29.05.2014, 23:10 | #31 |
Wielu speców się wypowiada, a teoria wśród starej gwardii jeżdżącej na rowerach była jedna " dobry koń i po oranym pójdzie" sprzęt marka itp. to kit i fotomontaż. Elwood zasuwa na starym rusku i wszystko mu pasuje. Jeśli chcesz jeździć pojedziesz na wszystkim w tej cenie co masz do wydania marka i nazwa nie ma znaczenia, a jeśli w Twoim zamyśle jest lans nie pytaj nie zawracaj głowy. Rower, każdy rower ma to do siebie nie pedałujesz nie jedziesz. Rozmiarów ram kątów nie wyczujesz bo się nie ścigałeś i nie prawdopodobnie nie będziesz się ścigać. Znawców tematu co robią w roku 3-4 tys km pomijaj. Policz jeśli zamierzasz w roku wyjechać 50 razy po 40 km to i na bobo dasz radę. Mój kolega już 60-cio latek była kadra Polski w przełajach rozpierdal....a pięknie ubranych w obcisłe ciuchy i rowery wszystko mogące. Kupił rower ala MTB z koszykiem za 300zł na giełdzie samochodowej.
__________________
"Podróż jest lepsza niż dotarcie do celu" |
|
29.05.2014, 23:17 | #32 |
Forumowy kolega sprzedaje sprzęt sztywniak, ale nie do zajeb...a
http://africatwin.com.pl/attachment....3&d=1401394697
__________________
"Podróż jest lepsza niż dotarcie do celu" |
|
30.05.2014, 08:30 | #34 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,631
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 9 godz 34 min 47 s
|
marek z calym szacunkiem ale.. nie nalezy zyc przeszloscia, sprzet jest coraz lepszy, ten kto sledzi troszke rynek ten dobrze o tym wie... lepszy, bardziej niezadwodny i wygodny, dostosowany do stylu jazdy rower daje po prostu wieksza radosc pokonywanania kilometrow, chce sie jechac, nogi lepiej podaja... ale z drugiej strony nie nalezy przesadzac... bo dobry kolaz to i na taczce poleci.
|
30.05.2014, 08:33 | #35 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Tarnowskie Góry
Posty: 277
Motocykl: RD07
Przebieg: 67000
Online: 1 miesiąc 2 dni 23 godz 35 min 18 s
|
marek....nieskromnie muszę powiedzieć że masz rację...
Ostatnio edytowane przez andrzej 76 : 30.05.2014 o 09:22 |
30.05.2014, 08:40 | #36 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,600
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 35 min 46 s
|
Czy sprzęt coraz lepszy? Hm sprawa dyskusyjna.
Sprawniejszy, tak. A czy to oznacza lepszy, gdy trwałość leci na łeb i szyję? |
30.05.2014, 09:24 | #37 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Częstochowa
Posty: 88
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 54 min 48 s
|
Ile masz wzrostu Wojtek? Znalazłem trochę czasu i przedstawiam moje typy do 1000zł:
- http://allegro.pl/bulls-pro-wysoki-r...260070349.html - http://allegro.pl/rower-giant-boulde...279573021.html - http://allegro.pl/okazja-felt-q-500-...281849294.html - http://allegro.pl/rower-merida-matts...276836945.html Typy dosyć szybkie i się zbytnio nie wgłębiałem. Ramy powyżej 20", cena do 1000. Starałem się patrzeć na rozsądną ramę i widelec. Dobre oprzyrządowanie oraz w miarę napęd- choć ten zmienia się co jakiś czas. Może wieczorem znajdę trochę czasu to coś Ci jeszcze podeślę. |
30.05.2014, 09:44 | #38 |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,631
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 9 godz 34 min 47 s
|
dobra robota, pieprzymy tu o tym i tamtym, a ty usiadles i znalazles,,, kurde za taka cene bralbym tego czarnego bulla w ciemno... sam za takie magury dalem kiedys 7 stowek... tyle ze to na faceta o wzroscie 190 ok.
|
30.05.2014, 11:37 | #39 | |
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: białystok
Posty: 2,631
Motocykl: ktm 640 adventure
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 9 godz 34 min 47 s
|
Cytat:
Jesli znajdzie V-breaka nie do zajechania to te magury sa 5 razy trwalsze. |
|
30.05.2014, 11:38 | #40 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Kraków
Posty: 526
Motocykl: TA 650
Przebieg: mój?TA?
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 2 godz 13 min 13 s
|
Od 1999 mam jakiegoś tam treka i po wcześniejszych orkanach, jubilatach i wigry3 poczułem różnicę. Jak kupowałem żonie rower to chciałem zwykłe vbreak ale okazało się że tańsze są hydrauliczne...w zakupie, nie wiem jak w eksploatacji, to się okaże... Korby mam mocowane w kwadracie i przy moim nacisku 100pare kilo nic nie trzeszczy (aaaaa mam jeszcze córę w siodełku +20kg), owszem wymieniałem już napęd podobnie jak w moto ale to jest eksploatacja, pozostałe rzeczy są od nowości i nawet nie zamierzam do nich zaglądać do póki się kręcą, amortyzator rockshox (czy jak to się tam pisze) sprężynowy nie jest idealny ale na lajtowe dojazdy starcza, choć jak bym miał luźny tysiąc to kupił bym sobie lepszy bo to jest jeden z tych elementów na który warto wydać (dla mnie). Na rower jak na każdą inna rzecz można wydać każde pieniądze, tylko trzeba je mieć!
Wniosek, kup najlepszy na jaki Cię stać |