Kufry Turfella

[Ola]

Napisał michoo

Jednak Bonjour to Bonjour

Oj tak,wiem coś o tym. Zgadzam się, że nie ma to jak jakość

[Artuditu]

Bez urazy.

Czy wy tak serio wszyscy?
Nie stałem nawet nigdy obok pancerników. Domyślam się że są b.dobrej jakości, skoro mają taką rzeszę zwolenników. Czy jednak nie jest tak że na tym forum wszystko, czego nie robią znajomi i każdy motocykl, na którym nie jeździmy to syf najgorszy?

A teraz do rzeczy.

Gdyby nawet w/w cena za komplet była prawdziwą, nie wliczając oczywiście kosztów wysyłki to...
200zł=70$
Ile kosztuje wyprodukowanie takich kufrów w Chinach?
Czy aluminium tam jest gorsze? Czy azjaci nie umieją spawać?
Gdzie są produkowane TT?

Nie zamykajmy się na świat.

Zbieżność nazwisk przypadkowa.

[myku]

Nic nie mam do Chin,piekny kraj,chetnie bym tam pojechal i porobil fotek.nawet naklejke na kufer kupil...

[Artuditu]

a nie odkleiłaby się przy pierwszym deszczu? Przecież chińska jest.

[hubert]

Napisał Artuditu

Gdyby nawet w/w cena za komplet była prawdziwą, nie wliczając oczywiście kosztów wysyłki to...
200zł=70$

Plus cła, vaty i inne sraty .. oraz marża importera i z 200 zł zrobi się cena xxx zł .. Nie wiem ile bo nie w przeciwieństwie do Sambora nie mam doświadczenia w imporcie z Chin.

Napisał Artuditu

Nie zamykajmy się na świat.

Nikt się nie zamyka. Chńczycy gdy chcą potrafią wyprodukować dobre rzeczy ale też produkują kupę syfu. Na targach w Mediolanie widziałem jedno i drugie ...

[Artuditu]

Jak zwykle większy ma rację Hubert, zgadzam się. Pisałem o cenie od producenta. Jest wielce możliwe że ta cena jest prawdziwa. Oczywiście po dodaniu transportu, cła, vatu itd robi się dużo więcej. Marżę odrzucam gdyż w żarcie onym kufry miał przytargać Sambor

Koniec końców zapomnijmy o tej cenie.

[Marcin.111]

Przyznam że sam planuje zakup od Bonjour'a jdnak ostatnio trafiłem na kuferki Tourfella zrobiłem mały research i stwierdzałem że trochę odświeżę temat. Cena na alibabie jest jednak troszkę odstraszająca $500 szt. Myślę że jest ta cena mocno zawyżona ale sie jeszcze okaże. Opis mówi że kufry mają 41 litrów pojemności. Wykonane z aluminium o dużej wytrzymałości na wyginanie. Podstawa ma 3mm grugości dla jak największej sztywności. Boki wykonane z 2mm stali nierdzewnej (tak w opisie). Calość ma ważyć 5.8 kg. Dodatkowo uszczelnienia itp. Nie brzmi to tak źle. Minimalne zamówienie 20szt. Zadałem zapytanie o koszty ciekawe co mi odpowiedzą.

Co ciekawe firma twierdzi że jest zgodna z ISO 9001:2000 (patrzcie foto poniżej). Zdjecia dla tych co spodziewali sie mega fabryki w Puławach. W chinach podobno polowa fabryk tak wyglada...

[michoo]

Napisał Artuditu

Bez urazy.

Czy wy tak serio wszyscy?
Nie stałem nawet nigdy obok pancerników. Domyślam się że są b.dobrej jakości, skoro mają taką rzeszę zwolenników. Czy jednak nie jest tak że na tym forum wszystko, czego nie robią znajomi i każdy motocykl, na którym nie jeździmy to syf najgorszy?

Nie zamykajmy się na świat.

Zbieżność nazwisk przypadkowa.

Jakoś chyba ludzie jednak otwarci na świat i skorzy do zakupów skoro tylu potencjalnych chętnych się na kuferki znalazło.
I też nie zauważyłem żeby powyższe kuferki były tu krytykowane
A pancernik dobry jest i basta

[Kuba]

jeszcze nikt z forum (poza tymi dwoma Panami, którzy jedzą krokodyle- barbarzyńcy!) nie widział, ani nie dotykał tych kufrów- a już wszyscy wiedzą, że są zrobione z puszek po piwie i jak się ich nie wypełni to pęd powietrza je pozagniata... poczekamy, zobaczymy

[graphia]

Jednak jest za wcześnie na wprowadzanie technologii umożliwiającej wykonanie kufra z grubej tektury.... może kiedyś?