13.08.2021, 09:28 | #41 | |
Cytat:
Zawsze mnie dziwi, jak to jest, że człowiek wraca po 2 tygodniach z wyjazdu po takich np Bałkanach, nie widząc żadnego wypadku. Potem na odcinku 300 km z Barwinka do Puław jest tych kolizji/wypadków kilka. Teraz pytanie czy to brawura Polaków, czy może niedostosowana infrastruktura, a może frustracja kierowców? Ja nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Jeśli wprowadzać nowe prawo i zmieniać kodeks wykroczeń to trzeba zrobić to rozsądnie a nie na hura jak to bywa niestety u nas często. |
||
13.08.2021, 09:39 | #42 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Piastów pod Warszawą
Posty: 626
Motocykl: Nie mam już AT
Online: 3 tygodni 4 godz 28 min 56 s
|
Znaczy się, za mało ludzie jeszcze wyjechało z kraju.
__________________
Wielki Protektor |
13.08.2021, 09:39 | #43 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Odpowiedz jest dosc prosta , jest to mieszanka wszystkiego po trochu a obwinianie za zaistnialy stan rzeczy tylko jednej skladowej jest sporym bledem. Mamy swoj temperament, jestesmy okoniem nastawieni do wladzy, mamy sporo slabych, nie przemyslanych drog. Edukacja kuleje, kursy szkoleniowe sa by zdac egzamin, a nie nauczyc jezdzic. Mozna by tak dlugo ...
|
13.08.2021, 09:41 | #44 | |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,760
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 1 dzień 5 godz 30 min 36 s
|
Cytat:
Ze znanych mi Państw ilość pojebów podobna jest w Estonii ale wciąż niższa. Czesi - to jest przepaść na korzyść w stosunku do nas - nawet porównując sytuację tylko bezpośrednio po dwóch stronach granicy tuż za nią gdzie drogi są takie same. I wymyśl jak zrobić, żeby było lepiej.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
13.08.2021, 11:10 | #45 |
@Fasi, a dlaczego nie napiszesz o dalszym ciągu tej drogi tylko po niemieckiej stronie.
Też są ograniczenia, 60 na początku zwężenie, a dalej 80, co prawda inny rodzaj zwężenie bo dalej dwa pasy w jednym kierunku ale rozdzielone pasem zieleni i barierkami. Jakiś tam Polak i Niemiec jadą po te licznikowe 90, ba na prawym zwężonym jest 60 i wyraźnie wolniej jadą tam samochody. Dwa tygodnie temu kiedy jechałem na weekend do Berlina, na tym odcinku spotkałem dwie kontrole radarowe. Na polskim odcinku A4 od Krakowa, ani jednego. A w Berlinie co niby na ringach jest. 80 i mało kto jedzie więcej. W Wiedniu na 4, 5 pasach jest 60 i potrafią tak jechać nawet Polacy. Oczywiście Niemiec i Austriak to inny poziom kultury ale ten sam Polak w Austrii czy Niemczech to co kultury się nauczył na dwa tygodnie? Oczywiście zgadzam się z bezsensownym oznaczeniem dróg, braku chęci zakrywania znaków na czas weekendow na budowie, oczywiście gdzie jest to możliwe. Ale myślałem tak do momentu kiedy skrytykowałem ograniczenie na remoncie wiaduktu w Krakowie na którym nic się nie działo przez dwa tygodnie. . Dopiero człowiek z branży zadał mi pytanie: a skąd wiesz, że w tym przypadku nie ma założonej np. aparatury mierzącej np. drgania i konieczne jest ograniczenie itp. Tak, takich przypadków jest jak na lekarstwo, większość to brak mądrych inżynierów ruchu. Jeszcze jeden przykład. Obwodnica krakowska. Dwa pasy od Balic do Łagiewnik. Ograniczenie do 110 km/h tylko w dni powszednie od 6 do 18. I co myślicie, że ktoś po za jednostkami tak jedzie. W dupie to mają, a mają to zwłaszcza te osoby, które później wjeżdżają do Krakowa i stoją w korku. A korki większe automatycznie jak jest wypadek na obwodnicy. A wypadek jest każdego dnia. A dlaczego? Bo zapierdalają idioci od jednego węzła do drugiego, tam raz na tydzień muszą sprawdzić możliwości swojej fury na długości 2,5 km. Tak, tak. Przy takim natężeniu ruchu 80km/h jest tam potrzebne i w przypadku polski odcinek pomiarowy. Inaczej można w dupe wsadzić takie ograniczenie. Ale to zrozumie osoba, która jeździ prawie codziennie takimi drogami i ma choć trochę wyobraźni jak powinno się jeździć na tak zatłoczonych drogach jak polskie drogi. Nie prędkość zabija tylko brak rozumu ale jak brak rozumu to prędkość rośnie. Też lubię szybko sobie pojeździć ale jak są do tego warunki. Tylko jak raz na trzy lata dostanę mandat to biorę to na klatę, a nie zakładam wątki jak uniknąć placenia mandatu. To właśnie ta nieuchronność kary u nas kuleje. Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110 Ostatnio edytowane przez luk2asz : 13.08.2021 o 17:11 |
|
13.08.2021, 11:32 | #46 |
Banned
Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 766
Motocykl: Wrublin 300KM
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
|
Dyskusja bez sensu.
Takie lubię |
13.08.2021, 12:33 | #47 |
Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,328
Motocykl: CZ 350/XL 600
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 3 godz 36 min 10 s
|
W PL jest debilne przyzwolenie społeczne na jazdę 60-70 w terenie zabudowanym.
__________________
Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV |
13.08.2021, 12:58 | #48 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,111
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 15 godz 3 min 42 s
|
Dobrze to ująłeś, choć z moich ostatnich obserwacji wynika że jest to raczej 70-80.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
13.08.2021, 13:21 | #49 |
Ale to dlatego, że duży % tych ograniczeń w zabudowanym jest po prostu debilny. Np dwa pasy w jedną, dwa w drugą, skrzyżowania oddalone o kilometr czy dwa, a tu "50"
__________________
podpis bez buraczanych tekstów i życiowych prawd |
|
13.08.2021, 13:46 | #50 |
Jak już napisano wcześniej w Polsce za dużo terenów zabudowanych z krótkim odcinkami niezabudowanego, znacząco wpływa to na płynność jazdy, to samo drogi S i A i nie trzeba przekraczać prędkości , jedzie się równo i płynnie, jak tylko nie siedzi Ci ktoś na ogonie i mruga, bo on chce 200 .
W Norwegii jak jechałem niby jest max 80, ale wioski są sporadyczne wiec nie trzeba ciagle przyspieszać i hamować , a na takiej Zakopiance ciagle 90/70/50, oczywiście wynika to tylko z kultury jazdy Polaków , pieszy by nigdzie nie przeszedł, a pojazd nie wyjechał nigdy z podporządkowanej. Ponieważ jeździmy jak jeździmy to stosuje się ograniczenia, przewężenia, paliki i inne cuda. Na początku pare osób zapłaci , dostanie podwyżkę ubezpieczenia i za rok nie będzie różnicy czy jeździmy w Polsce czy Austri, pod warunkiem ze kara będzie nieuchronna i patrole będą częstym zjawiskiem . W Polsce policjanta się wyprzedza, a w stanach? W życiu , on jedzie przepisowo to ty tez musisz |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
nowe duale | Mallory | Inne tematy | 291 | 06.09.2018 08:42 |
Nowe forum DRZ | Babel | Inne tematy | 2 | 16.09.2011 20:40 |
Nowe na forum: GG | laska | Inne tematy | 2 | 03.05.2010 21:37 |