Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30.11.2010, 19:33   #1
JaroGL
 
JaroGL's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
JaroGL jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 7 godz 56 min 41 s
Domyślnie

Wstajemy rano, jemy i pakujemy się szybko. Mamy dzić ambitny plan. Chcemy pojechać do Shyok Valley dokąd się da, a potem pokonać przełęcz Wari La, a to bardzo duzo jak na jeden dzień.
Jedziemy więc spowrotem z Panamik do skrzyzowania za mostem. Dolina Nubra wygląda o poranku inaczej niz wczoraj, dużo piękniejsza kolorystyka, światło inaczej pada na góry. Robimy fotki. Mijamy busa lekko przeładowanego, jest to norma. Ciekawe co by powiedzieli nasi Policjanci.

INDIE - 2158z.jpg

INDIE - 2159z.jpg

INDIE - 2161z.jpg

INDIE - 2165z.jpg

indie2010 976a.jpg

Przejeżdżamy przez most z posterunkiem wojskowym i skręcamy w prawo do Doliny Shyok. Jedziemy przez chwilę po szerokiej piaszczysto-żwirowej równinie.

indie2010 989a.jpg

Wyjeżdżamy serpentynami na półkę skalną i jedziemy nią prawie do Diskit.

INDIE - 2184z.jpg

Jest tam bardzo wąsko, za jednym z zakrętów spotykam Tate widmo, ścinam ostro w lewo i wchodzę miedzy skały, a ciężarówke. Zawadzam sakwami z obu stron, ledwo wychodzę z tego, za bardzo się bujnąłem. Dojeżdżamy do Diskit, szukamy jakiegoś żarcia, jest kiepsko, wąski idzie na neta. Chcemy pojechać jak najdalej, choć wg przewodnika można dojechać do wioski Hunder i tyle. My oczywiście jedziemy kilkanascie kilometrów dalej, mijamy dość dużą bazę wojskową z lotniskiem. W końcu sami zawracamy bo kiepsko z czasem, ale widok mamy przedni.

INDIE - 2203z.jpg

INDIE - 2214z.jpg

INDIE - 2223z.jpg

Wracamy więc do Diskit, aby zatankować, kupujemy jeszcze dżem i bułki.

CDN
JaroGL jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.11.2010, 11:10   #2
dopra
 
dopra's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Poznań
Posty: 628
Motocykl: DR650SE
Galeria: Zdjęcia
dopra is an unknown quantity at this point
Online: 2 tygodni 1 dzień 14 godz 52 min 55 s
Domyślnie

Rewelacja, rozmawiałem z Talxonem i czekałem na zdjęcia i opis z Waszej wyprawy no i się doczekałem
dopra jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.11.2010, 23:00   #3
kris


Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 17
Motocykl: RD03
kris jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 10 godz 44 min 47 s
Domyślnie

za tego Budde to Talax z Wąskim wpierdol...a tych robaków to Jaro sie bał
kris jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2010, 21:10   #4
talaxon
 
talaxon's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Śrem kiedyś stolica pyrlandii
Posty: 53
Motocykl: jakoś wolę jabole
Przebieg: sporo
talaxon jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 4 godz 49 min 35 s
Domyślnie

witaj K... za co wpierdol ? przyznaję wykorzystałem młodego do osiągnięcia własnych korzyści (najlepsza fotka wyprawy "ZŁOTY BUDDA" ) ale wiesz jak było szutry czy asfalt dzida na maksa Jaro (service menager) na przedzie a ja na końcu, ale zrekompensuję to tobie na następnym wyjeździe,
a tak przy okazji jedziemy na zlot podróżników w MAROKU !?
__________________
mt
talaxon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2010, 22:22   #5
JaroGL
 
JaroGL's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
JaroGL jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 7 godz 56 min 41 s
Domyślnie

Zastanawiam się co mam napisać o następnym dniu skoro juz poprzedni był niezapomniany. mam tez problem w doborze fotek bo jest ichtyle, że ledwo do 30 zszedłem po piątym odsiewie. Bedzie więc bardziej fotkowo niz opisowo.
Zaczęło się jak zwykle, śniadanko, pakowanko, usciski z rodzina u której mieszkaliśmy, pamiątkowa fotka i w drogę. Dziś kierunek to ósma na naszej drodze przełęcz Chang La 5360 m ora dojazd do Pangong Tso. Wjazd na przełęcz pszedł gładko choć droga była w kiepskim stanie i w remoncie. Widoki z przełęczy bardzo ładne, w tle widoczna ściana lodu.

indie2010 1034a.jpg

INDIE - 2329z.jpg

INDIE - 2331z.jpg

Zjazd z przełęczy łagodny, dobry asfalt, wiec mozna naginać. Co jakiś czas przystanek na fotke i tak do Tangtse.

INDIE - 2351z.jpg

INDIE - 2355z.jpg

indie2010 1045a.jpg

Tam zaczyna się rozległa dolina. Jest tam też baza wojskowa i posterunek kontrolny.

INDIE - 2390z.jpg

Dalej robi się bardziej zielono, jedziemy wzdłuż strumyka w górę, który wije się wśród łąk. Jest dużo pasących się koni, jaków i osiołków. Spotykamy tez stado świstaków z którymi dzielimy się ciasteczkami. Jedzą z ręki.

indie2010 1061a.jpg

INDIE - 2419z.jpg

indie2010 1063a.jpg

CDN
JaroGL jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2010, 22:39   #6
talaxon
 
talaxon's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Śrem kiedyś stolica pyrlandii
Posty: 53
Motocykl: jakoś wolę jabole
Przebieg: sporo
talaxon jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 4 godz 49 min 35 s
Domyślnie

więcej świstaków dla tych co je lubią

http://lh3.ggpht.com/_d7eJcApmn1U/TI...0/DSC_0653.JPG
http://lh4.ggpht.com/_d7eJcApmn1U/TI...0/DSC_0652.JPG
http://lh3.ggpht.com/_d7eJcApmn1U/TI...0/DSC_0655.JPG
http://lh3.ggpht.com/_d7eJcApmn1U/TI...0/DSC_0657.JPG
http://lh6.ggpht.com/_d7eJcApmn1U/TI...0/DSC_0649.JPG

za to zdjęcie dostane w r... ale co mi tam

Obrazek

byliśmy twardzi 3800m
__________________
mt

Ostatnio edytowane przez talaxon : 01.12.2010 o 22:56
talaxon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2010, 22:46   #7
JaroGL
 
JaroGL's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
JaroGL jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 7 godz 56 min 41 s
Domyślnie

CD
Jedziemy dalej. Teraz dolina zmenia swój charakter. Zieleń znika, pojawia się duzo strumieni, ktore musimy pokonać, dookola piekne kolory gór az nieprawdopodobne, jest też duzo małych jeziorek.

indie2010 1065a.jpg

INDIE - 2433z.jpg

INDIE - 2438z.jpg

INDIE - 2455z.jpg

Chłopaki ulegają tym pieknym widokom i robia sobie sesje lekko rozbierane. W końcu to już drugi tydzień bez lasek. Jest z tego przynajmniej jedna korzyść, Talax wreszcie ściąga swoją koszulkę South Africa pierwszy raz od dwoch tygodni . Twardy zawodnik.
Co zakręt wypatrujemy jeziora Pangong, a tu ciągle nic. W końcu jewyłania się zza gór pierwszy widok na jezioro.

indie2010 1075a.jpg

A za nami taki widok.

indie2010 1078a.jpg

Dojeżdżamy do jeziora. Woda czysciusieńka i nawet ciepła w porównaniu do innych jezior i rzek. Robimy pierwsze fotki.

indie2010 1080a.jpg

INDIE - 2467z.jpg

Ruszamy do spangamik, gdzie bedziemy szukać noclegu. Wybieramy drogę po plaży wzdłuz jeziora, wydawało się że będzie łatwo, ale nie było. Pełno głębokich przejazdów przez dopływy, duże kamienie, luźny zwir. Royale mają wbrew pozorom dość dużą masę więc się chętnie zakopują w luźnym, a silnik się dusi bo nie ma koników. Dopiero jak się nabierze prędkości to ida nieźle tyle, że znów zawieszenie niewydala i wiecej się leci niż jedzie.

indie2010 1083a.jpg

indie2010 1088a.jpg

CDN.
JaroGL jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.12.2010, 23:07   #8
JaroGL
 
JaroGL's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
JaroGL jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 7 godz 56 min 41 s
Domyślnie

CD

Dojeżdżamy do Spangamik. Jest klimatycznie. Na wjeździe do wioski wpadam w lekki poślizg na błotku, opanowuje sytuacje, ale zahaczam lewą sakwą o murek z kamieni. Sakwa się lekko rozdarła, ale wytrzymała, murek niestety nie, zwalił się za mną na pół drogi, droga zablokowana .

indie2010 1089a.jpg

INDIE - 2476z.jpg

Kwaterę znajdujemy szybko choć zdania są podzielone, ja wolałbym spedzić noc nad jeziorem i popatrzyć na gwiazdy, były by piękne nocne foty, ale zostałem przegłosowany. Chłopaki zaczynali odczuwac trudy wyjazdu, bo był to raczej rajd po Himalajach niz wyjazd turystyczny.
Zrzuciliśmy wszystkie bety do chałupy i pojechaliśmy podzidować bo jeszcze ok 2 godziny do zachodu słońca. Pojechaliśmy wzdłuż jeziora w stronę granicy Chińskiej, ale po ok 5 km postanowilismy pokręcić się w miejscu i fotki porobić, tylko Wąski pogonił dalej.

indie2010 1098a.jpg

indie2010 1102a.jpg

INDIE - 2483z.jpg

INDIE - 2484z.jpg

INDIE - 2487z.jpg

INDIE - 2497z.jpg

Zaczęło się robić późno, wracamy do kwatery. Następny wspaniały dzień dobiega końca. Motory dzielnie sobie radzą. Na kolację jesteśmy zaproszeni do rodziny miejscowej, jest fajnie choć jezyk praktycznie tylko migowy.

INDIE - 2508z.jpg

indie2010 1123a.jpg
JaroGL jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2010, 22:30   #9
banditos
....OLEJ....
 
banditos's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Pniewy-Londyn
Posty: 1,337
Motocykl: RD07a
Przebieg: 6006 km
banditos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 1 dzień 17 godz 47 min 47 s
Domyślnie

JaroGL wielki szacun!!!
Moje marzenie....
banditos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.12.2010, 22:36   #10
JaroGL
 
JaroGL's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 137
Motocykl: nie mam AT jeszcze
JaroGL jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 7 godz 56 min 41 s
Domyślnie

Banditos to było też moje marzenie. Czekałem 3 lata na realizacje. Teraz mam następne tylko nie wiem ile czasu upłynie aby go zrealizować . Mam nadzieję, że nie dłużej .
JaroGL jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Indie/Himalaje 2009 - no to jedziemy!!! Zazigi Trochę dalej 44 08.11.2014 12:23
Szwecja, Norwegia Sierpień 2010 Lidke Trochę dalej 11 16.12.2010 00:31
Dzida na Marsa! - Islandia [Sierpień 2010] rambo Trochę dalej 50 11.09.2010 20:59
Przebieżka z synami Albionu... - Anglia [Sierpień 2010] banditos Trochę dalej 9 09.09.2010 23:23
Połonina Borżawa - Ukraina [Sierpień 2010] BLOB Trochę dalej 4 01.09.2010 20:15


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:59.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.