Technika jazdy.

[Ropuch]

Zdecydowanie tylny hamulec !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kolesiowi z filmiku wiatraki na bank sie załączyly

[7Greg]

no tak, ale jak idziesz w ślizgu to generalnie koło obraca się szybciej aby "zerwać" kontakt z podłożem. Każde hamowanie konczy poślizg.

Nie ślizgałem się na moto, moją wiedzę opieram na jeździe quadem. Tam tylko pizda ogień i żadnego hamowania. Hamowanie tyłem = koniec ślizgu.

Może jednak przód, aby bardziej kontrolować prędkość i zrobić "nawrotkę" prawie w miejscu?

[Ropuch]

...nie wiem jak to wytłumaczyc....ale koles na bank hamuje tylem...to troszke jak technika przeciwskretu jak sie spotkamy to Ci to wytlumacze "jak chlopu na granicy" i jak sie uda nie przewrocic zademonstruje

[puszek]

Przodem hamowanie w terenie albo w skrecie to prawie pewna gleba..Tył daje poslizg...

[smigacz]

Gaz gaz i jeszcze raz gaz można na lekkim uslizgu sprzęgła ale szkoda tarcz.Najlepiej wychodzi na dużej łące na śniegu -miodzio

[chomik]

Jak to stare przysłowie mówi " W pizdę i na gaz" .......

[ramires]

A teraz na poważnie

Chętni potrzebni do opracowania porządnie tematów w Afripedii na temat techniki jazdy.
Link: http://faq.africatwin.com.pl/Kategoria:Technika_Jazdy

Pisać tutaj, na podstawie tutejszych informacji stworzy się porządny poradnik (tylko mi nie pisać, że jest książka, bo o niej też będzie mowa)

[hubert]

Ja mogę spróbować coś napisać o przeciwskręcie na bazie tego czego się nauczyłem w Promotorze ...

[Marcin SF]

może ja ślepy jestem, ale nie widzę, żeby koleś używał hamulca tylnego. Jeżdzę dużo w terenie i tylnego haluca używa się tylko do ustawienia motocykla w skręt gdy chcemy go wziąść uślizgiem ( i to przy specyficznych zakrętach), albo w niektórych sytuacjach kiedy chcemy "ustawić" odpowiednio zawieszenie. Nie ma najmniejszego problemu z hamowaniem przodem w terenie, jak nie denerwujesz i nie panikujesz można ślizgi przodem robić po 5 metrów i nie wyglebić, zarówno na asfalcie jak i w terenie, a jak jesteś w skręcie to sie nie hamuje w ogóle

[chomik]

Można i tyłem i przodem hamować ale wydaje mi się, że hamowanie przodem jest skuteczniejsze czy to w terenie czy na jezdni. Oczywiście są przypadki kiedy w terenie nie używa się przodu jak strome zjazdy czy też zakręty. Choć np po moich doświadczeniach z toru to mocne hamowania to tylko przód a w zakrętach tylko dohamowanie poprzez silnik.
A co do książki "Motocyklista doskonały" to fakt jest całkiem niezła i można znaleźć w niej parę rzeczy, które po przeczytaniu są oczywiste ale nie zauważa się ich normalnie. O dziwo, w szkołach nauki jazdy to co się naucza znacznie odbiega od tego co zawiera książka, ale to już pewnie temat na inna dyskusję...

Pozdro
Chomik