Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14.07.2009, 09:19   #1
kajman
 
kajman's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
kajman jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lepi Zobacz post
Ej ci prowokatorzy
Jakbyscie mieli jakies problemy z moto to dajcie znac, sporo juz przezylem ze swoim padalcem.
I jeszcze jedno, nie dajcie sie zlupic policji! Zwlaszcza ci kolo Samary i Penzy "lubia" motocyklistow. Pamietajcie, ze za wyprzedzanie na zakazie lub ciaglej w rosji zabiera sie prawo jazdy. Najwyzsza lapowka to 5000 rubli. Zalatwia wszystko.
Powodzenia!
O tak - można byc pewnym że jak jest zakaz albo ciągła to gdzieś siedza w krzakach na 90 %

Ostatnio edytowane przez kajman : 14.07.2009 o 13:00
kajman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2009, 12:10   #2
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 16 godz 13 min 57 s
Domyślnie

No to się posypało tych wycieczek. Baardzo pozytywnie.

Z tymi kateeemami to szantaż grubymi nićmi szyty.
Nie dajcie się dywersantom z krzaków, zapas drobnych gdzieś pod ręką coby średniej przelotowej nie zaniżać.

Szerokości
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.07.2009, 20:26   #3
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom
Posty: 1,494
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 20 godz 32 min 36 s
Domyślnie

Za nami pierwszy nocleg w Grodnie zaraz za granicą Białoruską. Przejazd przez granicę na szczęście bez kolejki. Pozdrawiam
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.07.2009, 20:17   #4
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom
Posty: 1,494
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 20 godz 32 min 36 s
Domyślnie

Dobra, jeste
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.07.2009, 21:06   #5
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom
Posty: 1,494
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 20 godz 32 min 36 s
Domyślnie

Dobra, dzieki za dobre slowo
Jestesmy w Moskwie, wiecie Kreml, Plac Czerwony, Lenin, Cerkiew Chrystusa Zbawiciela z fotelami dla Putina i Miedwiediewa, moskiewskie metro i wiecie co, browary i pelen luz
Mam nowa wersje "wriemiennyj wwoz" na granicy ruskiej, smialo mozna ja dopisac do "dokumentow do podrozy"
Wjezdzamy na granice Bialorus-Rosja podbiega koles w czapce i takie tam pytania ile wyciagnie, ile kosztuje, gdzie jedziecie no i po co tam jedziecie
Odpowiedzielismy mu na prawie wszystkie pytania , bo wydawal sie nam sympatyczny. Kolo nas dobrowolnie informuje ze do tej budy trzeba najpierw, a potem to on juz reszte. Wiadomo pytamy za ile Koles w czapce spokojnym glosem ze po 30$ od leba. Umawialismy sie wczesniej, ze wyjazd niskobudzetowy to mu na to ze damy po 10$. Poszedl.
No to stoimy w kolejce, tirowcy twierdza ze na 2godz.
Za ok.pol minuty wychodzi tlusty celnik, morda jak u buldoga, 3 podbrodki, i zlotoustym usmiechem informuje kolejke ze teraz to same ruskie beda obslugiwani, reszta ma czekac
No to czekamy, rozmawiamy z polskimi kierowcami tirow, sympatycznie o liniach ciaglych, o przekroczeniach predkosci, kilku nawet jezdzi na motocyklach
Ale rury nam miekna, wolamy tego w czapce, ty chcesz po 20$ Poszedl.
Jeden kierowca mowi ze nam zalatwi, idzie jeden z nas z dokumentami i po 20$ na leba, wylecieli z tamtad szybciej niz weszli. Szofer mowi ze nas sklasyfikowali na 30$ i basta, Czekamy 4 godz, wchodzimy do budy, a tu brak czegos tam(xero) a to zielona karta nie ma Rosji, a to twoj motor Wszystkie dokumenty byly pod reka i xero przygotowane tez. Zlosliwe bestie

Nocleg w Smolensku i teraz w Moskwie.
KTM-y sprawne, odpukac
W Pamirze 3-4 dni dzieki Sambor slyszlem o Was, moze sie spotkamy

Pozdrawiam afrykancow
Rodzine tez pozdrawiam
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.07.2009, 21:31   #6
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Przechodziłem to. Wjazd na Białoruś z Polszy, a było nas dwóch. Drugi kolega był pogranicznikiem i pracował na tych przejściach i huj nic nie zdziałał.

5h
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.07.2009, 10:16   #7
wasilczuk
dziad barowy
 
wasilczuk's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: bielsk podlaski
Posty: 1,988
Motocykl: RD07a
wasilczuk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 52 min 46 s
Domyślnie

no no zbychu dajesz czadu. piękny pomysł na rajd.
p.s. kiedy wracasz? trzeba zorganizować drugi rajd podlaski
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.

rolnik-kaskader
RD 07A '96

na starym forum w szóstej linijce
wasilczuk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.08.2009, 21:25   #8
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom
Posty: 1,494
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 20 godz 32 min 36 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
no no zbychu dajesz czadu. piękny pomysł na rajd.
p.s. kiedy wracasz? trzeba zorganizować drugi rajd podlaski
Oczywiście że jestem ZA, tylko musze trochę odsapnąć
Jarko też pewno zawita

pozdr.
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.07.2009, 11:05   #9
Jarek
taaak, świeży- od listopada 2004...
 
Jarek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,054
Motocykl: KTM 1190 Adv
Jarek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 16 godz 38 min 21 s
Domyślnie

Szerokości Zbychu ściga Cię moja zazdrość
-Wasylu Rolniku Kaskaderu rób powtórkę rajdu Podlaskiego czekamy!!
-pozdrowionka
__________________
N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
-życie to taka piękna forma lotu...P.B.
Jarek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18.08.2009, 20:58   #10
zbyszek_africa
księgowy...
 
zbyszek_africa's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Radom
Posty: 1,494
Motocykl: KTM LC8 990 Adv.S 08' E-bike CUBE Fox full
zbyszek_africa jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 20 godz 32 min 36 s
Domyślnie

No to jestem w domu
Puste kieszenie, opony łyse, łańcuch szura po asfalcie, zębatki ostre jak zęby u rekina, ale GŁOWA PEŁNA WRAŻEŃ i fotek bez liku
Był Kanion Czaryński, jezioro Iszyk Kul, bazar w Osz, impreza i spanie z Polakami 4x4 z Poznania koło stadionu. Potem doliną rzeki Naryń i do Uzbekistanu. Spotkanie z Kajmanem i Krystkiem (góra z górą się nie zejdzie, ale Polak z Polakiem tak)
Jedziemy dalej do Turkmenistanu. Aszchabad co za dziwne miasto, oświetlone jak Las Vegas, neony, pałace, wieża prawie jak Eiffla, ale milicji to tam więcej niż przechodniów. My spacerujemy, robimy fotki, ale czujemy na plecach czujne oko jakiejś obstawy. Dziwny kraj, benzyna po ok. 60groszy, ale 3 miesiące temu była po 10 groszy (na nasze pieniądze), gaz i prąd mają za darmo. Reszta towarów jakieś 1/3 taniej niż u nas. Cały Turkmenistan to pustynia Kara kum. Po drodze mamy burzę piaskową, i trąby powietrzne. Upał 45 st.C, gorący boczny wiatr parzy w dłonie przez rekawiczki, motor pochylony do ok.70stopni przy jeżdzie na wprost. Dopada mnie trąba powietrzna z lewego pobocza, dostałem lewego sierpowego i w ułamku sek. prawego który mnie postawił z powrotem do pionu, ale był tak silny jak cios Taysona (jak był w pełni formy) oczywiście z łokcia Wyrwało mi lewą rękę z kierownicy, nogi miałem na wysokości wlewów paliwa, złapało mnie za daszek od kasku, myślałem że mi łeb ukręci (znaczy się głowę). Szczękę od kasku miałem na wysokości oczu, a pasek chciał mnie zadusić. Motor skręcił w prawo na jęzory piachu nawiane przez wiatr. Gdyby nie babetle przymocowane zaraz za mną pewnie by mnie zdjęło z motocyklajakoś utrzymałem się na kołach.
Potem horor z promem. Sztorm na Morzu Kaspijskim. Staliśmy 1,5 doby w Krasnoworsku (Turkmenistan) sranie i rzyganie tak bujało, wreszcie Baku (Azerbejdżan). Wpływamy 11.08.09 o 1 w nocy, a wiza nam się skończyła 10-go. Siedzieli byśmy tam do tej pory gdyby nie konsul i wielka chwała mu za to. Przywiózł wodę i obiad cateringowy, załatwił nowe wizy w przeciągu pół dnia, przyjął w ambasadzie i zaprosił na dobrą kolację.
Nie mamy czasu na siedzenie, walimy w nocy jakieś 1000km do Poti w Gruzji na prom przez Morze Czarne, ale promu niet, sztorm, miła pani mówi że będzie za 3 dni. Spimy na plaży w Batumi, spożywamy różne napoje i dumamy co dalej. Rozmawialiśmy z Turkiem z biura promowego, mówi skoczcie do Turcji do Hoopy, zaraz za granicą gruzińską tam odpływają codziennie małe promy do Soczi i dalej przez Rosję i Ukrainę. Wszystkie drogi lądowe z Azerbejdżanu i Gruzji na północ (w kier. Rosji) są pozamykane. Ale nam już się odechciało promów. W trzy dni 3500km przez Turcję, Rumunię i Ukrainę i jesteśmy w domu. Czas nagli, bo do roboty
Lewarze drogi, niestety wódka nie zostanie wypita. Z Poti to jakieś 250km ale nie w tą stronę co nam było Może innym razem

Wielkie dzięki uczestnikom wyprawy: Wieśkowi za pomysł i przygotowanie wizowe i logistyczne. Robertowi i Mikołajowi.
Augustynmotocykle za przygotowanie motocykli. KTM-y się nie popsuły
Misjom katolickim za wsparcie, spanie, wikt i opierunek

Koszty: 4,5tyś.zł większość to koszty paliwa, w Turcji najdroższe. Przejechane ok.14500km.
Wizy i przygotowanie moto nie ujęte. Spanie w namiotach, raz w hotelu u ruskich za 40zł, większość w parafiach, misjach katolickich, domach polonijnych. Mandatów mało, wyłgaliśmy się podarunkami za śmieszne pieniądze. Sztraf w Kazachstanie jakieś 100$ za nie zameldowanie się w ciągu 5 dni (gapiostwo kosztuje, bo wiedzieliśmy o tym) Jedzenie trochę swojego, sklepy, knajpy.

Resztę opowiem na żywo, napiszę relację ze zdjęciami

pozdr.

Ostatnio edytowane przez zbyszek_africa : 18.08.2009 o 21:35 Powód: popr.
zbyszek_africa jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
20-22.07 Rajd szlakiem VI Wileńskiej Brygady AK Barył Umawianie i propozycje wyjazdów 1 12.07.2012 22:54
UKRAINA 16,17,18 września szlakiem szuter party korba Umawianie i propozycje wyjazdów 4 19.09.2011 16:53
Ukraina - misja i rajd szlakiem polskich zamków diverek Umawianie i propozycje wyjazdów 22 17.04.2010 22:08
Szlakiem ropy, jedwabiu, armi Andersa i arki Noego PARYS Przygotowania do wyjazdów 9 16.02.2009 18:08


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.