|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ostatnio edytowane przez myku : 26.08.2009 o 00:17 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
|
![]()
moze i zajebiaszcza,tylko nasz bajkopisarz jakos nawala i sie ociaga...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
![]() Online: 12 godz 42 min 27 s
|
![]()
no Myku, już rano to już żeś się i napił i wyspał. Dawaj mi tu o manewrach wojennych !!
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Posty: 539
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s
|
![]()
Kuźwa - no to zaraziliście mnie - jade tam w przysżłym roku
Przęłom czerwca i lipca - coby najdłuższe dni były Poza tym zauwazyłem że potem wracając przez Norwegie w tym okresie jest w miarę dobra pogoda |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
|
![]()
Ufff...Tak sie napilem,ze az zasnalem.O Rybackim mozna sie rozpisywac,ale lepiej jest tam poprostu pojechac.Zeby nie tracic czasu,najlepiej jest pociac przez finlandie.A naprawde warty jest zobaczenia.Na granicy bylo rzeczywiscie dziwnie spokojnie.Obie strony byly iscie europejsko wyposazone.Wszechobecna kultura i zyczliwosc.W Norwegii zaczal u nas pracowac dodatkowo zmysl wechu.Juz nie jechalo jakas smola,czy topiacym sie asfaltem.Wszystko bylo cacy.Zadnych dziur,piachu na jezdni,zlowrogich nam psow.W Kirkenes musielismy znalezc keszstejszyna i tak to przejechalismy go chyba z piec razy dookola.Ja spotkalem,jak to deptul nazwal "krajanow",a byli to nic wiecej jak pospolici germance,ktorzy to na widok ziomala mowiacego polnisch w towarzystwie dwoch slowian dziwnie sie tylko gapili i bali sie odezwac.Od tej pory spotykalem ta narodowosc nadzwyczaj czesto.Co do manewrow wojennych,to byla to raczej proba desantu z checia zagrabienia obcego mienia.Na kempingu narobilismy trzode,przeplatana z najebka.Wszyscy juz spali,a nam przyszlo do glowy sie upijac.Bajrasz chcial za osiemnascie flaszek jezdzic z gola dupa na afryce i strzelac z tlumika.Mowil:"Osiemnascie flaszek i macie tu taki hejzel jakiego nie widzieliscie".Jednak jego garza byla nie do zaakceptowania.Naszymi sasiadami okazala sie wycieczka z germanii.Trzy GS-y i Afryka.Nie umialem wytlumaczyc,jak to mozliwe,ze nie bylo na nich ani jednej plamki,muszki lub nawet odcisku palca.Jakby ich teleportowano do Kirkenes.Wszyscy grzecznie juz spali w nowkach namiotach,a w nas wzbierala zlosc.Pomysl byl taki,zeby im poprzewracac dwukolki,zniszczyc namioty i wygonic cala ta brac z kempingu.Jednak troche szkoda nam sie ich zrobilo i dalismy im spokoj.Nie znaczy to jednak,ze zachowywalismy sie cicho.Slowianska dzicz!Poranek byl jeszcze dziwniejszy.Motocykle niemcow byly juz spakowane i przygotowane do drogi.Wszystko jak w reklamie Touratecha,jednak po germancach ani sladu.Znikneli.Troche trwalo zanim wyjechalismy z tego kempingu,a po "krajanach" ani sladu.Hmmm...Jakie bylo moje zdziwienie i radosc,jak ich pare dni pozniej spotkalem na Nordkappie.Zostalismy kolegami.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 1,224
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s
|
![]()
Oj tak… O urokach tych miejsc niechaj świadczy fakt, że Norwescy turyści jeżdżą do Kirkenes pooglądać sobie Zapolarny, bo to jedyne ruskie miasteczko widziane z zachodu.
Praktycznie cały obszar od Murmańska do Kirkenes jest jedną wielką bazą wojskową. Widać, że nasi bracia Słowianie mają niezłego pierdolca, jeśli chodzi o bratnią pomoc sąsiadom. Gotowi są udzielić jej w każdej chwili. Wszystko jest tam tak zorganizowane żeby w trzy minuty, osiem pierdylionów czołgów wspomaganych przez zylion samolotów znalazło się w Skandynawii. A z drugiej strony…. pełen luzik. Kolorowe domki, zapach kwiatów i spokojnie żyjący sobie ludzie. Granica ![]() ![]() ![]() W końcu brama się otwiera i możemy jechać. Jedziemy i nie możemy się nadziwić. Jak tu czysto! Jak tu ładnie! No tak... Oprócz drogi, lasu i ogromnych wież strażniczych z małymi ludzikami na ich szczytach, nie ma tutaj nic więcej. Nie ma śmieci, przemysłu i ruin. Dlatego ładnie. I tak przez 20km… W końcu jest! Granica. Zatrzymujemy się i natychmiast otacza nas chmara żołnierzy, celników i sam nie wiem, kto jeszcze. Wygląda to trochę komicznie, bo na przejściu jesteśmy tylko my a obsługa wygląda na mocno znudzoną. Prawdziwe kino zaczyna się jednak po stronie norweskiej. Rosjanie nas wypuścili a w Norwegi wszystko zamknięte na głucho. Bajrasz, jako alfa mówi, że to piiiiiiiiii i przejedzie chodnikiem obok szlabanu. Powstrzymujemy go i robimy mały rekonesans waląc w każde napotkane drzwi. W końcu jakieś ustępują. W środku siedzi jakiś gość. SAM. Oprócz niego nie ma nikogo więcej…. Morda mu się śmieje na nasz widok, bo ma znajomych w Zgierzu i tydzień temu od nich wrócił. No to jesteśmy w Norwegii. Wygłodniałe fiordy już nie mogą się doczekać naszego widoku ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
|
![]()
W Kirkenes,jak w Kirkenes.W sumie myslalem,ze bedzie tam Bog wie co,ale nie bylo.Ot taka sobie miejscowosc,gdzie zawijaja promy.Pytaniem bylo tylko,jak wrocimy do Polski?Pewnie,ze moglismy z buta pociagnac,ale nie o to nam chodzilo
![]() ![]() ![]() http://picasaweb.google.de/nelusia21...74660723162626 Odlaczam sie od towrzyszy,ktorym nagle zrobilo sie sennie i zostaje tam trzy godziny.Polecam wszystkim wizyte w kinie,odwiedzenie kawiarni i obydwu kaplic.Wszystko to ominelo mnie za pierwszym razem.W sumie jest fantastycznie-20 stopni i blekitne niebo.Wiatr oczywiscie szalenczy.Jednak jak wszystko co dobre i ta wizyta szybko dobiega ku koncowi.Gdzies tam Deptul i Bajrasz spia,a ja musze ich znalezc.Ale jakbym wtedy wiedzial,ze znajde ich spiacych w rowie przy bocznej trasie,to zostalbym jeszcze z 3 godz. ![]() http://picasaweb.google.de/nelusia21...79267068496482 Byla ona dla mnie o tyle bardziej warta,ze nie kupilem ja w lanserskim sklepie w Rovaniemi,ale od prawdziwego rzemieslnika z Finmarku.Oczywiscie duzo taniej niz mialo byc.Jakims cudem mieszcze ja do mojego niemieckiego worka i z bananem na gebie jade dalej.Wjezdzamy do Finlandii i jakos nie mozemy z niej wyjechac.Dluzy nam sie strasznie kazdy kilometr i jakos brak nam checi na cos wiecej,Gdyby nie Deptul,pewnie umarlibysmy z nudow.A dlaczego ![]() ![]() Ostatnio edytowane przez myku : 09.09.2009 o 07:50 |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
|
![]()
W sumie to nie chodzilo mi o Mikusia,zeby go tak bez pytania w ryj?!Moim celem byl Kolega z Warszawy,ten z ul.Zelaznej,czy jakos tak.Bajrasz,jaka to ulica? Nie chcialem prac Swietego,a jedynie sie rozgrzac przed ta wlasciwa bojka i walka!Tylko,jak zobaczylem,ze zeby mu dac w gebe musze zaplacic...o nie!Tu odezwala sie moja germanska natura.W Deptulu z reszta taz.Udalo mu sie tym razem wiec piszcie dalej,naiwniacy ,do niego Briefy i wierzcie,ze wam wysle wymarzone prezenty.O trzodzie,jaka zrobilismy w jego wiosce,juz nie wspomne.Powiem tylko,ze spalismy niespelna 100 metrow od jego domu
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() http://picasaweb.google.de/nelusia21...80740090774306 Trzy godziny niepokoju.Ja nie moge robic zdjec,tylko mysle:"Co z nami bedzie,co z nami bedzie...?" Jednak wszystko okazuje sie strachami na lachy ![]() ![]() ![]() Ostatnio edytowane przez myku : 09.09.2009 o 07:53 |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,896
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
![]() Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 51 min 23 s
|
![]()
A...,Bajrasz okazal sie nie liderem,tylko cheerleader-em.Tak,zeby bylo wszystko jasne
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Katowice
Posty: 1,224
Motocykl: RD07a
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 39 min 57 s
|
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
akcja coca-cola, prośba o pomoc | mbogo | Kwestie różne, ale podróżne. | 22 | 30.08.2013 21:46 |