![]() |
|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 532
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 2 dni 9 godz 34 min 32 s
|
![]()
Dziś się raczej nie załamię, nic z tego nie będzie
Jeśli chodzi o kłopoty to mam słabą pamięć To nie ten dzień ![]() Zapychasz pan na ten cpn, a tam...?
__________________
"one for joy and one for sorrow" |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,483
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
|
![]()
Dzięki za poparcie i kibicowanie, ale nie zawsze mi się udaje coś natychmiast napisać. Może tego nie widać, ale na to potrzeba chwilkę czasu
![]() Po dotarciu na miejsce znajduję gustowna łączkę. Układam na niej pacjenta w pozycji bocznej ustalonej i rozpoczynam badanie. Próbuję ustalić skąd to leci. No jak to zazwyczaj u nas bywa pojawia się jakiś specjalista - konsultant. - Eeeee, panie ja bym tam nie kład. Bo się olej wyleje. – - Już się wylał – -A widzii, nie mówiłem!!! Paniiiiie a ile to poleci ![]() - Teraz nie poleci, bo się olej wylał – - A jak ma olej to ile leci ![]() - Stówę- - Stóóóówe ? Słaby jakiś. A ile ma koni ![]() - Czterdzieści – - Jak by miał czterdzieści to by wiency poleciał – Ja pierdziu jak ja kocham takich konsultantów. Dręczą setkami pytań, ale i tak na wszystkie znają lepsze odpowiedzi. Po jaką cholerę pytają? A właściwie w tej sytuacji to dręczą tymi pytaniami. Na szczęście wydaje mi się, że odnajduje miejsce skąd ta niagara nasuwa. Niestety nie mam ani pół klucza z wyjątkiem tego w stacyjce. Ale ten akurat tu nie pasuje. Zapinam na stację rozejrzeć się. Sklepik na stacji okazuje się być całkiem nieźle zaopatrzony w produkty pierwszej pomocy. Operację czas zacząć. Po zdjęciu dekielka wygląda, iż pacjent wypróżnia się w okolicach zębatki. Łańcuch na spinkę okazuje się być bardziej przydatny w takich okolicznościach niż zakuwany. Zdaje się iż sprawcą tej hryji jest odkręcona zębatka. Wyluzowana tulejka wypuszczała się na spacerki otwierając bramy dla olejowych wędrówek. Niestety okazało się, iż stacja nie posiada odpowiedniej wielkości klucza. Musiały wystarczyć kombinerki. Plastikowy dekielek często usuwany okazał się zbawieniem. Zawsze myślałem, że jedynie chroni przed wkręceniem się sznurówki albo mankieta bryczesów, ale nie. Dzięki niemu nie zgubiła się nakrętka. A w tej sytuacji była to kluczowa sprawa. Potem jeszcze zalać sztukę olejem i zaopatrzyć się w jego zapasik na drogę. Maszyna hula. Chyba sobie odpuściłem wracanie na tarczy do domu czy szukanie innego assistance. Czas wracać na trasę. Docieram do ostatniego pewnego miejsca i nawijam. Dalej idzie jak trzeba. Po jakimś czasie spotykam Majka z ekipą. Właśnie wybebeszają dętkę. Ekipa liczna i wesoła. Mają wszystko co im potrzeba, łącznie z kompresorem. Nic tu po mnie. Skoro już wróciłem do gry znowu włącza mi się parcie na wynik. No to co ? To co zwykle. Dzida, dzida, dzida.
__________________
felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 21 min 34 s
|
![]()
Mogę tylko skromnie poinformować ,iż tą nikczemną nakrętkę nie dokręci się kluczem 24
![]()
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
no... może trochę niezdecydowany
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: koło Mszczonowa
Posty: 588
Motocykl: już nie Afri, R1200GS + Franza DRZta
Przebieg: rosnący
![]() Online: 2 tygodni 12 godz 37 min 22 s
|
![]()
Nooo i co dali
![]()
__________________
Prowadź motocykl tak, jakbyś chciał żeby to robiły Twoje dzieci... |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
![]() Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 21 min 34 s
|
![]()
Felek pewnie Zachlał się superolem łot co
![]()
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743 Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin...... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawka
Posty: 1,483
Motocykl: RD07a
Przebieg: 66666
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 21 godz 47 min 41 s
|
![]()
Tak w kwestii formalnej; Jakimś tam nie wiadomo jakim fanem superolu to ja nie jestem. Wolę inne trunki. Ale istotnie, na stacji, w czymś tam nie za wielkim ( nazwy już nie pamiętam bo stary jestem i mam prawo) oleju motocyklowego to nie było. Za to innych, nawet koparkowych czy dźwigowych to było w opór. No cóż rynek kształtuje podarz. Skoro nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Kiedyś się tego nauczyłem i uważam za swego rodzaju wartościową lekcję. Istotnie zakupiłem dwie flaszki superolu aby nakarmić połataną dryndę.
Rzeczywistość po raz kolejny potwierdziła odwiecznie słuszne powiedzenie o strachu, co ma wielkie oczy. Szczególnie wielkie oczy ma ten strach gdy jest on w pomieszczeniu do którego nie chodzi się z towarzystwem ;-).To był taki żarcik bez związku z akcją. Dodałem go tak dla podkręcenia nastroju. Inna lekcja, tym razem z „gospodarki smarowo olejowej” zapadła w mej pamięci maksymą mówiąca, iż od niewłaściwego oleju gorszy jest brak oleju. Mając na uwadze powyższe, na dolewkę istotnie zakupiłem dwie butle oleju jaki był. Wykorzystałem tylko jedną. Choć ten wcześniej wzmiankowany strach wmawiał mi, iż po rozmiarach kałuży na pewno oleju w silniku zastać nie powinienem. Jeśli ktoś ma potrzebę, lub jest fanem superolu, jak to sugeruje Andrzej; służę uprzejmie. Na tak zwany wsiaki pożarnyj przytroczyłem drugą flaszkę specjalistycznym systemem mocować bagażu marki skocz do miejsca załadunku we dryndzie. A tak na drugim marginesie przepraszam kolegę który dopytywał się co to za drynda. Oczywiście w lamerski, nieodpowiedzialny i sztubacki sposób pomyliłem „Dryndę” z „Baną”. Jedyne co mogę podać na własne usprawiedliwienie jest to, iż nie urodziłem się w krainie ziemnego pomidora oraz to że jak mawiał nasz Pan Prezydent; szczegóły to ja znam tylko ogólnie. Ad rem, wracając do rzeczywistości i moich dwóch fanów czytających ten wątek….. Odwijam manetę i nie wiem czemu jedzie mi się niezwykle fajnie. Turystycznie, sielsko i anielsko. Nawet nie za specjalnie się gubię. Wszystko jakoś tak podejrzanie zbyt dobrze idzie . Mijam po prawej jakiś wiejski domek w stylu wczesne rokokoko z mostkami alejkami i stawami i furią kolumienek . Zupełnie jak Warszawskie Łazienki – tyle, że park jeszcze nie obrodził dwustu letnimi drzewami .Chwile później mą uwagę przykuwa dziwny ślad na drodze. Jakby się coś zrzygało – albo coś nie zbyt daleko od tego(znaczy tego rzygania). Nie zbyt daleko ujechałem kierując się śladem gdy zauważyłem przytwierdzonego do tego śladu trampka. Trampek ów trafiony nieautoryzowaną cegłą we filtr olejowy puścił tak zwaną farbę. Inaczej mówiąc oznaczył ślad. Czy jak mawiają harleiści zaznaczył drogę do domu. Ekipa towarzysząca trampkowi zadbała o jego reanimację i z pobliskiego serwisu dowiozła hondopodobny nowy filtr i właśnie poiła wspomnianego trampiszona świeżym ekstrawergin olejem arganowym. Wyczułem tu własną szansę na kolejne place do przodu i widząc, że sytuacja wyglądała na oponowaną wydarłem do przodu….
__________________
felkowski sikanie z wiatrem to chodzenie na łatwizne |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
![]() Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
|
![]()
Jakich dwóch. Tu jeszcze nieopisani czekają na relację :P
|
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Warszawa
Posty: 169
Motocykl: Transalp 650
![]() Online: 1 tydzień 5 dni 16 godz 38 min 4 s
|
![]()
Jedziesz Felek...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: OOL-OPOLSKIE
Posty: 372
Motocykl: RD07
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 8 godz 2 min 49 s
|
![]()
Dawaj, dawaj dalej!.. -Bo jak się "Drynda" zastoi to znów strzeli focha...
![]() ![]() ![]()
__________________
-szerokości, przyczepności i powodzonka!... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Trampkarz
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Tychy - Wawa
Posty: 578
Motocykl: nie AT a TA
![]() Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 36 min 48 s
|
![]()
Felek, jak nie dokończysz to nie dowiemy się kto wygrał
![]()
__________________
"Tam, gdzie jest asfalt, nie ma nic ciekawego, a gdzie jest coś ciekawego, tam nie ma asfaltu." |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
skuter Piaggio 125 X8 | Pils | Inne - dyskusja ogólna | 3 | 27.02.2012 09:38 |
Skuter na LPG ! | motormaniak | Inne - dyskusja ogólna | 13 | 04.07.2011 19:58 |