Dyskryminacja matocyklistów...

[Mucha]

Arecki... nie obrazaj sie - ale straszne pierdoly gadasz...

[hubert]

A ja myślę że Arecki ma rację. To jaki sobie regulamin wprowadzi właściciel parkingu to już jego sprawa. Oczywiście dyskryminacja rasowa czy ze względu na płeć to już inna bajka bo chyba są przepisy tego zabraniające.

Równie dobrze można by się bulwersować że przy wejściu do niektórych klubów stoją selekcjonerzy i decydują kto wejdzie a kto nie. Albo z tego powodu że samochodziarze muszą płacić za parkowanie w centrum a motocykliści nie.

[deptul]

Nie tylko motocykliści mogą mieć zakaz wjazdu do garażu podziemnego. Widziałem już zakazy wjazdu dla samochodów z instalacją gazową. Jak sobie właściciel zażyczy tak ma i nie ma się co spinać tylko trzeba respektować zakazy. Zresztą z moim tłumikiem nigdy mi do głowy nie przyszło wjeżdżać do garażu podziemnego ale pewnie innym motocyklistą już tak i ktoś się wkurzył...

[fassi]

A ja z innej beczki. Wlasciciel wlascicielem ale jest takie cos jak ogolne przepisy bezpieczenstwa. Otoz popytalem znajomych motocyklistow i instruktora jazdy u mnie na wiosce i dowiedzialem sie kilku rzeczy:

1. Motocyklom zabrania sie wjazdu do garazy wielopoziomowych publicznych ( w rozumieniu prawa takze te przy supermarketach sa publiczne bo przeznaczone dla uzytecznosci publicznej) ktorych wysokosc nie przekracza 2,5 m gdyz istnieje mozliwosc uderzenia glowa w elementy wentylacyjne, konstrukcyjne itp. Krotko mowiac , motocyklista moze stanac na podnozkach i stracic doslownie glowe. Przepis niemiecki ale moze dziala i w Polsce pod nazwa EU.

2. Przy wyjazdach z garazy w asfalcie jest petla indukcyjna ktora otwiera brame. Jakos producenci nie wzieli pod uwage motocyklistow i nie daja takich gwarancji ze bramka sie otworzy przed moturem. No wiec wlasciciel jest zmuszony do postawienia znaku poniewaz nie ma nic bardziej gorszego jak motocyklista ktoremu barierka zarysowala moto albo rabnela w kask.

3. Dot. samochodow z gazem: Przepis mowi ze w razie wycieku paliwa(benzyna ropa) owo paliwo poprzez spadki posadzki splywa do kanalizacji. Sprawa nie ma sie nijako do gazu ktory miesza sie z powietrzem i wystarczy iskra z wylacznika swiatla i garaz idzie w powietrze.

Tak wiec nie widzimisie wlasciciela i domniemana nienawisc do motocyklistow jest przyczyna zakazu wjazdu na parkingi wielopoziomowe ale przepisy bezpieczenstwa.

[podos]

Napisał hubert

A ja myślę że Arecki ma rację. To jaki sobie regulamin wprowadzi właściciel parkingu to już jego sprawa. Oczywiście dyskryminacja rasowa czy ze względu na płeć to już inna bajka bo chyba są przepisy tego zabraniające.

Równie dobrze można by się bulwersować że przy wejściu do niektórych klubów stoją selekcjonerzy i decydują kto wejdzie a kto nie. Albo z tego powodu że samochodziarze muszą płacić za parkowanie w centrum a motocykliści nie.

Brzmi to rozsadnie...

[R2D2]

te zasrane pętle indukcyjne nie działają tez na skrzyżowaniach w Olsztynie
nie wiem jak u was.
Jak będę miał chwile to pisze pismo do zarządu dróg o naprawienie problemu bo na niektórych skrzyżowaniach jak stanę pierwszy to mogę stać do usranej śmierci na czerwonym.

[yonec]

Ja bym uderzał raczej do MZUiM propo tego syfu na drogach i chodnikach - wszędzie ten pier**** piach

A co do parkowania to ja trzymam swojego TA na parkingu podziemnym w Tychach i jest git

[zombi]

Trochę sobie pogooglałem.
W jazd na parkingi z LPG to inna inszość, bo określają to osobne przepisy. Co do wjazdu moto to właściciel jeżeli ma taki kaprys to może zabronić, znaki musi postawić. Obowiązują tam przepisy ruchu drogowego. W przeciwnym wypadku można by tam jeździć np. na bani. A pierwsi to wykorzystali by to przedstawiciele firm ubezpieczeniowych zwalając odpowiedzialność za wszystko na właściciela.
Oczywiście mogę się mylić, a znajomi prawnicy zawaleni są robotą i wysłali mnie na drzewo (kuźwa koledzy)

[Pawel]

Po prostu motocykliści za mało kupują w tych Galeriach Handlowych. Więcej kasy wydawać koledzy i koleżanki a nie wszystko tylko na wache i najepke.

Napisał Arecki007

Na przykład dlatego nie możesz bo właścicel który wybudował ten parking sobie tego nie życzy...i tyle..nie ma dyskusji. Jak bym miał własny parking to mógłbym np zakazać wjazdu dresiarzą w golfikach i też mogliby mnie pocałować w d..pe. W gdańsku w największym centrum handlowym jest zakaz wjazdu motocylkem (nie wiem jaki jest tego powód), jest to oznaczone przy wjeździe znakiem i trzeba to respektować czy się komóś podoba czy nie....

Jeżeli ten znak nie jest na prostokątnej tablicy na białym tle to on tam po prostu nieobowiązuje. Znak obowiązuje TYLKO na drogach publicznych. Jak wjedziemy na parking oznaczony takim znakiem to nikt nie ma prawa nas za to ukarać.

[ramires]

Paweł, z PL z tą wymiarowością znaków oraz ich przepisową wysokością jest różnie ... to nie UK czy USA, gdzie o byle pierdoły są sprawy sądowe. Dla jednych znak ma mieć określone wymiary i od biedy z policją będzie w stanie się wykłócić, ale z ochraniarzem wątpie aby chciał zaczynać bo skończy się to na szarpaniu (nerwów) i pyskówkami, a jak się trafi na matoła to wiesz ... prawdę mówiąc ochroniarz nie ma prawa Ciebie tknąć ale życie pokazuje, że nietykalność mają tylko politycy