Odpowiedziałeś Sam sobie Dzieju. Nie przybywa ich. 
Kiedys czytałem artykul o fali samobojstw /nie wiem ile 
Itd/ w Niemczech gdzie filateliści zbierający tysiące drogich znaczków w których utopili fortunę na emeryturze dowiedzieli się że nawet dupy nie da się ta makulatura wytrzeć. Niektórych to niestety wpędziło do grobu. Myślę że kiedyś pisałem już 
o tym.  
Nie sposób nie zauważać pewnej analogii. Chętnych na klasyczne motocykle nie będzie przybywać. Ogólna sytuacja ekonomiczna jest również dość niekorzystna. 
 
Wracając do tematu jednak: hd dla mnie skończyły się na evo i nie chce nic nowszego ani nic starszego. Kolega ma pięknego panheada za wór pieniędzy i ten motocykl 
Funduje mu mnóstwo żałoby za paznokciami.o wydatkach nie wspomnę.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
			 
		
		
		
		
	 |