IZI MEETING 10-12 maja 2013 - zaczynamy!

[Ola]

Z niemałymi przygodami typu adventure ale z happy endem około 23 dotarliśmy do domu. Cali i zdrowi. Wielkie podziękowania, brawa i ukłony dla Wszystkich Organizatorów za przygotowanie zlotu. Impreza była naprawdę na najwyższym poziomie, a wszystkie szczegóły dograne i przemyślane. Resztę dopełnili uczestnicy: przemiła atmosfera, uśmiechnięte buziaki, ogólny optymizm. W żadnym stopniu nie zdołałtwego popsuć deszcz i lekko naburmuszona pogoda. Fazi w roli prowadzącego licytację – niezapomniane przeżycie. Fazik pomyśl o zmianie zajęcia na co dzień – masz dar J

Widać, że zlot z roku na rok się staje się coraz bardziej popularny, i to nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Przybywają nowi, a grupa

„stałych bywalców" nie opuszcza żadnej edycji. To chyba najlepsza rekomendacja i dowód na to, jaki ten zlot jest. Świetna robota, gratuluję i bardzo się cieszę, ze dzięki Wam i temu co osiągnęliście na Zlocie, Rafał będzie mógł zrealizować niejedno swoje marzenie.

Pozdrawiam

[Kwintal]

I ja dziękuję Organizatorom za profeskę, a Wam wszystkim za świetne towarzystwo. Dolecieliśmy do Krakowa wieczorkiem, troszkę pokropieni.
I co tu dużo gadać, do zobaczenia na kolejnym IZI MEETINGU.

[RAFWRO]

Ta wspaniała impreza jest już na stałe wpisana do mojego kalendarza.
Muszę tylko dodawać więcej czasu przed i po.
W imieniu własnym oraz Marty, dziękuję wszystkim za wyjątkowy klimat.
Ukłony dla Organizatorów za poświęcony czas i wysiłek.
Do zobaczenia w 2014
Rafał

[matjas]

no to jeszcze:

[mikelos]

Podziękowania dla orgów, ukłony dla Jagny, karniak dla sterującego pogodą a wszystkim pozostałym dużo szczęścia życzę: wracając z Grześkiem mieliśmy okazję za Złotoryją asystować przy dzwonie dwóch aut. Paręnaście sekund wcześniej a ten zielony zrobiłby z nas mielonkę motocyklową i rozsmarował po bandzie. Na "szczęście" wpakował się na Passata - z kobitką w zaawansowanej ciąży Pomogliśmy trochę organizacyjnie (wyłącz zapłon, odpytaj poszkodowanych o obrażenia, wezwij pomoc, zbierz świadków, postaw trójkąt, itd). Potem już tylko tradycyjna jazda w mrzawce do Wrocka, dalej do W-wy sucho i bez przeszkód.

[matjas]

dajcie na mszę rybki. ojojoj....

[Marcin-BB]

Najechaliśmy na ten sam wypadek kilkanaście minut później. Na miejscu były już służby. Trudno uwierzyć, ale nic poważnego nikomu się nie stało- tak przynajmniej twierdził jeden z ochotników (OSP).

[wd60]

Byłem tam pół godziny później. Strażacy mówili, że ta babka była w złym stanie.

[jagna]

To Zapora Leśniańska na Kwisie, 61 km trasy:

http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ctivrrkqgyjqgflm

[kajman]

dzięki