IZI Meeting 2011 - majowy zlot w Grodźcu

[matjas]

Napisał szparag

To pierwsze zdjęcie to jakieś z 5 km ode mnie . Jestem poza Legnicą

poznałeś po drzewie?
po przygotowaniach alkoholowych na zlot widać, że i tak nie będzie komu jeździć w sobotę rano

matjas

[Wojtek_K]

i nie sikać potem do fosy bo się spali pół wsi ...

[szparag]

Nie, ale mam bardzo blisko do słupa.

[Paluch]

Łooo ho ho widzę, że tu bimbrowników cała kupa. No to jakieś nieoficjalne mistrzostwa trunków regionalnych się skręci . No cóż widzę, że już nie ma co dłużej zwlekać z wpłatą bo impreza jednak musowo do zaliczenia .

[ferolo]

Hej a ja tak zapytam z innej beczki są jeszcze jakieś wolne miejsca bo żonkę namawiam na wyprawę i nie wiem czy można się jeszcze załapać .
Oczywiście pytam się narazie z czystej ciekawości bo afri jeszcze nie kupiłem a nie wiem czy kochana małżonka wytrwa trasę 400 km na mojej gpz
Jak nie patrzeć z zachodniopomorskiego kawał drogi a alko za dużo nie wsadzę chyba że w plecak pasażerki :P

[Paluch]

Napisał ferolo

Hej a ja tak zapytam z innej beczki są jeszcze jakieś wolne miejsca bo żonkę namawiam na wyprawę i nie wiem czy można się jeszcze załapać .

Cześć. Informacja o wolnych miejscach znajduje się w poście pierwszym, który jest na bieżąco aktualizowany. Wszelki informacje można otrzymać u kolegi, który ten post uzupełnia . Pzdr.

[ferolo]

Acha czyli dobrze widziałem że 113 miejsc jest wolnych he teraz pozostaje tylko namówienie małżonki i wolne w robocie tylko lipa że nie na Afri i że nikogo nie znam
I jak się uwalę i wpadnę pod drzewko to kto mnie wyciągnie :P

[bliźniak]

Napisał ferolo

Acha czyli dobrze widziałem że 113 miejsc jest wolnych he teraz pozostaje tylko namówienie małżonki i wolne w robocie tylko lipa że nie na Afri i że nikogo nie znam
I jak się uwalę i wpadnę pod drzewko to kto mnie wyciągnie :P

Może się ktoś uwali obok, to nie będzie Ci smutno, że sam leżysz

[ferolo]

Ale wtopę zaliczyłem pomyliłem zamki i z 400 km wyszło mi łojoj prawie pińset

[Paluch]

Napisał ferolo

Ale wtopę zaliczyłem pomyliłem zamki i z 400 km wyszło mi łojoj prawie pińset

No to chyba im dalej tym lepiej bo się więcej najeździsz . Z tego co wiem to lepiej edytować wcześniejszy post niż pisać post pod postem. A ze znajomościami to właśnie po to są takie imprezy. Jak będziesz siedział przed kompem to nikogo nie poznasz . Ja tu też nikogo nie znam ale rzuciłem hasło bimber i już się koledzy o wspólnym hobby odezwali hehe .