Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Główny dział > Inne tematy

Inne tematy Motocyklowo

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21.09.2011, 23:38   #1
szparag
 
szparag's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 1,503
Motocykl: LC4
Przebieg: ...
szparag jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 20 godz 4 min 21 s
Domyślnie

Zdrowiej .
Zdrowia.
Pozdrawiam.
szparag jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 07:31   #2
Bartas
 
Bartas's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Bytom
Posty: 567
Motocykl: 2x XTZ 750, 1x XTZ 660.
Bartas jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 4 dni 3 godz 8 min 33 s
Domyślnie

Zapytam tutaj, bo temat aktualny. Przykładowo wartość motocykla to 8000zł, tzn tyle daliśmy. Ktoś nam wyjedzie, glebimy. Okazuje się, że rama jest uszkodzona, tj wgnieciona. Winny gość z puszczki, uszkodzenia motocykla poza wgnieceniem ramy to połamany/ porysowany plastik, stelaż pod kufry, kufer. Co w takim przypadku? Ramy ponoć się nie naprawia, czyli szkoda całkowita? Jaka to może być kwota w odniesieniu do tych 8000zł? Czy po stwierdzeniu szkody całkowitej zabierają dowód rejestracyjny i motocykla nie można już nigdy dalej używać?
Bartas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 07:36   #3
Tomasa
Zrośnięty.
 
Tomasa's Avatar


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 714
Motocykl: RD07a
Tomasa jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 42 min 53 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Bartas Zobacz post
Zapytam tutaj, bo temat aktualny. Przykładowo wartość motocykla to 8000zł, tzn tyle daliśmy. Ktoś nam wyjedzie, glebimy. Okazuje się, że rama jest uszkodzona, tj wgnieciona. Winny gość z puszczki, uszkodzenia motocykla poza wgnieceniem ramy to połamany/ porysowany plastik, stelaż pod kufry, kufer. Co w takim przypadku? Ramy ponoć się nie naprawia, czyli szkoda całkowita? Jaka to może być kwota w odniesieniu do tych 8000zł? Czy po stwierdzeniu szkody całkowitej zabierają dowód rejestracyjny i motocykla nie można już nigdy dalej używać?
W przypadku szkody całkowitej, wygląda to tak:

Pan z ubezpieczalni ocenia ile jest warte to, co zostało z moto. Załóżmy, że tu będzie to 5000 zł. Dostajesz wtedy róźnicę pomiędzy wartością motocykla, a tym co z niego zostało - czyli 3000 zł. Nie zabierają dowodu rejestracyjnego, za tydzień możesz robić następną szkodę całkowitą.
Tomasa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 07:41   #4
Marcin z Zakopanego
 
Marcin z Zakopanego's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Zakopane
Posty: 501
Motocykl: Nie mam AT już ;) ale miałem 2x07A, 1x07 i 1x03
Marcin z Zakopanego jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 23 godz 30 min 4 s
Domyślnie

Uuu, współczuję złamania

Jak chodzi o odszkodowania to myślę, że staraj się o uczciwe załatwienie sprawy tzn. moto do stanu sprzed wypadku (jak sie nie da, bo czesci byly zużyte to do lepszego bo z nowymi), Twoje leczenie ile potrzebujesz, ubranie, żeby odkupić podobne i tyle.
Zadośćuczynienie za strach i ból to ewentualnie tematy na sprawę cywilną przeciwko sprawcy - jeśli Ci się chce - a nie podstawa do naciągania jego ubezpieczyciela.
Dojenie na wymyslone lęki i nieistniejące straty dlatego, że sie może udać coś wyrwać, to psucie świata. Jak będziemy cisnęli na taki standard załatwiania spraw, to będziemy za niego płacić - to nie są niczyje pieniadze, ani tylko ubezpieczyciela, ale również wszystkich płacących OC.
Jasne, że fajnie mieć więcej kasy niż mniej, ale warto się zastanowić, co jesteś gotów zrobić żeby mieć tysiąc złotych, a czego nie.

Zdrowia
Marcin z Zakopanego jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 11:13   #5
bukowski
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Marcin z Zakopanego Zobacz post
Dojenie na wymyslone lęki i nieistniejące straty dlatego, że sie może udać coś wyrwać, to psucie świata.
uff, już myślałem, że tylko mnie to oburza.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 08:11   #6
Stachu
 
Stachu's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Śląsk
Posty: 1,000
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
Stachu jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 dni 15 godz 19 min 22 s
Domyślnie

Ładnie powiedziane. Cwaniak szybciej czy później trafi na większego cwaniaka. Prawo prawem i należy stosować się do niego. Aciu broń Boże nie uderzam do Ciebie. Tajga zdrów.
__________________
Pozdro
Stachu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 08:29   #7
aciu
 
aciu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2011
Miasto: Gołańcz
Posty: 801
Motocykl: RD07
Przebieg: 71000 +
aciu jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 13 min 31 s
Domyślnie

No wiem że to nie etyczne, ale dokładanie przez ubezpieczycieli dodatkowych opłat przymusowych dla każdego ubezpieczonego za wynajem samochodu zastępczego jest fair? Na cholere mam płacic za jakiś tam samochód zastępczy jak go nigdy nie użyje? Albo np. tips and trick pewnego ubezpieczyciela... "Rabunek i Kradzież" jak ktoś się orientuje o co chodzi to będzie wiedział że czasem lepiej ubezpieczyciela naciągnąć nie mówię na milion złotych ale chociaż na "waciki"
Spokojnie bandziorem nie jestem ale też mało za te wszystkie kwity w życiu nie płacę.
aciu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 11:37   #8
ltd454
 
ltd454's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Białystok
Posty: 670
Motocykl: RD03
Przebieg: 116.000
ltd454 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 godz 54 min 26 s
Domyślnie

Nie ufaj w profesjonalizm rzeczoznawców. Mi kiedyś chcieli wmówić, że niemożliwe jest to, że zbiornik został wgięty przy upadku bo najpierw kierunek by się połamał. Wszystko OK tylko kierunek był na gumowym wsporniku, a nie plastikowym, ale dla nich to już jest podstawa żeby podważyć uszkodzenie i wmówić, że sam to zrobiłeś, albo było już wcześniej. Jak coś Ci nie pasuje to pisz pisma, odwołuj się, wnioskuj o ponowne oględziny i przy oględzinach konkretnie wskazuj sam uszkodzenia.
ltd454 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 12:01   #9
tango
 
tango's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 164
Motocykl: Yamaha TDM 850 4TX
tango jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 9 godz 19 min 46 s
Domyślnie

Akurat wczoraj tamtedy jechalem ale gora a nie dolem. Kuruj sie szybko niech sie wszystko zrasta jak trzeba. Powodzenia w walce z ubiezpieczalnia i niech moto wraca do zdrowia u opowiedniego moto-doktora
__________________
leave the racing on the circuit
tango jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.09.2011, 12:48   #10
krzeszu
 
krzeszu's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Poznań
Posty: 386
Motocykl: RD07a
Przebieg: 80000
krzeszu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 3 godz 36 min 40 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ltd454 Zobacz post
Nie ufaj w profesjonalizm rzeczoznawców. Mi kiedyś chcieli wmówić, że niemożliwe jest to, że zbiornik został wgięty przy upadku bo najpierw kierunek by się połamał. Wszystko OK tylko kierunek był na gumowym wsporniku, a nie plastikowym, ale dla nich to już jest podstawa żeby podważyć uszkodzenie i wmówić, że sam to zrobiłeś, albo było już wcześniej. Jak coś Ci nie pasuje to pisz pisma, odwołuj się, wnioskuj o ponowne oględziny i przy oględzinach konkretnie wskazuj sam uszkodzenia.
Mi jeden wciskał że mam rd 03 (mam rd 07a) i za jedną tarczę chcieli zwrócić
krzeszu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wypadek na torach darkier Pomagamy - za free 184 08.04.2016 09:05
Kolejny wypadek......... Kazmir Inne tematy 2 20.04.2009 18:10


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.