| 
			
			 | 
		#31 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2020 
				Miasto: Chełm 
					
				
				
					Posty: 23
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 2 dni 15 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
   Taki obrazek : siedzę sobie akurat tydzień temu w pewnym przybytku na Zakarpaciu (delematów moralnych brak   ), pijemy poranną kawę z panem, który czeka na małżonkę, on po rosyjsku ja toże, facet z Krzywego Rogu, a tam raczej większość ruskogawariaszczije, przysiada się właścicielka przybytku, ona po ukraińsku, on po rosyjsku. W dupie mają kto jak, wszyscy przeżywają jedno ... Niechętnie to może wi Lwowi, ale oni tam trochę tacy na pokaz są ...UA 2022 okolice Libuchory  
		 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#32 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Kijów, Ukraina 
					
				
				
					Posty: 48
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: 64000 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 dni 57 min 19 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Paradoks polega na tym, że Polakowi łatwiej jest teraz podróżować po Ukrainie niż Ukraińcowi. Najważniejsze, żeby nie jechać na wschód i południe. Wszędzie sytuacja jest inna. Jeśli ktoś chce przyjechać do Kijowa - mam kanapę na nocleg.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#33 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2019 
				Miasto: Beskidy 
					
				
				
					Posty: 228
				 
Motocykl: CRF1000 
				
				
				 
Online: 5 dni 15 godz 9 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Byłem w czerwcu przejazdem w drodze do Mołdawii i też miałem dylemata czy jechać tą drogą...   Jechałem od Słowacji , dołem przez Jaremcze, Czerniowce , Chocim i poza kilkoma posterunkami wojskowymi nie powiedziałbym, że kraj jest w stanie wojny...
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że tego się nie zrobiło.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#34 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2014 
				Miasto: Rz-ów 
					
				
				
					Posty: 648
				 
Motocykl: RD07 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 2 dni 14 godz 42 min 51 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ejo, po lekkich zmianach terminu, wybieramy się z Kuba_74 na ten zwiad Karpat w następny weekend (Mniejwięcej czw-niedziela lub do poniedziałku jak będzie epicko). 
		
		
		
		
		
		
			Pozostali zainteresowani z powodów różnych zrezygnowali, więc jakby jedna - dwie osoby byłyby chętne, to dajcie cynk na  a.Kuba ciśnie na WR, ja afrą na kostkach. Jest opcja przekimać się w u mnie w Rzeszowie dzień przed wyjazdem jakby ktoś z dalsza chciał dołączać. (Była też mowa o ewentualnej zbiórce gdzieś w Bieszczadach, do ewentualnego dogadania). 
				__________________ 
		
		
		
		
	Marcin vel "Gruby" aka "Maurosso"  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#35 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2015 
				Miasto: RZE 
					
				
				
					Posty: 710
				 
Motocykl: kiedyś było 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 1 dzień 12 godz 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			następny czyli 21-24.07 ? 
		
		
		
		
		
		
		
	Ja nadal "kulawy" na rękę, próbowałem w weekend lekko, ale w teren się nie nadaję póki co.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#36 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2011 
				Miasto: Kiełczygłów 
					
				
				
					Posty: 2,072
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 00000 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 5 godz 28 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kurrrfa, że mi paszport wyszedł 
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#38 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Krakow 
					
				
				
					Posty: 216
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 1 dzień 7 godz 1 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zwiad Karpat Ukraińskich zakończony powodzeniem. Dziękuję ekipie za super jazdę. 
		
		
		
		
		
		
		
	Moje subiektywne odczucia: - granica: w czwartek 5 min, powrót w niedzielę 2 godz od szlabanu (Polscy celnicy bardzo długo kontrolują bagaże Ukraińców, w konsekwencji Ukraińcy kontrolują Polaków) - benzyna po 50 hrywien jest prawie na każdej stacji - zakwaterowanie w "zielonym domku" 250 hrywien / nocleg / osoba - jest nowa sauna z basenem zimnym, prysznicem i pokojem do biesiadowania - za dodatkową opłatą - policja nie reaguje nawet na wyprzedzanie radiowozu na ciągłej z nieczytelną od błota tablicą rejestracyjną - wojsko na punktach kontroli nie interesuje się turystami zupełnie - trasy zarośnięte trawą - proszę częściej jeździć. - mosty drogowe i wiadukty kolejowe zaminowane - ludzie zdecydowanie bardziej przyjaźni (w tym obsługa kelnerska) - w knajpach, hotelach i kempingach pusto, na drogach też. - drogi wzdłuż torów kolejowych zamknięte dla ruchu turystycznego (całą linia kolejowa odstawiona wojskiem) - jest więcej asfaltu, a wsiach internet światłowodowy, w sklepach zaopatrzenie dobre - ceny zdecydowanie wyższe. Pozdrawiam, zdrowa oraz udanych wyjazdów.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#39 | |
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Jan 2019 
				Miasto: Stary Sącz 
					
				
				
					Posty: 13
				 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 3 dni 21 godz 51 min 12 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
   Pierwsze zdjęcie z Wielkiego Wierchu, drugie Stoj; było epicko.  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#40 | 
| 
			
			 Zrośnięty. 
			![]() Zarejestrowany: May 2010 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 713
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 4 dni 5 godz 58 min 9 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Podziwiam za odwagę, teraz nie zdecydowałbym się na taki wyjazd.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	"To jest Afryka. Muszą być straty." XRV 750 '96 | AJP PR5 Extreme '16 | Suzuki DR 650 SE '00  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| handbary czy grzane manetki - odwieczny dylemat | marcos | Wszystko dla Afryki | 29 | 17.01.2020 14:20 | 
| DRZ 400 - opony do turystyki-dylemat | nieludzki | Inne - dyskusja ogólna | 23 | 17.05.2019 12:52 | 
| Dylemat Sidi Gavia Czy Alpinestars New Land | marcos | Archiwum | 8 | 03.10.2018 10:44 |