Wymiana lub Upgrade zawieszenia w NAT.. dyskusja

[majki]

Emek...za miękki przód Serio Ja do przodu nie mam większych zastrzeżeń, powiedziałbym, że jest nawet dość sztywny (porównywałem do 990S jak ją miałem i odczucia miałem podobne). Jedyną zmianą z przodu jaką bym chciał to lagi od ATAS... Natomiast tył jest zdecydowanie zbyt pluszowy/komfortowy, przy szybszej jeździe w offie czy na czarnym się gubi, sag za duży na max skręconym napięciu i podkręconych tłumieniach (jeżdżę solo, 95kg, prawie 2m wzrostu). Rzadko przód zamykam ale tył zdecydowanie częściej idzie za głęboko...

Co do sprężyn Hyperpro, to nie udało mi się znaleźć danych dotyczących jej faktycznej twardości (nigdzie tego nie podają, tylko magiczne +20mm). Natomiast opinie w różnych miejscach w sieci ma pozytywne...nie sądzę, żeby po jej założeniu nagle było drewno z tyłu...szczególnie jak kierownik nie waży 70kg... Ci co kupili mogli by przetestować, przecież nic nie wybuchnie od tego... Napisałem do Brody o nowe wrażenia, bo mówił, że zakładał komplet sprężyn od nich i był zadowolony...

Co do działań na tylnym amorze mam narazie wymęczoną odpowiedź od BFG suspension (chwalą się, że robią zawiasy m.in. dla Sonika i Paska...):
- piston kit race tech 815zł
- sprężyna Ohlins 620zł
- robota 600zł
Czyli 2koła za przeróbkę...

Pierwsza ich reakcja na pytanie była:
"Przy tej wadze seryjny amortyzator nie da sobie rady. Dobrym pomysłem jest zmiana całego tyłu na akcesoryjny ze sprężyną dobraną do wagi."

Zestaw race tech: Shock Gold Valve Kit SMGV S4603 $179.99 Includes complete Instructions, Shock Gold Valve Piston, Valving Shims, Valving Charts. ok.700zeta czyli grubo...

Czekamy na Diabły i PKSa...

[madafakinges]

No pewno że zakładać sprężyny i testować!

[Grzechu2012]

idzie sie wkurwic czytając te wszystkie opinie, byłem podjarany zakupem sprężyny, a teraz to najlepiej Touratecha tylny amor kupić bo sprężyna się nie nadaje
A może jebnąć to wszystko i jeździć na orginale

[Emek]

Grzechu dla TT robi Hyperpro.

[Adagiio]

Nie idź tą drogą i nie kupuj turatecha, szkoda kasy to nie robi. Nie ma się co wkurwiać, jeszcze nikt nie rozwiązał problemu samą wymiana sprężyny, bo to by było za proste. Trochę przy zawiasach grzebałem w różnych moto, poszedłem nawet na szkolenia, po nich myśląc że już jestem tak zajebisty że potrafię, popsułem kilka zawieszeń i od tego czasu zlecam usługę fachowcom. Wymiana oleju, uszczelniaczy czy sprężyn to prosta sprawa, natomiast grzebanie w środku żeby tego nie zjebać to skomplikowany zabieg. Jak ktoś Ci źle zgrzebie środek to wówczas będzie dopiero kicha, bo następny co weźmie się za to, nie będzie miał pojęcia co wcześniej było robione.

[madafakinges]

Sprężyny w turatechu to hyperpro, ale amortyzatory turatechu to tractive. Firme kupiło wp żeby mieć ich technologie pds system dwoch tłoków zwiększający progresywność i zapobiegający tepemu dobijaniu amora. Tractive po zakupie przez wp przestało produkować pod własną marką robią tylko dla turatecha.
Jest to prima sort.

[Grzechu2012]

Prima sort jedyne 6k
Sama spezyna hyperpro bardziej zacheca do ‚tuningu’

[madafakinges]

Jak kraść to miliony jak ru**ać to księżniczki.
Po co kupiłeś hądę za 50 jak rometa adv mogłeś mieć za 17tyś. itd.

[consigliero]

Jakby co to mam sprężyny ze swojego zawieszenia WP, dodatkowo mam też oryginalne amortyzatory kompletne ze sprężynami. Jako bonus dwa amory Ironman z przebiegiem około 4 kkm.

[mdxmd]

podsumowując

1.można kupić sprężynę dać to do tunera i modlić się, że się uda i będzie dobrze
2.kupić wilbera lub ohlinsa już bez modlitwy ale kasa 2x taka
3.spokój kosztuje
4.kto nie ryzykuje ten nie zyskuje
5.schudnąć razem z partnerką a kasę na amor zainwestować w sport, kupić rower, rolki i na co tam jeszcze wystarczy, operację zmniejszenia żołądka czy coś w ten deseń

ktoś pytał o sag to "ubytek" w skoku zawieszenia po ulokowaniu na moto wszystkiego co ma jechać, włącznie z kierowcą