03.11.2011, 20:21 | #321 |
Mam przerąbane :)
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
No dobra dopra - jak już walnąłeś to się teraz kuruj panie. Młode kości i dobrze poskładane jak są to się szybko powinno zrosnąć.
Ćwicz panie, bo zwiotczejesz w międzyczasie. Kurde raz widziałem taki przypadek jak gościu ciężkim motocyklem walnął w drzewo i to jakoś tak niefartownie, że ortopeda to już nie miał co tu z nogą robić... ehh A czy cycki za duże czy za małe? A jak siekierka byłaby dłuższa to co? Pewnie bym se nie trafił, tylko w glebę przed. Takie tam gdybanie... i zastanawianie się jak to się w ogóle stało.
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery |
03.11.2011, 20:33 | #322 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
Kurna chłopy, dajcie juz spokój z tymi złamaniami. Nie jesteśmy z gumy i czasem boli. Trochę wolniej PLEASE
|
04.11.2011, 15:50 | #323 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 46 min 6 s
|
A gdyby jechał trochę szybciej? może by się wywalił za drzewem?
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
04.11.2011, 17:20 | #324 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
|
|
06.11.2011, 11:23 | #325 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
|
Helo dzieki za slowa otuchy, szybciej nie mozna bylo, brak przyczepnosci a motocykl byl na 5 biegu. Cos poszlo nie tak, sam nie wiem co bo stracilem przytomnosc i pamiec, odzyskalem wszystko dopiero w spzpitalu w puszczykowie, do ktorego trafilem helikopterem. Generalnie mam zlamana noge 2 kosci zlamanie otwarte, wstawili mi prety w kosci wzdluz,takze teraz noga bedzie mocniejsza, w lewy nadgarstek mam wstawiona blache wzmacniajaca z tytanu. Obiecali mi ze jutro wychodze, mam nadzieje ze dotrzymaja slowa, bo juz sie w ty szpitalu mecze. Tym ktorzy nie mieli nigdy wypadku powiem tylko jedno, NIE oszczedzajcie na ochraniaczaxh, ja przywalilemw slup betonowy plecami, a na plecach mialem najwyzszy model zbroi alpinestara, lokecie cale, barki i kregoskup tez.
|
06.11.2011, 11:34 | #326 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 23 min 12 s
|
Dopra wychodz juz z tego szpitala
|
06.11.2011, 12:50 | #327 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Online: 4 miesiące 2 tygodni 11 godz 46 min 6 s
|
Ech puszczykowski szpital, łezka w oku się kręci...
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
08.12.2011, 16:19 | #329 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok/Jaświły/BielskP
Posty: 1,892
Motocykl: LC 4
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 13 godz 25 min 0
|
Dla tych którzy się jeszcze nie połamali, a mają zamiar to zrobić, odradzam łamanie obojczyka. U nie sytuacja wygląda tak, że zrósł się krzywo, chociaż zaraz po złamaniu przed założeniem gipsu na zdjęciu wyglądało to idealnie, czyli złamanie ale bez żadnego przesunięcia. Po założeniu gipsu się przesunęło, po tygodniu zdjęli gips nastawili i założyli nowy gips no i też się przesunęło. 2 tygodnie temu zdjęli mi gips, zdjęcie robione en face pokazuje krzywy zrost, ale bez tragedii, ale patrząc na kość obojczyka z góry (oczywiście takich zdjęć nie mam) to już jest krzywo jak cholera. Efekt taki, że mam prawe ramię przesunięte do przodu i krótsze od lewego. Wyglądam teraz niesymetrycznie jak przednia lampa w BMW GS. Po zdjęciu gipsu lekarz nawet nic nie wspomniał o rehabilitacji, chociaż w miejscu zrostu i stawu czuję dyskomfort a przy większym ruchu ból. Oczywiście za własną kasę wykupiłem rehabilitację ( bo z NFZ to mógłbym załapać się może gdzieś na lipiec) i powoli odzyskuję sprawność, aczkolwiek nie wiem czy uda się odzyskać ją w 100%. Zatem łamanie obojczyka odradzam, chyba, że macie w rodzinie dobrego ortopedę, albo mieszkacie poza granicami jurysdykcji naszej służby zdrowia.
|
08.12.2011, 16:26 | #330 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,428
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 4 godz 19 min 27 s
|
"Służba zdrowia" Cholera, jakże nieadekwatna nazwa. Skoro na NFZ w lipcu to może ZUS im teraz dopiero w lipcu zapłać. Ja bym się wkurwił.... Ale.... piwo możesz pić?
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
??Kącik Video-Edytora - PROPOZYCJA | Tymon | Inne tematy | 4 | 06.05.2011 10:31 |