![]() |
#11 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Drobne tematy, temaciki elektryczno-biżuteryjne powoli dorabiam:
![]() ![]() Się maluje blaszka, znaczy pomalowałem i niebawem zmontuję na gotowo. Teraz przerwa parę dni bo moto u mechanika znajomego na wymianach płynów ustrojowych i przeglądzie. Wczoraj jak w korku jechałem - zauważyłem jak różni się kardan od łańcucha. Ostatnio na kardanie jeździłem hm... w 2009, i była to hąda. Też było inne wrażenie przy ruszaniu niż na łańcuchu. Przy zasprzęglaniu na niemal jałowych obrotach, takie puknięcie w napędzie - jednorazowe. Jak się w korku popuszcza sprzęgłem to za każdym razem puknięcie. Przy wysprzęglaniu nie ma. Gdy zasprzęglam z wyższych obrotów (ok 1500-2000) także tego nie ma, albo jest mniejsze. Ponoć norma (mechanik też tak mówi, że tak pracuje ten napęd - suma wszystkich luzów od silnika po przekładnię). Może posiadacze podobnych podpowiedzą? Mi na logikę... wydaje się to logiczne, bądź co bądź gum zabieraka tu nie ma ![]() Oswajam się, że podobnie jak w autach tej marki - odczucia są nieco inne niż w reszcie ![]() Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |