rozi73]

Napisał matjas

Mister - wyjedź w końcu
Instalujesz booking i jedziesz. Na dwie godziny przed spodziewanym końcem jazdy szukasz na bookingu /opcja mapy/ okolicę gdzie chcesz spać. Bookujesz i amen.
Zbyt dużo chłopie analizujesz.

o to.. to.. mój ulubiony styl podróżowania
obierasz tylko kierunek "na Rumunię" i wio... (tak wiem wszyscy jeżdżą "Do Rumunii" )
Nie ogarniam takich pytań jakby "ludzie z fejsa" wiedzieli lepiej co Ciebie interesuje, a co nie , co lubisz, a czego nie, gdzie byłeś , a gdzie nie, itd... itp...
Dla mnie to taki krzyk rozpaczy: KUPIŁEM MOTOCYKL I CO TERAZ ?

[Para]

Znając moje szczescie do pogody to pewnie bedzie jakas anomalia 17 stopni i ulewne deszcze...

[Emek]

Można te zabrać namiot i mieć wyebane

[matjas]

można - wtedy albo spanie na dziko i szukanie dogodnego miejsca /co z doświadczenia też zabiera czas i niestety jest obarczone czasami ryzykiem niepowodzenia/ lub szukanie kempa - co tez zabiera czas plus rozkładanie i składanie szpeju.
namiot, materacyk i śpiwór zawsze mam ze sobą bo nigdy nic nie wiadomo i na każdym wyjeździe jest w użyciu. preferuję jednak prostsze, dla mnie, opcje.


jeśli mam taką możliwość wolę spać po małych miejscach gdzieś po drodze - da się kimać za 20-30EUR max. wielokrotnie to się sprawdzało i nie sądzę aby było dużo inaczej przez ostatni rok/dwa.

[Emek]

Napisał matjas

można - wtedy albo spanie na dziko i szukanie dogodnego miejsca /co z doświadczenia też zabiera czas i niestety jest obarczone czasami ryzykiem niepowodzenia/ lub szukanie kempa - co tez zabiera czas plus rozkładanie i składanie szpeju.

To się nazywa przygoda matjasie .
Jechać tak od booking do booking to nuuuda Panie.

[stopa-uć]

Teraz wiem Matjasie dlaczego nie ma Twoich relacji z wyjazdów.

Wierszyk Fredry zapomniany, dzięki za przypomnienie.
ciał

[matjas]

Nuda

Para, wybacz, ale to nie ja piszę jakbyś nigdzie nie jeździł
Nie gniewaj się.

[Para]

Napisał matjas

Nuda

Para, wybacz, ale to nie ja piszę jakbyś nigdzie nie jeździł
Nie gniewaj się.

Nie gniewam sie, ale po to jest forum zeby zadawac pytania. Konkretna odpowiedz moze pomoc nie tylko mnie ale tez innym co beda to czytac. Nie obraz sie ale twoja nie wiele wniosla do tematu.

Widze ze masz wiele postow i pewnie jestes tu wiele lat, mnie nie znasz ale zapewniam cie ze moglbym spokojnie ta wyprawe odbyc bez zakladania tego tematu, ale przeciez czasem fajnie porozmawiac.