| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2015 
				
					
				
				
					Posty: 64
				 
Motocykl: Husky 701, CRF 250L Rally, 1200GS LC Rallye 
Przebieg: XX000 
				
				
				 
Online: 6 dni 2 godz 55 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Taki temat, motocykl jest w leasingu, pozwolenie oczywiście od leasingu na używanie motocykla poza granicami Polski jest. I teraz pytanie. Wybieram się na nim w stany (Kazachstan, Kirgistan, Tadzykistan, Uzbekistan) oraz Rosja i Ukraina. Ktoś z Was przekraczał w ten sposób wspomniane granice? Były z tym jakieś problemy? 
		
		
		
		
		
		
		
	Chodzi mi po głowie żeby zrobić ewentualnie tłumaczenie pozwolenia.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zrobić pozwolenia i to najlepiej w takiej formie że możesz korzystać z pojazdu we wszystkich krajach świata bez ograniczeń. Żeby leasingodawca taki kwit ci wystawił mogą być konieczne dodatkowe ubezpieczenia (sprawdź wyłączenia krajów spod AC).Taki dokument przetłumaczyć na ruski przez przysięgłego.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2017 
				Miasto: Ostrowiec Św. 
					
				
				
					Posty: 49
				 
Motocykl: CRF 1000 L;WR 250R;KTM EXC200 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 1 dzień 3 godz 32 min 8 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Praktycznie wszystkie kraje które wymieniłeś wymagają dodatkowego ubezpieczenia i to niemałego. Na swoim przykładzie mogę ci powiedzieć że Getin w "porozumieniu" z PZU życzył sobie praktycznie drugie tyle jak cała polisa AC/OC/NW. dodatkowo załatwienie odpowiedniego zezwolenia przypominała prośbę o cement za komuny. 
		
		
		
		
		
		
		
	O druku w innym języku niż nasz rodzimy możesz zapomnieć pomimo wniesionej na starcie opłaty która gwarantowała rzekomo wystawienie wszelkich niezbędnych zaświadczeń w okresie leasing. 2 lata męki i łaski za moją kasę.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2015 
				
					
				
				
					Posty: 64
				 
Motocykl: Husky 701, CRF 250L Rally, 1200GS LC Rallye 
Przebieg: XX000 
				
				
				 
Online: 6 dni 2 godz 55 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Obecnie mam w pozwoleniu napisane tak: "Pozwolenie na wyjazd poza granicę polski". Na dole jest sformułowanie: "Niniejsze pozwolenie jest ważne jedynie z ważną polisą AC/OC". Zamierzam to przetłumaczyć na rosyjski i dzida. AC w tym momencie mam zwykłe (czyli nie obejmuje nic na wschód od Ustrzyk Dolnych :-)), ale tam na miejscu będę cały czas przy motocyklu więc zastanawiam się nad rozszerzeniem na tamte kraje... Przecież na granicy nie będa chyba sprawdzać OWU polisy AC, w dodatku po Polsku... no chyba że będą?!  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2017 
				Miasto: Gdynia 
					
				
				
					Posty: 93
				 
Motocykl: CRF1000 CRF1100 
Przebieg: rośnie 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 2 dni 2 godz 25 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Byłem w zeszłym roku leasingowa Afryka w "stanach" można się do tego perfekcyjnie przygotować a i tak mnie zaskoczył Rusek, wszystko opisałem w relacji Grzecha z naszego wyjazdu. 
		
		
		
		
		
		
		
	"Kilka słów odnośnie przejścia granicznego z Rosją i spędzonych na nim niepotrzebnie kilku dodatkowych godzin. Motocykl mam w leasingu i przygotowałem się pod względem wymaganych dokumentów wzorowo. Miałem upoważnienie z firmy leasingowej przetłumaczone na język rosyjski przez tłumacza przysięgłego i potwierdzone notarialnie, było upoważnienie z mojej firmy na mnie i również przetłumaczone i potwierdzone. Na granicy jednak okazało się że trafiłem na mistrza. Gość dopatrzył się że upoważnienie jest napisane przez firmę z adresem w Warszawie (gdzie znajduje się centrala firmy) natomiast w dowodzie rejestracyjnym jest adres z Gdańska gdzie znajduje się ich oddział. No i dla niego moje upoważnienie było nie ważne, bowiem nie było wystawione przez firmę z dowodu rejestracyjnego. Starałem się zachować spokój, wiedziałem że mam wszystko w porządku. Po dwóch godzinach marudzenia, dzwonienia, kserowania wszystkich dokumentów w końcu kazał jechać. Nauczka na przyszłość aby zwracać na to uwagę podczas starania się o dokumenty. W dalszej części podróży nikogo już nie interesowało czyj jest motocykl, upoważnienie pokazywałem dopiero przekraczając granicę KAZ-ROS ale tam już nikt nie był tak skrupulatny."  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2017 
				Miasto: Gdynia 
					
				
				
					Posty: 93
				 
Motocykl: CRF1000 CRF1100 
Przebieg: rośnie 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 2 dni 2 godz 25 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Lublin 
					
				
				
					Posty: 481
				 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 2 dni 4 godz 23 min 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Przecież już ma tą zgodę . 
		
		
		
		
		
		
		
	Napisali ze „Pozwolenie na wyjazd poza granicę polski". Przetłumaczyć na rosyjski u przysieglego, przybić kilka pieczątek, od notariusza tez i jazda  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2015 
				Miasto: Garwolin 
					
				
				
					Posty: 67
				 
Motocykl: NAT 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 godz 40 min 53 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czołem, 
		
		
		
		
		
		
		
	Jak w praktyce wygląda uzyskanie notarialnego potwierdzenia zgody na użytkowanie pojazdu za granicą ? Bo takowy dokument po rosyjsku już mam od leasingodawcy. Ale jak z notariuszem ? RD  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2017 
				Miasto: Jaworzno 
					
				
				
					Posty: 325
				 
Motocykl: CRF1000l 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 3 dni 18 godz 19 min 11 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2013 
				Miasto: Słomianki 
					
				
				
					Posty: 550
				 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 16 godz 16 min 28 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Najprościej tłumacząc - Notariusz jedynie potwierdza zgodność z oryginałem kopii lub tłumaczenia dokumentu. Czyli nie bada merytorycznie, czy taka zgoda faktycznie została wydana, tylko potwierdza, że taki dokument, który został mu w oryginale przedstawiony został faktycznie wystawiony.  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Mój mały reset - cztery dni na wschodzie | Jaskola | Polska | 25 | 15.08.2012 12:02 | 
| Lek na jesienną depresję czyli Neno na Bliskim Wschodzie :) [Listopad 2010] | Neno | Trochę dalej | 50 | 27.04.2012 19:22 |