![]() |
#6 |
![]() |
![]()
No serio Panowie - kupilibyście motocykl bez VINu na główce ramy
![]() Moim skromnym zdaniem tabliczka POWINNA być taka sama jak VIN na główce, który jest numerem nadrzędnym, zaś sama nie jest przedmiotem stanowiącym o numerze nadwozia/ramy. Jeśli rama była piaskowana i malowana proszkowo to na bank numer nie będzie widoczny - choć w starej technologii bicie POWINNO pozostawić jakiś ślad. W moim 200EXC po takim zabiegu trzeba patrzeć z lupą ale to już numer grawerowany płytko a nie bity jak ongiś robili. Jak piszą chłopaki - spróbuj w dobrym świetle poszukać gdzie może być jakikolwiek ślad po numerze, ew niech ktoś z forum podeśle Ci fotę swojej główki ramy i po tym możesz robić jakiekolwiek wykopaliska spod farby. Kiedyś będziesz chciał sprzedać ten motocykl i nie wiem jak przyszły kupujący, ale ja bym pieniędzy za taki sprzęt nie położył ![]() m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Gdzie jeszcze moze stukac w ramie? | kuntakinte | Rama, zawieszenia, napęd | 25 | 16.09.2018 14:52 |
Numer VIN i numer silnika a rocznik (silnika) | paku | Kwestie różne, ale podróżne. | 11 | 23.06.2013 20:37 |
Gdzie nas jeszcze nie było? | giziu | Kwestie różne, ale podróżne. | 14 | 29.07.2008 17:52 |