Rękawice - Jazda w deszczu - Strona 2 - Africa Twin Forum

Reinchardt · 18.04.2012, 12:37

Dla mnie najlepsze rozwiazanie, nie udało mi się wymyslec nic lepszego. Gumowe ocieplane fajnym miskiem w środku. Na deszczowe niezbyt ciepłe/zimne dni rewelacja. Ok 30 zł.
dragon.jpg
Rękawice są długie i zachodzą na kurtkę. Przez to ze nie są najcieńsze do obsługi trzeba się przyzwyczaić ale po paru km daje radę

klanol · 18.04.2012, 14:07

gumowe są ok, ale w nich ręce się jednak sporo pocą. pytałem o wynalazki, gdyż myślałem aby wykombinować jakieś mufki (mam nadzieję, ze wiecie o co chodzi) na kierownicę. takie ochraniacze pozwalałyby jechać np w zwykłych rękawicach. nie wiem tylko jak w praktyce to wychodzi

mad.dog · 18.04.2012, 14:25

o mufkach coś było pisane na forum, nawet fotki różnych patentów gdzieś są

Tu też ciekawy temat: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=919

puszek · 18.04.2012, 14:42

Problem rekawic w deszcz jest trudny do ogarniecia... Pamietam jak jechalismy kilka lat temu w Bieszczady , mialem nowe ciuchy z wypinana mębrana i nowe heldy na dloniach a na nich jeszcze ochraniacze....Jak lunelo to rekawice nie puścily......ale przemokla kurtka do membrany i woda po membranie splynela w doł po rekawie i wyladowala w rekawiczce...A z tamtąd pognalo ja po rece juz pod mebraną do łokcia....Rękawice były ubrane "na kurtke" Mozna je tez ubrac pod kurtkę...Ale wtedy woda plynąc po rekawicy wnika bezpośrednio pod mebrane kurtki. Wyjciem jest rekawica z podwojnym mankietem jeden idzie pod membrane a drugi na i ma odplywy wody. Najlepiej jednak jak pada nie jeździc..Zwlaszcza na kostkach i w nocy...:-)))Grzane manetki to podstawa.

majki · 19.04.2012, 08:21

Cytat:

Napisał klanol

pytałem o wynalazki, gdyż myślałem aby wykombinować jakieś mufki

Mufki są np. w Larssonie: http://www.larsson.pl/index.php?c=r&...DA3Mg==&t=kobi ale stosuję je tylko jak jest zimno, na deszczu nie sprawdzałem za bardzo. Na co dzień jeżdżę w rękawiczkach neoprenowych Scott'a i nie jest źle, ale też w jakieś długie trasy i ulewy nie sprawdzałem.

Rychu72 · 19.04.2012, 12:22

Gumę przerabiałem w Szkocji i ...... na dłuższą metę nie sprawdziło się. Strasznie ograniczała ruchy i trzeba było więcej siły wkładać w zaciskanie dłoni. Może za małe były, ale i tak największe jakie dostałem xxl.

Co do membrany w rękawicach to już się nie napalam na żadne gore i inne, bo prędzej, czy później membrana w skutek wielu ruchów zgięcia i prostowania palców pęka.

Grzane manetki i jazda....

18.04.2012, 12:37	#1
Reinchardt RENIA Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Lubartów Posty: 406 Motocykl: RD07a Galeria: Zdjęcia Online: 1 tydzień 2 dni 22 godz 31 min 57 s	Dla mnie najlepsze rozwiazanie, nie udało mi się wymyslec nic lepszego. Gumowe ocieplane fajnym miskiem w środku. Na deszczowe niezbyt ciepłe/zimne dni rewelacja. Ok 30 zł. dragon.jpg Rękawice są długie i zachodzą na kurtkę. Przez to ze nie są najcieńsze do obsługi trzeba się przyzwyczaić ale po paru km daje radę __________________ Rain chaser

18.04.2012, 14:07	#2
klanol :O Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: warszawa Posty: 684 Motocykl: RD07 Przebieg: 38000 Galeria: Zdjęcia Online: 6 dni 21 godz 25 min 16 s	gumowe są ok, ale w nich ręce się jednak sporo pocą. pytałem o wynalazki, gdyż myślałem aby wykombinować jakieś mufki (mam nadzieję, ze wiecie o co chodzi) na kierownicę. takie ochraniacze pozwalałyby jechać np w zwykłych rękawicach. nie wiem tylko jak w praktyce to wychodzi __________________ :O

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Problemy z odpaleniem/jazdą po całej nocy na deszczu	jackhammer	Układ elektryczny i zapłonowy	6	10.07.2013 21:35
Gaśnie podczas jazdy w deszczu	klanol	Układ elektryczny i zapłonowy	16	07.05.2010 21:55

18.04.2012, 14:25	#3
mad.dog terrorist Zarejestrowany: May 2009 Miasto: Warszawa Posty: 223 Motocykl: Honda Transalp XL600V Przebieg: 66.666 Online: 1 miesiąc 5 dni 5 godz 34 min 26 s	o mufkach coś było pisane na forum, nawet fotki różnych patentów gdzieś są Tu też ciekawy temat: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=919

18.04.2012, 14:42	#4
puszek Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: Krakuff Posty: 4,748 Motocykl: RD07a Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 7 godz 3 min 47 s	Problem rekawic w deszcz jest trudny do ogarniecia... Pamietam jak jechalismy kilka lat temu w Bieszczady , mialem nowe ciuchy z wypinana mębrana i nowe heldy na dloniach a na nich jeszcze ochraniacze....Jak lunelo to rekawice nie puścily......ale przemokla kurtka do membrany i woda po membranie splynela w doł po rekawie i wyladowala w rekawiczce...A z tamtąd pognalo ja po rece juz pod mebraną do łokcia....Rękawice były ubrane "na kurtke" Mozna je tez ubrac pod kurtkę...Ale wtedy woda plynąc po rekawicy wnika bezpośrednio pod mebrane kurtki. Wyjciem jest rekawica z podwojnym mankietem jeden idzie pod membrane a drugi na i ma odplywy wody. Najlepiej jednak jak pada nie jeździc..Zwlaszcza na kostkach i w nocy...:-)))Grzane manetki to podstawa.

19.04.2012, 12:22	#6
Rychu72 Zarejestrowany: Oct 2010 Miasto: wilidż Opole Posty: 2,547 Motocykl: CRF 1100 Przebieg: 0 kkm Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s	Gumę przerabiałem w Szkocji i ...... na dłuższą metę nie sprawdziło się. Strasznie ograniczała ruchy i trzeba było więcej siły wkładać w zaciskanie dłoni. Może za małe były, ale i tak największe jakie dostałem xxl. Co do membrany w rękawicach to już się nie napalam na żadne gore i inne, bo prędzej, czy później membrana w skutek wielu ruchów zgięcia i prostowania palców pęka. Grzane manetki i jazda....