| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Kielce 
					
				
				
					Posty: 1,655
				 
Motocykl: Dziczyzna 
Przebieg: ustalam 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			"Zawsze chciałem, mieć takie coś" - to niemal cytat z piosenki Blendersów ale to określenie tego, co siedziało mi w głowie już dawno. I w sercu chyba też. 
		
		
		
			Ale czy to będzie miłość długa czy tylko gorący romans - tego jeszcze nie wiem bo na razie uczucie, jest adrenalina, jest "to coś" ale...no właśnie - boję się, że charakter mojego DZIKA w właściwie LOCHY (bo jestem hetero a w końcu mowa o romansach także ten...  ) jest fantastyczny ale...o ja pierd...le - wszystkie DZIKI, którymi jeździłem dotychczas (sorki  ) w porównaniu do mojej LOSZKI to były jakieś co najwyżej świnki morskie. Jest w 100% 0-jedynkowa od 3 biegu w dół i poniżej 3 tyś obrotów albo ogień albo szarpanie! Ale za to powyżej 3 tyś zaczyna się przyspieszanie poprzez połączenie neuronów mnie i LOCHY - wczoraj wracałem z Wawy i była noc, chciałem jak najszybciej więc trochę powyprzedzałem ale się przestraszyłem, bo jechałem 90 na "piątce", chciałem wyprzedzić i myślę, że pewnie wystarczy 120 km/h, żeby to zrobić a tu już mam 130 km/h![]()  No qwa jak![]() ![]() Sorki ale się ekscytuję jak piesek, który pierwszy raz w życiu widzi kostke Dentistax czy jakoś tak ![]() Dzisiaj moja "standardowa" trasa, zabrałem Lochę tam, gdzie jej poprzedniczki ale...nie - to Ona mnie tam zabrała, szybciej i z 100 razy większymi emocjami niż jakikolwiek motocykl wcześniej! Nie było wygodniej, nie wiem, czy najszybciej (bo się jej boję jeszcze i się poznajemy, i opona z tyłu dualowa...boję się Jej!) ale na pewno było z eksplozją endorfinową w każdym znanym mi doskonale, wcześniej nudnawym odcinku i zakręcie, który teraz był jak PamirHighway ![]() Żeby nie było tylko kolorowo - kupiłem moto z śmiesznie małym przebiegiem i w "podobno" super stanie ale dzisiaj polał ze zbiorniczka wyrównawczego płynu trochę...kilka razy...fakt - było w zbiorniczku po rozgrzaniu moto tuż pod max, na zimnym w połowie i może to ale zobaczymy. Właśnie odlałem płynu tuż nad minimum i jutro kolejne testy I zgubiłem śrubkę od czachy - albo poprzedni właściciel ![]() Trochę jej się boje...ale jest niesamowita ta moja Locha  
		Ostatnio edytowane przez wojtekk : 05.10.2020 o 22:33 Powód: Zmiana tytułu z orygginalnego:  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |