| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#17 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2009 
				Miasto: Bydgoszcz 
					
				
				
					Posty: 227
				 
Motocykl: LC4 Adv 
Przebieg: 30000 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 2 dni 17 godz 27 min 43 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Też miałem gmole mocowane tak jak na zdjęciu. Nie zaliczyłem na nich żadnej większej gleby. Jeden raz motocykl przewrócił mi się przy domu na beton. Do tego 2-3 razy nie utrzymałem ciężaru motocykla na nodze przy okazji jakiś przepraw przez błoto itd. Wystarczyło to żeby gwint na śrubie mocującej chłodnicę zerwał się i mocowanie gmola uderzyło w chłodnicę. Na szczęście skończyło się tylko na pogięciu blaszek na chłodnicy. Przy większej prędkości dziura murowana.  Poza tym takie mocowanie nie było zbyt sztywne - przy wyciąganiu zakopanego motocykla za gmole, wszystko jakoś "pracowało" i czekałem kiedy "zostanie" w rękach. 
		
		
		
		
		
		
		
	Od tego czasu mam gmole givi i jestem spokojniejszy. Przednie mocowanie jest o niebo sztywniejsze.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |