![]() |
#11 |
![]() |
![]()
Nie mamy wyższych prędkości przelotowych (zresztą na naszych drogach to raczej średnio osiągalne, no chyba że masz na myśli autostrady.
Obie ![]() Pisząc, że "lubi" te okolice masz na myśli silnik, czy prowadzenie/wiatr itp? |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
![]() |
![]()
Aaa - jeśli celujecie raczej w asfalt + np. tylko szutry, to przyglądnijcie się jeszcze BMW f650 [starsza eFka [gaźnikowa, przed 2000rocznikiem, ponizej 10000] albo nowszy GS [na wtrysku, ale cena raczej powyżej 10.000].
Dużo bardziej "kobieca" od Trampiszona ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Centralny Jarek
![]() Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 2,215
Motocykl: RD07, RD07a, RD07a, LC8, LC4, DRZ, K100, XL600LM
![]() Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 19 godz 4 min 11 s
|
![]()
Lub Aprilia Pegaso 650. Jest to to samo bo BMW F650, a ceny atrakcyjniejsze.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,481
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
![]() Online: 1 rok 5 dni 5 godz 20 min 31 s
|
![]()
o to to, jednocylindrówka do jazdy solo będzie bardziej ok. niż trampek, jak się okaże za małe albo za słabe to wtedy można rozważać przesiadkę na większe.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
![]() |
![]()
Albo na lżejsze, jeśli kierowniczka poczuje, że off, to jest to
![]() BMW [no i aprilki] to uniwersalne motocykle. Można na spokojnie popróbować co leży bardziej i się zdecydować ![]() Aaaa - jakbyście się rejestrowali na f650gs.pl to koniecznie odwiedźcie przywitalnie - ludzie tam są wrażliwi na tym pukncie ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Asia
![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,253
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 12 godz 46 min 59 s
|
![]()
Dołoże swoje trzy grosze.
Swa poważniejszą przygodę z moto zaczęłam od Trampka 600. Przez chwilę porażał i wysokością (mam ok 166) i masą i gabarytami. Ale to nic. Ogarniałam go w trasie, ogarniałam go z bagażami na Bałkanach i ogarniałam go w lekkim terenie (raczej tylko szutry). Chyba dzięki swojej upartości przejeździłam na nim ciągiem 2 lata, bo każdy odradzał to moto, bo za drobna jestem, bo za mało siły mam itp itd.Teraz do stajni dołożyłam XT600E. Po co? A no po to by poszaleć w terenie na co Transalp mi nie pozwalał albo po prostu się bałam upadku tą krową. XTek ma mi dawać frajdę z jazdy w terenie i ma mnie dowieźć w miarę "przyjemnie" po asfalcie. I Generalnie tak jest ![]() Myślałam też o dużym Dominie. Wybrałam jednak XTeka bo jest zgrabniejszy co już w dużym stopniu ułatwia prowadzenie. Polecałabym Transalpa jeśli kobitka jest choć troszkę uparta i się nie zniechęca zbyt szybko, jeśli też nie zamierza ładować się w teren. Na same szutry, drogi gruntowe, suche polne drogi Transalp jak znalazł. I plusuje tu przyjemnością jazdy po czarnym. Teraz, gdybym miała zmienić motocykl to Transalp by został. Zamieniłabym natomiast XTeka na coś jeszcze bardziej off ![]()
__________________
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally ![]() Ostatnio edytowane przez zaczekaj : 02.10.2013 o 21:08 |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
![]() Zarejestrowany: Nov 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,376
Motocykl: RD 03
Przebieg: x83000
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 27 min 19 s
|
![]() ![]() Te dwa sprzęty są dosyć różne, obydwa mają jak i zalety tak i wady, tymardziej żę co dla jednego jest wadą dla drugiego - zaletą. Myślę, że po prostu coś trzeba kupić, ale nie z myślą "dożywocia" tylko kontynuowaniu przygody motocyklowej - nabrać doświadczenia z danym motocyklem i z czasem określić się - co mi pasuje w danym motocyklu a co nie, i z tym doświadczeniem kierować się przy zakupie następnego motocykla ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
![]() Zarejestrowany: Mar 2013
Miasto: Kraków
Posty: 43
Motocykl: BMW F 650
![]() Online: 5 dni 10 godz 43 min 16 s
|
![]() Cytat:
![]() Jakbyście chcieli się poprzymierzać, to zapraszam do nas (w tym lub przyszłym sezonie). W garażu stoją dwa rumaki- bmw i trampek(narzeczonego), więc oba będzie można porównać. Choć jak dla mnie efka wygrywa. ![]()
__________________
BMW F 650 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
![]() |
![]()
Witaj Czarny!
Tematów podobnych do Twojego było już tu bardzo dużo. Problemem jest to, że szukanie idealnego motocykla dla drobnej kobitki to takie poszukiwanie świętego graala. ![]() Nie ma motocykli lekkich(poniżej 140 kg), poręcznych, zapewniających dobrą ochronę przed wiatrem (duża owiewka), dobrze czujących się na każdym rodzaju dróg, z elastycznym i oszczędnym silnikiem- i to wszystko jednocześnie! Z czegoś trzeba zrezygnować, coś trzeba wybrać. Nie napisałeś jak długo dziewczyna jeździ i w jakim stopniu ogarnia motocykl ![]() Bo som takie Lejdiski co śmigają na afrykach- i to nieźle śmigają! ![]() No i najważniejsze- czy żona ma zapędy off roadowe czy nie? Nie mówię o szutrze czy dziurawej bocznej drodze, tylko o prawdziwym terenie. Jeśli kobitka radzi sobie z motocyklem typu transalp i nie zjeżdża z utwardzonych dróg to każda z propozycji podanych wyżej będzie dobra. Jeśli dopiero zaczyna, albo ciągnie ją do naprawdę trudniejszych dróg- to zacznij od jakiejś endurowatej 250-ki. Wystarczy by poćwiczyć i przekonać się czego tak naprawdę potrzebuje.... Wracając o tematu: Moja żona w tym roku jeździła na XT 350. Motor spasował jak ulał. 120 kg, 29 KM, 6 biegów i elastyczny- jak na singla- silniczek z dużą kultura pracy. DR czy f650 się nie umywa! ![]() Dlatego teraz będzie xt 600- odchudzony ciut i obniżony, sporo cięższy, ale za to z guzikiem:-) Jest jeszcze jedna opcja- ale to taki biały kruk- yamaha TRICKER. Czyli XT250, ale nowsze, ładniejsze, z rozrusznikiem- i jakby trochę trialowe. Naprawdę mały i poręczny motorek. Tyle, że nie ma gdzie kupić- w kraju jak się coś trafia to z reguły po nauce jazdy. No i trzeba zapomnieć o jeździe z prędkościami powyżej 90 km/h- no chyba,że chwilowymi. Za to do miasta, do ćwiczeń a nawet w teren- jest super. 115 kg z paliwem i fabrycznie jest bardzo niski. Jest jeszcze jedna zaleta małych motorynek (250-350 ccm)- spalanie. Wszystko co ma poj. 600 i więcej będzie palić ok. 5l/100. No może z wyjątkiem nowych motocykli z wtryskiem- takich jak f650 gs. Małe silniczki, nawet przy gaźniku, potrafią zadowolić się 3-3,5 litrami wachy. W perspektywie wycieczki gdzieś dalej- np. do Norwegi- ten litr na sto robi dużą różnicę w budżecie. Ostatnio edytowane przez Marcin-BB : 03.10.2013 o 10:59 |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Zabrze
Posty: 918
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x14tys
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 6 godz 3 min 18 s
|
![]()
XT600 jadący z prędkością 250-tki spokojnie schodzi do 3.5l/100km
![]() |
![]() |
![]() |