Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 25.05.2024, 03:24   #24
tedix86
 
tedix86's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Łódź / Farmington CT
Posty: 551
Motocykl: RD07->990R, 950SE, 1090R
tedix86 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 dni 10 godz 17 min 52 s
Domyślnie

Dzień 13
Uwaga, będę się powtarzał - trasa widokowa z dużą ilością winkli. Jako że zbliża się długi weekend – poniedziałek mamy tu wolny – na trasie jest dużo motorów.

mlyn.jpgtraska.jpg
winkiel.jpgmoto.jpg

Na jednym z punktów widokowych spotkałem chłopaków na chopperkach, którzy jadą odwiedzić kumpli, co nie mogą się wyrwać na weekend. Standardowa gatka: skąd, dokąd, a że to tak sam, a że brudny, a może chce piwko... No to wiem, że postój będzie dłuższy. Rozkładamy się na trawce, chłopaki wyciągają z lodóweczki przyczepionej do HD RoadKinga po jednym zimnym i nie zwracając uwagi na niekończące się pagórki, oglądamy każdą śrubkę na motocyklach. Ja się wreszcie dowiaduję, co znaczą te dzwonki przyczepione do misek olejowych. Jeden chłopak tłumaczył, dlaczego nie wierzy w przedni hamulec – i faktycznie usunął go ze swojego. Potem widzę, że chłopaki mają ochotę na szutry i po chwili, jak zaproponowałem, żeby się przymierzyli, każdy po kolei zabrał Osła na przejażdżkę. Żebym tylko miał aparat przy sobie, żeby uchwycić te uśmiechy, kiedy wracali – są nasi, będą z nich ludzie ADV

motorki.jpgHD.jpg
selfie.jpg

Wczoraj, dojeżdżając na kemping, wypatrzyłem browar z dużą grupą ludzi w ogródku. Szybkie zaklepanie miejsca na trawce pod wigwam i nawrotka na piwko Przed barem GS ubrany w cały katalog Touratecha i wyczyszczony jak na paradę. Właściciel w pełnym kombinezonie, a pod spodem krawat – okazało się, że był na ceremonii. Trochę to wyjaśnia, ale śmiejemy się z tego, jak wyglądamy stojąc jeden przy drugim.

piwo.jpg

Wracając na kemping, zastałem zamknięte rogatki i zacząłem liczyć wagony – doszedłem do 200 i 3 lokomotywy, zanim sobie odpuściłem.. 30 minut stałem.

Dziś chyba kończę jazdę bocznymi drogami. Zrobiłem 300 mil, a jutro lecę do Connecticut – zapomniałem, że kupiłem bilety na musical w sobotę.

Zapowiadają 34°C w cieniu, więc będzie ciekawie.

Dzień 14
Powrót z dwoma krótkimi postojami na tankowanie – 400 mil w słońcu na ekspresówkach. Można powiedzieć, że nuda, gdyby nie panorama NYC widoczna z I-95.

Całość trasy wyniosła 3000 mil z groszkiem, albo jak kto woli, 5000 km bez groszka.

mapa final.jpg

Już rozpakowany, z listą serwisową w ręku - uzbierało się tego trochę.

Podziękowania
Pisałem to w większości dla siebie. Wspomnienia z drogi to część moich dzienników z wyprawy. Dwa tygodnie spędzone samotnie, z głową w kasku, dają chwilę na refleksję.

Chciałem podziękować tym, którzy zaglądali tutaj. Nie powiem, czułem się, jakbym miał towarzysza w drodze. Dziękuję i do usłyszenia!

IMG_2559.jpg
__________________
Pozdrawiam tedix86
tedix86 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:34.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.