Wyciek z tylnego amotyzatora. - Strona 2 - Africa Twin Forum

CaMeL · 20.04.2009, 18:38

właśnie dostałem odpowiedź od firmy NAGENGAST z gdańska. piszą 300-400 zł 4 dni roboty. A z tego co pisze Rambo to nic nie są warci. Czy jest możliwa regeneracja amorka? Oni wogóle piszą że opatentowali swój system do nabijania gazu. Ciekawe, Polak potrafi....
Jak kupię nowy za 2500 albo jakieś 600 funcioli to już w tym sezonie nie pojeżdżę raty, ray, raty. Ale, proszę Wiary przeszukajcie swe garaże i przywoźcie do Wilgi to przyjadę na zakupy.

DANDY · 20.04.2009, 18:45

Cytat:

Napisał CaMeL

właśnie dostałem odpowiedź od firmy NAGENGAST z gdańska. piszą 300-400 zł 4 dni roboty. A z tego co pisze Rambo to nic nie są warci. Czy jest możliwa regeneracja amorka? Oni wogóle piszą że opatentowali swój system do nabijania gazu. Ciekawe, Polak potrafi....
Jak kupię nowy za 2500 albo jakieś 600 funcioli to już w tym sezonie nie pojeżdżę raty, ray, raty. Ale, proszę Wiary przeszukajcie swe garaże i przywoźcie do Wilgi to przyjadę na zakupy.

masz odpowiedź na

rambo · 20.04.2009, 22:15

CaMeL, ja bym im tego nie wysyłał. Dałem Ci info w 1 poście że moge ci pożyczyć moj zapasowy amor właśnie skićkany przez nagengast. Działa ale gorzej po regeneracji niż przed

z tą trojką to był żart

Oddam go zatem im do reklamacji, niech go nabiją gazem, to zwróce im honor.

Lepi · 20.04.2009, 22:25

Możecie się ze mną zgodzić lub nie ale amortyzatory można z powodzeniem regenerować. Zresztą to tak na prawdę nie jest regeneracja tylko serwis przewidziany zazwyczaj przez producenta co ileś tam kilometrów.

rambo · 20.04.2009, 22:51

Pewno że można, nawet w serwisówce jest że tam co ileś tam należy dobić gaz.

CaMeL · 22.04.2009, 23:51

Dzięki Rambo za dobre chęci, ale nie skorzystam. Jutro odstawiam na serwis. Rozbiorą to zobaczę co powiedzą, naprawa czy wymiana.

Rychu72 · 18.11.2010, 14:47

Trochę odgrzeje.

Jest jakiś domowy sposób na sprawdzenie kondycji amorka i sprężyny (amorek orginlny z przebiegiem 40 kkm)?
Już gdzieś przeczytałem, żeby zwrócić uwagę na bujanie i wolniejszy powrót niż ugięcie przy naciśnięciu kanapy.
Może znacie inne.

Lepi · 18.11.2010, 14:59

Nie znam takich sposobów o których piszesz. Wolniejszy powrót niż ugięcie? To jakieś wróżenie z fusów. Przecież to zależy jak mocno będziesz naciskał.

chomik · 18.11.2010, 14:59

Cytat:

Napisał Rychu72

Trochę odgrzeje.

Jest jakiś domowy sposób na sprawdzenie kondycji amorka i sprężyny (amorek orginlny z przebiegiem 40 kkm)?
Już gdzieś przeczytałem, żeby zwrócić uwagę na bujanie i wolniejszy powrót niż ugięcie przy naciśnięciu kanapy.
Może znacie inne.

Posadzić dwie grubsze osoby i niech się bujają koniecznie ze dwadzieścia minut. A potem sprawdzić odynometrem czy jest różnica w dobiciu....

Rychu72 · 19.11.2010, 06:53

Lepi
Z tym powrotem i ugięciem to chodzi mi o sprawdzenie, czy jest jakiś opór stawiany przy odbiciu bodajże przez górny zaworek który spowalnia powrót kanapy do góry. Ponoć tak się sprawdza czy jest jeszcze olej na poziomie górnego zaworu.

Chomik
No mam problem, bo ja chudzielec i żonka tyż. Myślę, że dla dobra sprawy to w dwa miechy damy radę przytyć po 50 kg . Mam nawet pomysła co by tu robić z żonką, żeby dobrze się pobujało. Choć 20 minut to mało. :-)

Tak serio to wyślę amorek do firmy regenerującej amorki na śląsku, żeby wymienili mu olej i nabili go. Po wczorajszym rozebraniu przednich lag (koreczki nie były chyba nigdy odkręcane) i wylaniu jakiegoś czarnego szlamu domniemam, że tylny amorek też nigdy nie był ruszany i należy mu się jakiś przeglądzik.

20.04.2009, 22:25	#4
Lepi Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: Poznań Posty: 5,602 Motocykl: 690 Enduro Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s	Możecie się ze mną zgodzić lub nie ale amortyzatory można z powodzeniem regenerować. Zresztą to tak na prawdę nie jest regeneracja tylko serwis przewidziany zazwyczaj przez producenta co ileś tam kilometrów. __________________ "A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."

18.11.2010, 14:59	#8
Lepi Zarejestrowany: Jun 2008 Miasto: Poznań Posty: 5,602 Motocykl: 690 Enduro Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s	Nie znam takich sposobów o których piszesz. Wolniejszy powrót niż ugięcie? To jakieś wróżenie z fusów. Przecież to zależy jak mocno będziesz naciskał. __________________ "A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
regeneracja tylnego amortyzatora	TOFAKT	Rama, zawieszenia, napęd	22	16.04.2016 21:42
Gaźnik RD03 - wyciek z komory pływakowej	Kuler	Uklad paliwowy i wydechowy	4	14.05.2012 08:31
Wyciek paliwa przy glebie...	Arecki007	Uklad paliwowy i wydechowy	20	06.10.2011 15:20
Poszukuję amora tylnego do RD 03	Tatuś	Wszystko dla Afryki	2	23.09.2011 17:38
Regulacja tylnego zawiasu	Artuditu	Rama, zawieszenia, napęd	10	28.08.2009 09:11

20.04.2009, 18:38	#1
CaMeL Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawa Posty: 33 Motocykl: RD07 Online: 5 godz 20 min 51 s	właśnie dostałem odpowiedź od firmy NAGENGAST z gdańska. piszą 300-400 zł 4 dni roboty. A z tego co pisze Rambo to nic nie są warci. Czy jest możliwa regeneracja amorka? Oni wogóle piszą że opatentowali swój system do nabijania gazu. Ciekawe, Polak potrafi.... Jak kupię nowy za 2500 albo jakieś 600 funcioli to już w tym sezonie nie pojeżdżę raty, ray, raty. Ale, proszę Wiary przeszukajcie swe garaże i przywoźcie do Wilgi to przyjadę na zakupy.

20.04.2009, 22:15	#3
rambo Zarejestrowany: Mar 2005 Miasto: Wrocław Posty: 7,439 Motocykl: Nie mam już Afryki Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s	CaMeL, ja bym im tego nie wysyłał. Dałem Ci info w 1 poście że moge ci pożyczyć moj zapasowy amor właśnie skićkany przez nagengast. Działa ale gorzej po regeneracji niż przed z tą trojką to był żart Oddam go zatem im do reklamacji, niech go nabiją gazem, to zwróce im honor.

20.04.2009, 22:51	#5
rambo Zarejestrowany: Mar 2005 Miasto: Wrocław Posty: 7,439 Motocykl: Nie mam już Afryki Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s	Pewno że można, nawet w serwisówce jest że tam co ileś tam należy dobić gaz.

22.04.2009, 23:51	#6
CaMeL Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Warszawa Posty: 33 Motocykl: RD07 Online: 5 godz 20 min 51 s	Dzięki Rambo za dobre chęci, ale nie skorzystam. Jutro odstawiam na serwis. Rozbiorą to zobaczę co powiedzą, naprawa czy wymiana.

18.11.2010, 14:47	#7
Rychu72 Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: wilidż Opole Posty: 2,547 Motocykl: CRF 1100 Przebieg: 0 kkm Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 47 min 4 s	Trochę odgrzeje. Jest jakiś domowy sposób na sprawdzenie kondycji amorka i sprężyny (amorek orginlny z przebiegiem 40 kkm)? Już gdzieś przeczytałem, żeby zwrócić uwagę na bujanie i wolniejszy powrót niż ugięcie przy naciśnięciu kanapy. Może znacie inne.

19.11.2010, 06:53	#10
Rychu72 Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: wilidż Opole Posty: 2,547 Motocykl: CRF 1100 Przebieg: 0 kkm Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 47 min 4 s	Lepi Z tym powrotem i ugięciem to chodzi mi o sprawdzenie, czy jest jakiś opór stawiany przy odbiciu bodajże przez górny zaworek który spowalnia powrót kanapy do góry. Ponoć tak się sprawdza czy jest jeszcze olej na poziomie górnego zaworu. Chomik No mam problem, bo ja chudzielec i żonka tyż. Myślę, że dla dobra sprawy to w dwa miechy damy radę przytyć po 50 kg . Mam nawet pomysła co by tu robić z żonką, żeby dobrze się pobujało. Choć 20 minut to mało. :-) Tak serio to wyślę amorek do firmy regenerującej amorki na śląsku, żeby wymienili mu olej i nabili go. Po wczorajszym rozebraniu przednich lag (koreczki nie były chyba nigdy odkręcane) i wylaniu jakiegoś czarnego szlamu domniemam, że tylny amorek też nigdy nie był ruszany i należy mu się jakiś przeglądzik.