|
|
|||||||
| Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Gorzów
Posty: 195
Motocykl: RD 04
Online: 1 tydzień 5 dni 1 godz 1 min 10 s
|
Cytat:
![]() A a co do przejazdu przez granice to potrzebne jest to co napisał ltd454 i to bankowo tak jest! Prawdą też jest, że celnicy czasami sobie wszystkie te papierkowe sprawy zlewają, zwłaszcza po Ukraińskiej stronie! A jak zobaczą zielone to jedziesz gdzie chcesz
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=1QL0bXxjqEQ |
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: Gorzów n.Wartą
Posty: 174
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 tydzień 13 godz 7 min 46 s
|
Miesiąc temu w cztery bajki na Krościenku przekraczaliśmy granicę. Jeden kolega miał moto na żonę zarejestrowane. Coś tam stękali, ale poszło. Z powrotem też no problem.
__________________
EXC 450 "Jestem synem wolnego i walecznego narodu i nie mam zwyczaju drżeć przed kimkolwiek" A.F.Ossendowski |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Amator podwórkowy
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 57 min 6 s
|
Dwa tygodnie temu wpuścili mnie mimo że motocykl jest zarejestrowany na żonę. Nie miałem żadnego upoważnienia potwierdzanego przez notariusza. Na dodatek ważność paszportu była na wykończeniu. W Krościenku polscy pogranicznicy nie byli w ogóle mną zainteresowani. Ukraińcy bardziej oglądali Afri i pytali o szczegóły techniczne niż patrzyli w dokumenty. A jeszcze jak usłyszeli że jadę tylko na grób dziadka to mnie puścili po 2 minutach. Gorzej było w drodze powrotnej. Dopatrzyli się "innego właściciela" i nie chcieli mnie wypuścić. chcieli po prostu kasy. A że oddali mi wszystkie dokumenty i cofnęli z kolejki to zawinąłem się i pojechałem na kilka godzin na wycieczkę. Wróciłem przy innej zmianie i całe formalności trwały 3 minuty i przeszły bezstresowo. Tankowanie na Ukrainie to przyjemność. Byłem tam niestety tylko 3 dni z czego jednego niemal nie pamiętam
Miałem jedno zatrzymanie przez DAI między Tarnopolem a Zbarażem. I znowu jak powiedziałem że celem podróży są odwiedziny grobu dziadka w Zbarażu, to mnie puścili. Nawet tłumaczyli gdzie znajdę. Dziurawe asfalty, a pomiędzy mniejszymi miejscowościami spore ilości błota A poza ty taniość, taniość i fajne dziewczyny.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
|
|
|
![]() |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Noclegi na Ukrainie | jaro | Przygotowania do wyjazdów | 14 | 03.05.2011 22:51 |
| 5 dni na Ukrainie - kilaka fotek | MrHW | Trochę dalej | 13 | 24.07.2008 17:50 |