17.06.2010, 18:19 | #11 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
|
18.06.2010, 10:20 | #12 |
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Piastów pod Warszawą
Posty: 626
Motocykl: Nie mam już AT
Online: 3 tygodni 4 godz 28 min 56 s
|
Ok, już kumam o czym pisał Olek.
Mój syn urodził się 28 maja 2010 roku w 29 tygodniu ciąży ( dla niewtajemniczonych, jakieś 2,5 miesiąca za wcześnie) z wagą 1486g. Po kilku dniach żonę wypisali ze szpitala, a mały został w inkubatorze. Od dwóch tygodni zasuwam z Piastowa do Warszawy na Madalińskiego i wożę mu zamrożone mleko które żona odciąga w domu. Afriką jadę 20 minut. Puszką turlałbym się w środku dnia pewnie ponad godzinę, i pewnie z mrożonki niewiele by zostało. Chętnie się przyłączę do akcji.
__________________
Wielki Protektor |
18.06.2010, 20:48 | #13 |
Andrez - Ty już to wiesz- teraz pomyśl jak przekonać innych!
Gratulacje i dużo zdrowia dla maluszka i jego Mamy!!!! |
|
28.06.2010, 10:54 | #14 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Chojnice/drogi Europy
Posty: 1,039
Motocykl: RD07a
Przebieg: hgw
Online: 3 tygodni 2 dni 4 godz 28 min 20 s
|
Przebrnąłem przez cały wątek na forum TA.. Muszę przyznać, że Interesująca lektura i to z wielu względów
I powiem Wam, że to dobra akcja, brawa dla Marcina i Wojtka za wytrwałość i upór Uważam, że powinnismy promować obraz motocyklisty- człowieka nie tylko wtedy, gdy jedziemy na motocyklu. Na codzien, w "cywilnych" sytuacjach, w pracy, na spacerze z rodziną, na placu zabaw z dziecmi koszulka z logiem motocykla, czy podobna naszywka na bluzie zrobi dużo dobrego. Pokaże, że ten oto normalny facet, który np. bawi się akurat ze swoimi dziećmi w parku jeździ motocyklem. Może dać okazję do rozmowy i do "odkręcania" negatywnego obrazu motocyklisty-wariata. Osobiście noszę na codzień bluzę z afrykańską naszywką na ramieniu, a że jeżdzę ciężarówką po europie spotykam codzień od groma ludzi, czy to na parkingu, czy w firmie, czy na promie.. i miałem już wiele sytuacji, że naszywka z naszym pięknym logo była pretekstem do rozpoczęcia rozmowy O motocyklach oczywiście
__________________
openSUSE.org |
01.10.2010, 21:33 | #15 |
Hallo!!!!!
Pobudka!!!!!!!!! Po wakacyjnej przewie czas by był wrócić do tematu. Nie wiem jak Wam ale mnie urlopowe wyjazdy dały mi kolejne doświadczenia i spostrzeżenia na tematykę bezpieczeństwa ruchu. Ale do rzeczy: Wojtek- choć się tym nie chwali- cały czas działa i próbuje pozyskać- jak to określił- "partnerów strategicznych", którzy pomogą w realizacji pomysłów studenckich. Drugim pomysłem jest zwerbowanie do naszej akcji ludzi znanych z mediów- np. cytowany wyżej Lech Potyński, którego ostatnie felietony w Świecie Motocykli często obijają się o podobną tematykę. Czytałem też na stronach WP, że Saleta uczy się od Czachora jazdy terenowej na nowej SuperTenere i wyrusza na podbój Australii. W rezultacie ma powstać 12-odcinkowy serial o wyprawie motocyklowej promujący ten rodzaj turystyki a zarazem bezpieczną jazdę motocyklem. Jeśli by się udało twórców takiego serialu zainteresować problematyką tu poruszaną to może jakiś projekt by ujrzał światło dzienne? Kolejny pomysł- już na przyszły sezon. Chcemy wyjść z Akcją "Bezpieczeństwo" poza forum- do ludzi. Zgodnie z tezą zawartą w felietonie L.Potyńskiego ludzie chętnie przychodzą na wszelkie festyny i zloty motocyklowe- i wtedy są bardziej otwarci na tą problematykę. Tu można do nich dotrzeć z naszymi przemyśleniami i pomysłami. Na forum kilka osób deklarowało się, że może wykonać np. plakaty czy inne formy przekazu- multimedia itp. Do tego potrzeba grupki zapaleńców, którzy poświęcą czas w weekend i pojadą z tymi materiałami na zloty i inne podobne imprezy w swojej okolicy. Powieszą plakaty, pokażą film z wyprawy czy spot nt. bezpieczeństwa i pogadają z tymi, którzy się przy takiej prezentacji zatrzymają. Mnie często przypadkowo spotkani podczas wakacyjnych wyjazdów ludzie zaczepiają i pytają; Co to za motor, gdzie nim byłem itp. Są ciekawi- nieraz zaskoczeni bo dotąd wydawało im się, że motory to tylko te ryczące ścigacze jeżdżące na gumie. Wydaje mi się, że grupka turystycznie "uzbrojonych" transalpów czy afryczek zawsze budzi zainteresowanie i z reguły także życzliwość. Jest nas wielu w całym kraju. Każdy kto mógłby wygenerować trochę czasu i popędzić na zlot w swojej okolicy byłby takim "ambasadorem" promującym nasze pomysły.... Co Wy na to? Pozdrawiam serdecznie! |
|
04.10.2010, 18:53 | #16 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: W-wa
Posty: 414
Motocykl: BMW F 650 GS Dakar
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 10 min 30 s
|
Witam,
Ja mam taki pomysł, żeby do takiej akcji również wykorzystać grupę Lejdisek i pokazać ludziom, że motory to nie tylko ścigacze, nie tylko faceci ale wśród motocyklistów są również "dzielne Lejdiski". Ja jeżdżę od niedawna i widzę jak ludzie patrzą ze zdziwieniem, a jest coraz więcej dziewczyn jeżdżących można by to wykorzystać.
__________________
"cztery kółka potrafią poruszyć ciało, ale dwa ruszają duszę" |
04.10.2010, 19:41 | #17 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Super! Fajny pomysł!
|
04.10.2010, 20:24 | #18 |
Wydaje mi się, że na którychś zajęciach u Wojtka był taki pomysł właśnie?!. Wiadomo, że ładne dziewczyny i motocykle to zgrany duet!
|
|
04.10.2010, 22:18 | #19 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Nawet nie tyle, ale łamanie stereotypu (gówniarz na szlifierze który popierdziela 300 mh/h). Że motocykliści są różni. Żeby patrzeć indywidualnie, bo jak patrzy się na blok - to łatwiej negatywnie zaszufladkować.
|
06.10.2010, 11:07 | #20 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Chojnice/drogi Europy
Posty: 1,039
Motocykl: RD07a
Przebieg: hgw
Online: 3 tygodni 2 dni 4 godz 28 min 20 s
|
Nie przesadzacie troszeczkę z tymi stereotypami?
Po Polsce dużo nie jeżdzę, ale w tym roku objechałem ją prawie całą i miałem 5 sytuacji podbramkowych. I wszystkie one wynikały z gapostwa i zwyczaju nieużywania lusterka przy rozpoczynaniu wyprzedzania przez puszkowiczów. Nie były one jakieś dramatyczne, bo staram się zostawić sobie margines bezpieczenstwa na takie okoliczności. Szczytem wszystkiego była babcia na rowerze skręcająca nagle w lewo, w pole. Bez niczego. Bez oglądania się, bez sygnalizacji, po prostu bez niczego. Wrogości, jako takiej, nie zauważyłem. Wręcz przeciwnie, wiele życzliwych gestów ze strony puszkarzy. Miasta starałem się omijać szerokim łukiem, to fakt
__________________
openSUSE.org |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Pomnik Ashanti - Akcja "chcemy innych barier" | sambor1965 | Inne tematy | 150 | 08.04.2017 15:46 |
" jedź tak, jakby każdy chciał Ciebie zabić " - bezpieczeństwo na drodze | kamilltee | Inne tematy | 87 | 24.07.2014 20:11 |