|
|
#13 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 100K+
Online: 1 miesiąc 1 dzień 12 godz 27 min 8 s
|
25 dzień wyprawy, 3 kwietnia. Wąwóz Dades.
Pobudka rano była cudowna - czułem jeszcze fajne zmęczenie fizyczne po wysiłku, ale nic mnie nie bolało i nie miałem zakwasów. Lubię się tak czuć:-). Po szybkim śniadanku objuczyłem Gienię i ruszyliśmy w dalszą drogę do wąwozu Dades. Ale najpierw przejazd przez Todrę!:-) Było zajebiście. Pyrkałem sobie powoli ciesząc się każdą chwilą, wspominając wczorajsze widoki tych samych miejsc z góry, kontemplując je dzisiaj z dołu. Piękna pogoda dopełniała całości tego "kiczowatego" obrazka:-). Po jakieś godzinie rajskiej jazdy zacząłem wjeżdżać na płaskowyż, w którym wyżłobiony był wąwóz Todry. Zaczęło mi brakować paliwa, więc zacząłem węszyć po wioskach. W jednej wiosce nie byłem przekonany co do zawartości 5cio litrowej butelki, ale już w następnej miejscowości udało mi się znaleźć dobry stuff:-) |
|
|
|
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| (2018) поездка b Памир - czyli opowieść o tym, jak Gienia, Efcia i Słoń Dominik Pamir zdobywali | trolik1 | Trochę dalej | 167 | 05.05.2021 08:26 |
| SANDRAIDERS - duch starego Dakaru | Gajron | Kwestie różne, ale podróżne. | 4 | 29.08.2019 11:44 |
| Kociewski Rajd Enduro - gorąco polecam miłośniczkom offroadu | Ola | Lejdis | 6 | 28.12.2013 22:13 |