|
|
|
|
#1 |
![]() |
Dubel , pisz proszę, bo mnie, a pewnie i wielu na tym forum, ten temat interesuje. Tym bardziej, że mamy wiadomości z pierwszej ręki od Czarnucha a nie usłyszane na cioci imieninach od wujka, który kogoś zna, kto był w kiedyś w Norwegii.
Mnie na przykład drapie jak tam jest z pogodą? Czy jest jakiś czas w roku, że jak tam pojadę to mi nie będzie kapać na łeb przez cały pobyt? |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Michał
![]() |
ja też czytam
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wylizał się
![]() Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Ze wsi jestem w ZMY
Posty: 3,306
Motocykl: Tmax 500+e-rewer.
Online: 8 miesiące 1 dzień 34 min 48 s
|
Monolog, który będzie inspiracją dla tych, co nie byli
![]() ![]() Kilkanaście lat temu jeździłem tam po rybę aż do Morza Barentsa. Dużo nie zabrakło, abym tam się osiedlił. Dla kogoś kto lubi spokój i obcowanie z surową naturą to kraj niemal idealny. ALE zima potrafi dać w kość. |
|
|
|
|
|
#4 | |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 576
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 2 dni 18 godz 56 min 4 s
|
Cytat:
Raczej nie pada. To moje obserwacje osobiste w ciągu ~6 lat . W "górach" gdzie skały są gładkie jak glaca, słońce świeci bardzo długo w lecie i ta ciepłota trzyma całą noc od skał. Woda w zakolach fiordu ciepła na górze jak w stawie, głębiej lodowata. Wyjście w góry o 20:00 na 4 godzinki z zapasem dnia.Jak będzie drętwo w wątku to wrzucę film z 2015, nie motocyklowy.
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
|
|
|
|
|
|
#5 | |
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 892
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 3 dni 16 godz 49 min 12 s
|
Cytat:
Jak trochę obstawiałem wówczas pogodę, to mi najlepiej sierpień wchodził, czyli podobnie jak w PL gdzie najlepsze pogodowo miesiące to sierpień - I połowa października. Aczkolwiek, bazując obecnie na internetowych wykresach, to bym chyba z pierwszą połową czerwca pokombinował, nie licząc pd krańców N, plus aktualne info o przejezdności przełęczy. Niższe temperatury, jak ktoś przyhartowany to można sprzętowo ogarnąć. Oby przyczepność była. |
|
|
|
|
![]() |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
| Coś na deszcz czyli mała, długa podroż z Krakowa nad morze | Dunia | Kwestie różne, ale podróżne. | 12 | 15.05.2013 07:19 |
| Wyjazd do Rumuni-nieudana misja,lekcja zyciowa | betu | Kwestie różne, ale podróżne. | 36 | 24.07.2012 10:05 |