Wydech leo vince i inne akcesoryjne.

[Babel]

Napisał hubert

wszystko było OK. Do czasu pierwszego ostrego offa ...

Zaraz tam ostrego - mała żwirownia była - takiej lajtowe emeryckie jeżdzonko .... ale wahacz dostał od Leosia parę razy ....

[Dzieju]

Ej , Hubercie oczywiście możesz się nie zgodzić , ale zważ na pewnien drobiazg tyczący się owego mocowania.
Ano montując omawianego leona sprawdziliśmy czy trajektoria ruchu wahacza nawet pod obciążeniem ma szanse spotkać się na swej drodze z wahaczem.
Analiza balistyczna wykazała że zapas luzu wynosi ok 1-1.5 cm co w związku z tym daje swobodę użytkowania bez obcierek o wahacz.
Ale oczywiście dla chętnych odkręcenie amortyzatora i podciągnięcie wahacza do góry w celach kontrolnych jest również poprawną czynnością.
Czyli mamy dwa sposoby do wyboru.

[hubert]

Napisał Dzieju

Ano montując omawianego leona sprawdziliśmy czy trajektoria ruchu wahacza nawet pod obciążeniem ma szanse spotkać się na swej drodze z wahaczem.
Analiza balistyczna wykazała że zapas luzu wynosi ok 1-1.5 cm co w związku z tym daje swobodę użytkowania bez obcierek o wahacz.

Dzieju a jak wy tą trajektorię sprawdzili ? Na oko ? Czy jakie specjalne przyrządy mieli

[Dzieju]

Ech , Hubercie ma się sposoby obliczania owych trajektorii ruchu wahacza, no i skutek pożądany ...czyli brak obcierki Leona o wahacz
Widzisz , na pewno nie doliczyłeś do pomiarów prędkości obrotowej kuli ziemskiej i dlatego tak wyszło, ale żeby było dokładniej mamy inną prędkość u nas a inna jest na równiku i jak ktoś leci jak Chomik na drugą półkulę przez równik to trzeba to wziąść pod uwagę

[giziu]

No i zmiany mocowań poskutkowały. Bardziej wygięte główne mocowanie tłumika, bliższa podnóżka opaska poszła na tył tłumika i jest OK.

[JareG]

Napisał giziu

Bardziej wygięte główne mocowanie tłumika, bliższa podnóżka opaska poszła na tył tłumika i jest OK.

A ja mam tak, ze na tylnym mocowaniu jest opaska, ktora wg producenta miala byc jako druga od kolektora wydech. No i jako ze mam stelaz musialem naciac wspornik w jednym miejscu, a w drugim zgiac (bo nie chcialem chlastac).
Calosc jest znacznie sztywniejsza od wersji 'producenckiej', i chyba nie bedzie nic haczylo..
Zostalo mi wymyslenie zabezpieczenia na rure idaca od kolektora, coby sobie glana nie przysmazyc..

[Cibor klv]

Właśnie zapodałem Lasera do Afri... założyłem go na tyle wysoko, że nie ma obawy o kontakt z wahaczem... gada niesamowicie...

[JareG]

Napisał JareG

(..)
Calosc jest znacznie sztywniejsza od wersji 'producenckiej', i chyba nie bedzie nic haczylo..

A jednak haczy.. niewiele, ale haczy. Chyba trza bedzie nieco odsunac kominek

[Cibor klv]

Skoro o wydechach mowa... dzisiaj chciałem rozruszać swoją SV i po kilkudziesięciu kilometrach usłyszałem, że coś motór inaczej gada... najpierw myślałem, że coś nie halo z silnikiem... potem zatrzymałem się i stwierdziłem, że w wydechu Leo Vince brak tylnej ścianki... i stąd więcej hałasu ... zawróciłem i szukałem owej ścianki może godzinę, ale bez skutku... może macie pomysła gdzie take cuś dostać... ewentualnie trza będzie dorabiać... Przy okazji taka trochę smutna refleksja... bo chodząc przez ok godzinę poboczem... w skórach z kaskiem w ręku... motocykl stał przy drodze na przystanku... minęło mnie może w sumie dwadzieścia motocykli i nikt nie zatrzymał się nawet żeby spytać czy coś się stało... takie czasy... kiedyś bardziej liczyła się jakość nie ilość... taka refleksja jakaś... ale to tak na marginesie...
A Leon teraz wygląda tak...

[ramires]

Napisał Cibor klv

Skoro o wydechach mowa... dzisiaj chciałem rozruszać swoją SV i po kilkudziesięciu kilometrach usłyszałem, że coś motór inaczej gada... najpierw myślałem, że coś nie halo z silnikiem... potem zatrzymałem się i stwierdziłem, że w wydechu Leo Vince brak tylnej ścianki... i stąd więcej hałasu ... zawróciłem i szukałem owej ścianki może godzinę, ale bez skutku... może macie pomysła gdzie take cuś dostać... ewentualnie trza będzie dorabiać... Przy okazji taka trochę smutna refleksja... bo chodząc przez ok godzinę poboczem... w skórach z kaskiem w ręku... motocykl stał przy drodze na przystanku... minęło mnie może w sumie dwadzieścia motocykli i nikt nie zatrzymał się nawet żeby spytać czy coś się stało... takie czasy... kiedyś bardziej liczyła się jakość nie ilość... taka refleksja jakaś... ale to tak na marginesie...
A Leon teraz wygląda tak...

No to mnie pocieszyłeś ... też mam jeszcze Carbona, ale musze sprawdzić, czy cały
Zresztą, będzie do sprzedania za jakiś czas ... tytan na pokład zawita