![]() |
#21 | |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 19 s
|
![]() Cytat:
![]() Ps. Dalsze wpisy po Nowym Roku gdyż wyjeżdżam, ale wtedy postaram się szybciej ogarnąć temat. ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 19 s
|
![]()
Dzień 6
Rano korzystam z dobrodziejstw hotelowych czego skutkiem było bardzo późne zebranie się ... chyba o 10 30 udało mi się zasiąść na moto ![]() Uderzam do poleconej przez Advfactory agencji i zakupuje w bardzo korzystnej cenie bilety na prom ![]() ![]() Wszystko poszło szybko i sprawnie .. w porcie melduje się ok 11 45 .. i za chwilę znajduję się na promie ![]() 20151002_110535.jpg Prom jak prom .. nuda ... wykłądam się na pokładzie i odsypiam. 20151002_121241.jpg 20151002_121712.jpg 20151002_130032.jpg Po stronie marokańskiej odprawa poszłaby sprawnie gdyby pan Policjant nie zaginął ze swojego posterunku ...jako jedyny z całego promu jestem tam pierwszy raz i potrzebuję specjalnej rejestracji w systemie w budce policyjnej, przy której wcześniej się zatrzymałem, ale mi machnięto żebym jechał dalej, oczywiście po chwili zostałem przez celnika cofnięty... zagotowałem zwłaszcza, ze nikogo już tam nie było ... 40 minut chłopa szukali ![]() ![]() Po wyjeździe obieram kierunek miasta Szefaszuen ( chyba tak się to pisze po naszemu) gdzie znajduje się stara niebieska Medyna. Na miejscu jestem ok 16 kręcę się po mieście, szybko się irytuję tłokiem ... wyjeżdżam na obrzeża miasta gdzie pierwszy raz na wyjeździe szukam cienia .. piję pierwszą kawę w Maroku, a przy okazji dosuszam pranie. ![]() 20151002_162124.jpg 20151002_170825.jpg Wbijam w nawi kierunek góry RIF .. miasto KETAMA ... Droga zaczyna się wznosić coraz wyżej .. widoki rozwalają ... tylko co Ci ludzie tacy dziwni ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dla ciekawskich link do poczytania o tym rejonie Maroka : http://www.politykanarkotykowa.pl/ar...ne-g-ry-maroka 20151002_173707.jpg 20151002_185822.jpg Gdzieś w oddali od znaków cywilizacji zjeżdżam z drogi i nie wybrzydzając w miejscówkach na biwak rozbijam namiot : ![]() Przebieg ok 350 km dzień 6.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,728
Motocykl: AT RD07a; XR600R
![]() Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 14 godz 48 min 45 s
|
![]()
coś o Ketamie: http://paragonzpodrozy.pl/738/ketama...u-i-marihuany/
i teraz cytat: A teraz apel: Nie próbujcie się tam wybierać! Teren jest niebezpieczny, w okolicy nie ma posterunków policji, najbliższe miasto znajduje się w odległości 80 km górskimi drogami, a nad całością interesu pieczę sprawuje mafia. Nam się udało, być może wyglądaliśmy wiarygodnie, a być może mieliśmy po prostu dużo szczęścia. Tobie może go zabraknąć. Maładiec ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 19 s
|
![]()
Dzień 7
Pobudka skoro świt ... nawet w ciekawym miejscu udało mi się po ciemku rozbić mojego Sheratona ![]() 20151003_070618.jpg Wcześnie rano ok 8 docieram do Fezu z uwagi, iż o tej porze ruch w w starym mieście jest znikomy wjeżdżam motocyklem w gąszcz wąskich uliczek, chwile plątam się, co jakiś czas słyszę pozdrowienia od handlarzy rozbijających stragany : " Lewndowski, Lewandowski itp" Oczywiście gubię się czego skutkiem jest konieczność sforsowania schodów, gdyż zawikłałem się w ślepy zaułek bez możliwości zawrócenia. 20151003_085831.jpg 20151003_091133.jpg Nie zrobiło to miejsce na mnie wrażenia i rezygnuje z pieszego zwiedzania, uderzam do centrum handlowego uzupełnić zapasy .. zakupuje ichnieszą kartę telefoniczną z netem 3 G ![]() ![]() Po zakupach kierunek gór Atlas ![]() Azrou 20151003_134638.jpg Lokalesi gdzieś na trasie 20151003_162405.jpg Gość podjechał po kasę za to, że zrobiłem mu zdjęcie ... irytowało mnie takie podejście do tematu 20151003_162420.jpg Zmuszony zbliżającym zmrokiem szukam miejsca na dziko, ale z powodu brak płaskiego ustronnego terenu wbijam na podwórko do pasterza z pytaniem czy mogę gdzieś koło jego chałupy się rozbić ... gość daje okejkę. Po chwili dostaję zaproszenie na kolację do chałupy widząc bidę odmawiam nie chcąc robić niepotrzebnego kłopotu .... za chwilę kolacja przyszła do mnie ... zajebiście ![]() Namiot rozbity tuż koło głębokiego kanionu .. super 20151003_191444.jpg Kolacja 20151003_191802.jpg Selfi z gospodarzem i jego synem 20151003_191821.jpg Paradoks Maroka cała rodzina mieszka w lepiance bez prądu, a ja sobie leżę w namiocie z netem bezprzewodowym i nawijam z rodziną w Polszy przez wideorozmowę ![]() ![]() Przebieg ok 360 km dzień 7.jpg |
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 19 s
|
![]()
Dzień 8
Zaraz po pobudce zostaje miło zaskoczony dostarczonym śniadaniem ... zajebiście do kwadratu ! ![]() 20151004_080359.jpg Zostawiam gospodyni parę groszy za miłe przyjęcie ... oczywiście sesja zdjęciowa .. piętnaście zdjęć z kaskiem, piętnaście na motocyklu itp. ![]() 20151004_075137.jpg Ruszam dalej widoki miażdżą .. spotykam .. sympatycznych marokańskich myśliwych mówiących trochę po angielsku .. oczywiście sesja zdjęciowa .. piętnaście zdjęć aparatem jednego gostka piętnaście drugiego no i piętnaście trzeciego ![]() ![]() Gdzieś tam do góry się kieruję 20151004_095707.jpg I wyprzedź tu ? ;( 20151004_102008.jpg 10 - osobowe auto. W maroku to norma ... szło ostro ![]() 20151004_102610.jpg Mysliwi .. do dzisiaj nie wiem na co polowali, bo poza wielbłądami nie widziałem innej dzikiej zwierzyny ? 20151004_103022.jpg 20151004_103353.jpg Pierwsza oaza - od tego momentu zaczyna się etap pustynny 20151004_140823.jpg W mieście Imichile miałem tak zakurzony wizjer, że musiałem podnieść na chwilę i dostałem strzała od osy lub pszczoły w powiekę .. musiała mnie franca trafić żądłem, bo oko w momentalnie spuchło .. pech jak cholera ![]() Nic trudno trzeba jechać dalej patrząc na jedno oko .. na szczęście opuchlizna szybko zeszła i do wieczora już nie było śladu po ataku ![]() Przejeżdżam przez wąwóz Todra i kieruję się do Merzugi ![]() Po wyjechaniu z gór podkręcam tempo i przez pustynie idę ogniem jakieś 130 km/h. Pod wieczór docieram do celu .. lokalizuje kamping na obrzeżach Erg Chebi i podejmuję próbę zdobycia wydmy ... efekt podobny jak na plaży atlantyku ... 10 min jazdy 15 min wyciągania moto ... odstępuję od kombinowania z ciśnieniami w kołach i stwierdzam, że okufrowane wiadro pożeraczem pustyni nie będzie ![]() Miejscówka na nocleg w namiocie spoko ... żeby było uczciwie to pisze, że za moimi plecami były zabudowania hotelowo kampingowe ![]() 20151004_182001.jpg Dzień 8 - dystans ok 410 km |
![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
malarz
![]() |
![]()
Stare Peugeot'y, królowie Afryki
![]()
__________________
Jak chcesz, to uciekaj................ Radzimy zostać!... |
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 19 s
|
![]()
Nie wiem czy czyta to pies z kulawą noga, ale jadę dalej z koksem
![]() Dzień 9 Rano bez pośpiechu robię przepierkę i plątam się pieszo po wydmach. W planach mam przedostanie się skrótem tj. drogą szutrową do Zagory, jednak z uwagi na info o lokalnie pojawiającym się piachu fesz fesz, a co się z tym wiąże możliwością utknięcia, co przy temperaturach pod 40 stopni może się skończyć nieciekawie postanawiam uderzyć do centrum miasta poszukać kompana do wspólnego przemierzenia pustyni. Właściciel kempingu oferuje mi przeprowadzenie za jedyne 1200 zł w przeliczeniu ![]() ![]() Niestety spotykam jedynie parę holendrów na BMW F800 GS, którzy co prawda jadą do Zagory ale niestety normalnie asfaltem ![]() No trudno też jadę asfaltem ... zrobiłem zapasy wody i ruszyliśmy razem ![]() Wspólna podróż nie trwała długo ... sorry ale 70 na godzinę drogą z widocznością po horyzont wykraczało poza moją cierpliwość ... pewnie rozłożyli tą trasę na dwa dni ? ![]() Pomachałem na pożegnanie i dzida ![]() Zdjęcie profilowe na FB 20151005_100013.jpg Pustynne nic 20151005_115549.jpg Pustynne nic vol 2 20151005_130333.jpg Do Zagory dojechałem w jakieś 4 godziny z przerwą na obiad. Ok szukam śladów rajdu .. własnie powinien się kończyć odcinek specjalny pierwszego etapu ... ooo jest .. przeszła jakaś fura rajdowa to dawaj za nią ... po chwili byłem już na biwaku serwisowym, który niestety umieszczony był za wysokim murem i bez specjalnego permission nie ma wstępu ![]() No nie ! Nie po to przejechałem 5 tyś aby siedzieć gdzieś za płotem. Czekam chwilę jak ważniejszy przedstawiciel organizatora odchodzi od bramy wejściowej, na wejściu zostają sami lokalni bodyguardzi to idę na pewniaka .. " stop nie wolno " ale panie tam są moi rodacy idę " Nie" no to idę i poszedłem, nie chciało się im ruszyć tyłków za mną ![]() ![]() Zwiedzam park serwisowy ... robi ogromne wrażenie ... mechanicy uwijają się przy maszynach, niestety zawodnicy już udali się do hotelu, także jadę na miasto na szamę i wieczorem wracam na gadkę do naszych serwismenów, chłopaki odwalili już robotę także mają więcej czasu na pogawędkę. Rozbijam namiot w okolicach serwisu aut ciężarowych .. błąd całą noc się tłukli ... testowali maszyny ... ze dwie godziny może spałem, a pobudka o 5 aby zdążyć na start drugiego etapu. ![]() Quadzik Sonika 20151005_163559.jpg Fabryczne stanowiska KTM-a 20151005_163919.jpg Nasi też byli 20151005_164443.jpg Fura Małysza 20151005_164635.jpg Moto Piątka 20151005_170450.jpg Właściciel sklep z pamiątkami w Zagorze, bardzo pozytywny typ ( przepraszam za odwrócone zdjęcie ) 20151005_191045.jpg Mój Sheraton 20151005_212230.jpg Przebieg ok 340 km |
![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Bielsko-Biała
Posty: 1,300
Motocykl: zJAWA 350 TS
![]() Online: 5 miesiące 4 dni 9 godz 13 min 18 s
|
![]()
Czyta, czyta - może nie pies...tfu wypraszam sobie, a wilq, co do kulawości i owszem bywało i tak :P
Fajnie piszesz - nie za dużo tekstu i ładnie obrazkami doprawiasz.
__________________
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą. |
![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 600
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 23 godz 19 s
|
![]()
Mój debiut... niestety natura nie obdarzyła mnie zdolnościami pisarskimi, co do zdjęć to jakość smartfonowa, żałuję, że nie zabrałem jakiejś kamerki typu Go Pro, byłoby więcej zdjęć, a tak mi się nie chciało zatrzymywać co chwilę i focie robiłem raczej tak przy okazji
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Okuninka latom, a Biala Podlaska zimom.
Posty: 530
Motocykl: R1100GS
Przebieg: :dupa:
![]() Online: 2 miesiące 3 tygodni 5 dni 3 godz 44 min 30 s
|
![]()
Jak nie wiesz; masz przecie ponad 2 tys. odwiedzin..?
Dzieki! ![]()
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=VCH6n...yer_detailpage |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bluza enduro z naszym logo... | sambor1965 | Ciuch Afrykańczyka | 123 | 27.09.2016 16:32 |
Koszulki z naszym logo | wojtekm72 | Wszystko dla Afrykańczyka | 64 | 01.08.2011 14:51 |