GARAŻ ZDOMINOWANYCH - Lejdis i Honda Dominator NX250 - krótki romans czy związek na dłużej?

[ruda]

Fajnie powspominać pierwsze spotkanie z Dominem po złożeniu go do kupy
Kuźwa jak tęsknięęęęę...
Ale jeszcze chwilka, momencik... śnieg topnieje a i plus na termometrze się pokazał

[arty1]

Heloł
Lejdiski mam pytanie jest może jakiś mały dominek na podlasiu ?
rozglądamy się z plecakiem i tak jakby dominek wylądował na 1 miejscu listy poszukiwań.
A może któraś kończy właśnie burzliwy romans z Dominatorem i chętnie wykopie go z garażu ?

[Dona]

Romans z Dominatorem nie tak łatwo zakończyć choć jak to w życiu bywa nie każda pierwsza miłość musi być ostatnia obecnie rozglądam się za moto z większym kołem i może wkrótce Dodo pójdzie pod młoteczek ...

[ruda]

Dona dobrze gada Nie tak łatwo oddać Domina w jakies inne babskie, obce ręce
Ja też planuję przesiadkę ale jeśli tylko będzie to możliwe to Domin zostanie

Fajnego Dominatorka nie tak łatwo znaleźć - może nie ograniczajcie się do Podlasia
Ja swojego z Gdyni do Rzeszowa przywiozłam.
Jak coś usłyszę o jakimś maleństwie poszukującym domu to dam znać

PS. Dobry wybór!

[arty1]

Witam,
absolutnie nie ograniczamy się do Podlasia, pisałem o przymiarce na Podlasiu, ale kwestia przymiarki będzie załatwiona jutro i jutro też oglądamy jedną sztukę, choć jesteśmy raczej sceptyczni. Może jednak nie będzie źle.

[ruda]

Mimo sceptyzmu zyczę powodzenia!!
Zdjęcia Domina widziałam, wygląda nieźle ale po samych zdjęciach niewiele da się wywnioskowac

[szynszyll]

baska pojechala do maroka na zestawie e09/c-01. planowana dlugosc wycieczki okolo 5 tys km - mysle ze po takiej trasie bedzie mozna cos madrego powiedziec o tych 'bucikach' dla malego nx.

[Dona]

Myślę że spokojnie da radę, nie pamiętam ile na nim tyś zrobiłam ale było ich nie mało
Pamiętam jednak że różnica między zwykłą oponą a kostką była tak duża że zastanawiałam się czy to na pewno mój motor hih bo jakoś łatwiej się go prowadziło w piachu ....

[szynszyll]

po przejechaniu okolo 4500 km - marokanski teren/asfalt e09 i c01 sa zuzyte w 30-40%. nx jest leciutki a w/w opony maja spora nosnosc ( c01 do 236 kg) i pewnie dzieki temu tak delikatnie 'zeszly'. zadna z kostek nie oderwala sie od opony. o wrazenia z jazdy pytac Barbre.

[ruda]

Napisał szynszyll

po przejechaniu okolo 4500 km - marokanski teren/asfalt e09 i c01 sa zuzyte w 30-40%. nx jest leciutki a w/w opony maja spora nosnosc ( c01 do 236 kg) i pewnie dzieki temu tak delikatnie 'zeszly'. zadna z kostek nie oderwala sie od opony. o wrazenia z jazdy pytac Barbre.

Tył oszacowałabym na jakieś 50-60% zużycia.
Oponki radziły sobie i na szutrze i piachu i w błocie chociaż tego błota za wiele nie było (ale może przetestuję w ten weekend na IZIm jak się pogoda nie zmieni)
Radziły sobie również na asfalcie a jazda małym Dominkiem 120km/h w deszczu nie przyprawiała o zawał
Jak się skończą to zamawiam taki sam zestaw
Pozdrawiam