Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.08.2008, 20:13   #1
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 5,023
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 6 godz 38 min 33 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał pborus Zobacz post
Mam to szczęście, że moja rodzina w pełni akceptuje moje pasje, a moja narzeczona (za 3 tyg. żona ) jest najwspanialszą towarzyszką we wszystkich odbytych wyprawach przez ostatnich pięć lat.

No to ładnie, gdzie impreza?
__________________
Ramires

"A friend is an enemy who hasn't attacked yet" - Phuthedi.M
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.08.2008, 09:15   #2
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,012
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 21 godz 56 min 54 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał chomik Zobacz post
W pracy zaryzykowałem, powiedziałem, co i jak, i po dłuższym zastanowieniu zgodzili się, ale mieli czas od lutego aby coś innego zrobić... a jakby się nie zgodzili to szukałbym innej roboty... Wydaje mi się, że jak się jest cennym dla pracodawcy to wbrew pozorom 3-4 miesiące nieobecności wynagradza mu praca kilkuletnia.... A Żona jedzie ze mną i się nie może doczekać wyjazdu od i cała tajemnica...
ŻONA:
Ja mam tak, że z żoną muszę negocjować z pół roku wcześniej że jechać chcę na krótki wyjazd,,,
po za tym wiadomo odrobić pańszczyznę trzeba w domu

A tak przy okazji wydaje się że nie ma tak naprawdę żadnych wskazań, i "złotych recept". Wszystko to kwestia wspólnego pożycia, doświadczeń, dzieci...
Chcę za jakiś czas jechać dookoła świata warunek jej był taki:
postawisz mi dom z bali możesz jechać (więc domek się buduje ...)

Inna sprawa jak się zacznę pakować - wydawać pieniądze itd to z pewnością wiele niezałatwionych rodzinnych spraw wyjdzie...
Po za tym może się uda wspólnie pojechać ? Tylko jak ona przeżyje 4-5 miesięczne rozstanie z dziećmi ? a jak ja o zniosę ?

PRACA:
niestety trzeba kalkulować - zwolnienie z pracy jak jesteś młody i masz zapas lat przed sobą, no i fach który pozwala ci się zatrudnić gdzieś ...
jak jesteś w słusznym wieku - to się dopiero probloem robi .
W grę może wejść raczej urlop bezpłatny bo inaczej ciężko może być ...
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa

Ostatnio edytowane przez puntek : 29.08.2008 o 09:24
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.08.2008, 23:37   #3
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 5,023
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 6 godz 38 min 33 s
Domyślnie

ja z checia teraz bym wsiadl na moto (najpierw oczywiscie lusterka bym przykrecil) i ... dzida, ale ...

tez sa wlasnie dylematy - male dziecko, firma, ktora ja prowadze a nie mam jeszcze takiej stabilnosci, aby sobie pozwolic na wypad nawet na tydzien gdzies bo ciagle malo, a to rata goni, a to ZUS i tak ciagle. Nie mniej nie pozbawiam się planów i marzeń, do realizacji których podążam itp. Przede wszystkim muszą być sprzyjające okoliczności z wielu stron. Może nie każdy tak na to patrzy, ale ja póki co tak.

Zupełnie inaczej jest jak się jest na etacie a inaczej jak się jest na "swoim". Wielu z Was ma na tyle dobrze, że to nie kłopot nawet pare razy gdzieś wyskoczyć, ja póki co tak dobrze nie mam (cholera, za tanio opony Wam sprzedaje ) i .. bliskie wypady w grę wchodzą póki co. Oczywiście warunkiem podstawowym jest permin od połowicy, wówczas ... hulaj dusza ...

Z chęcią poznam wypowiedzi innych też
__________________
Ramires

"A friend is an enemy who hasn't attacked yet" - Phuthedi.M
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.08.2008, 11:12   #4
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,714
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

No widzisz, wybiegając w przyszłość już dziś, uważam że 10 dni to długo .
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.08.2008, 21:55   #5
myku
 
myku's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
myku will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
Domyślnie

zaczalem ten watek gdyz juz od dawna mam w planie wiekszy wyjazd.moj wymazony bajkal jednak ciagle musi na mnie czekac.a nie chodzi mi tylko i wylacznie o jak najszybsze dotarcie do niego i powrot.jestem w tej komfortowej sytuacji ze jestem na swoim .tak wiec moge miec wiecej czasu niz ktos kto jest na stale zatrudniony.jednak jak wszystko i moj wolny czas ma swoje granice i nie jestem w stanie wziasc sobie np 2-3 miesieczny urlop.kazdy moj wypad tlumacze moim klijentom(branza budowlana),ze wlasnie mam cos super waznego do zalatwienia w polsce(mieszkam w niemczech) i ze odrobie wszystko w weekendy po powrocie.jednak repertuar wymowek pomalu sie konczy.nigdy nie mialem problemow po powrocie ale nie byl to czas dluzszy niz miesiac.jednak polowe urlopu towazysza mi mysli i obawy co bedzie jak juz wroce.taki charakter.do tego dochodza dosc wysokie koszty ktore co miesiac mnie doja,a jak wiadomo urlop kosztuje potrojnie,wydatki na urlopie,niezarobione pieniadze w jego trakcie no i comiesieczne oplaty.dlatego ciekawilo mnie jak inni sobie z tym radza.aha,zupelnie bym zapomnial o mojej przyjaciolce,ktora ma na tyle cierpliwosci,zaufania i zrozumienia dla mojej pasii ze nie robi mi problemu i zawsze mnie puszcza.alleluja!
myku jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27.08.2008, 23:53   #6
Michasso
 
Michasso's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 182
Motocykl: RD07a
Michasso jest na dystyngowanej drodze
Online: 20 godz 54 min 14 s
Domyślnie

Jak dla mnie jeden z ciekawszych wątków na forum . Szacunek dla wszystkich, którzy z przygryzioną wargą do krwi szukają kompromisów i nie odpuszczają pasji.Super komentarze, dzięki.
Jeśli chodzi o życie osobiste, to uważam, że najważniejsze w moim wypadku to powolne psychiczne przygotowanie żony, by w końcu zrozumiała, że ten wspomniany big one to sprawa niemalże życiowa. I chyba to rozumie..Obecnie dostałem 3 tygodnie urlopu (z możliwością naciągnięcia tego do 4 wraz z wyciągiem nerwów pracodawcy) i jadę z żoną. Potem, kiedy uda się przygotować dobry grunt (przede wszystkim urlopowy), nadejdzie czas Mongolii albo RPA w pojedynkę (tzn jeśli chodzi o siedzisko AT.
Podziwiam Pborus za długi staż. Podobnie męczy mnie ten dłuższy wyjazd i to nie wtedy gdy zacznę skrzypieć. Może kiedyś razem..Kto wie. Najpierw małe kroki ale jak się kiedyś wkurzę...
__________________
Pozdrawiam, Michał
Michasso jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2008, 08:44   #7
czosnek
 
czosnek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,918
Motocykl: RD07a/1190r
czosnek will become famous soon enough
Online: 11 miesiące 1 tydzień 1 godz 3 min 40 s
Domyślnie

Pozwolę sobię przytoczyć pewien fragment z opowiadania W. Łysiaka "Kuter" które bardzo dobrze oddaje stan ducha Afrykanerów

"- Wiesz, mam piećdziesiąt lat, osiągnąłem już wszystko, dzieci są dorosłe... Jeszcze czas, żeby... W zeszłym roku, w Ustce, widziałem na brzegu kuter, był do sprzedania. Wiesz, taki kuter... Wiem. Jutro pojedzie się po ten kuter. Dzisiaj jest jeszcze konferencja i trzeba odebrać maszynkę do golenia z naprawy, ale jutro... Nie, jutro trzeba lecieć do Paryża na sympozjum miedzynarodowe, potem podpisać umowę z Algierczykami i po drodze do domu zawadzić o Macedonię, gdzie nasi prowadzą prace konserwatorskie. Więc za dwa tygodnie, ale przedtem należy oddać artykuł do "Ochrony zabytków" i... jest jeszcze kilka pozycji w notesie. Powiedzmy za miesiąc... Dzisiaj zaś, zanim sen zmroczy myśli, będzie można pod zamkniętymi powiekami sprawdzić bębenek, zapiąć sprzączkę paska od kabury pod ramieniem i wejść na kuter... "
__________________
Wiesz... taki kuter...

czosnek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2008, 09:24   #8
wasilczuk
dziad barowy
 
wasilczuk's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: bielsk podlaski
Posty: 1,988
Motocykl: RD07a
wasilczuk jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 52 min 46 s
Domyślnie

dziś mój syn skończył 3 miesiące. momentami czytając relacje z forum i oglądając zdjęcia czuję tęsknotę i żal że przez najbliższe kilka lat jestem udupiony w domu ale gdy wracam do domu po pracy- biorę malucha na ręce a on sie do mnie śmieje i guga to wtedy zapominam o "blaszanych zabawkach" i innych "używkach" dla dużych chłopców.
panowie!
wszystko jest kwestią priorytetów.
nie ma co jęczeć jak sie ktoś ożenił- nikt go nie zmuszał.
nie ma co jęczeć że sie nie ma kasy na podróż dookoła świata bo na naszych mazurach czy w bieszczadach też można wypocząć i uciec od cywilizacji.
itd...
jesteśmy niestety narodem który lubi dużo nażekać na swój los...
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje.

rolnik-kaskader
RD 07A '96

na starym forum w szóstej linijce
wasilczuk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2008, 09:32   #9
chomik

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,754
Motocykl: RD03 RD07a Tenere700 WR
Przebieg: 666
chomik jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 15 godz 37 min 43 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
wszystko jest kwestią priorytetów.
nie ma co jęczeć jak sie ktoś ożenił- nikt go nie zmuszał.
nie ma co jęczeć że sie nie ma kasy na podróż dookoła świata bo na naszych mazurach czy w bieszczadach też można wypocząć i uciec od cywilizacji.
itd...
jesteśmy niestety narodem który lubi dużo nażekać na swój los...
Dokładnie tak, można się spełniać na różne sposoby jeden wypoczywa na działce, drugi wyciągając AT z błota a trzecie wyciągając bobasa z błota piaskownicy grunt to znaleźć ten sposób...
A co do narodu to fakt ale to chyba kwestia pogody bo jak to śpiewa Kazik "Polacy mają depresję totalną dlatego, że nie ma słońca przez siedem miesięcy w roku, a lato bywa czasem niegorące."
__________________
www.motopodroze.pl
chomik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2008, 10:42   #10
Pastor
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
dziś mój syn skończył 3 miesiące. momentami czytając relacje z forum i oglądając zdjęcia czuję tęsknotę i żal że przez najbliższe kilka lat jestem udupiony w domu ale gdy wracam do domu po pracy- biorę malucha na ręce a on sie do mnie śmieje i guga to wtedy zapominam o "blaszanych zabawkach" i innych "używkach" dla dużych chłopców.
Stawiam flaszkę kolego

Zdrowia!
  Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dluższe linki. Tymon Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki 11 07.12.2013 12:07
Wyjazdy na WRC World Rally Championships Africa Umawianie i propozycje wyjazdów 6 07.03.2011 17:49


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.