![]() |
|
Ciuch Afrykańczyka spodnie, kurtki, rękawiczki, kombinezony, bluzy enduro, itd. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#4 | |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]() Cytat:
Tak. Testowałem dość długo. Jeździłem w Pharao. *** Na forum trampkowym kiedyś napisałem swoje wypociny: Postanowiłem się podzielić tą "swiatłą wiedzą" (może komuś szybciej zajmie dojście do tych rozwiązań i zaoszczędzi nieco kasy) zachęcając innych do podsumowań ![]() Najpierw miałem zestaw z wszytą membraną i dopinanym ociepleniem. Dobra budżetowo. Bezsensu na enduro (czasem się człowiek grzeje od ćwiczeń fizycznych). Potem wziąłem zestaw z wypinanymi membranami i podpinkami/ocieplaczami. Testowałem. Obecnie doszedłem do mojego "ideału" który jest chyba do tego wszystkiego budżetowy. - na stałe membrana to ZŁO - wypinana membrana to ZŁO. Dlaczego? Co prawda mniej się grzałem gdy ładna pogoda, ale gdy pada to trzeba zdjąć buty, spodnie i kurtkę aby wpiąć. Suwaczki, sraczki, zatrzaski⌠Jak ktś lubi ubieranie lalek i ich czesanie to się w tym odnajdzie. Ja: nie. Gdy przestaje padać powtarzamy procedurę. Czas i wkurw rosną dość szybko. I najgorsze: spodnie i kurtka i tak są przemoczone. Bo membrana jest pod spodniami/kurtką a więc i tak trzeba suszyć (nieporozumienie w namiocie). Więc i tak wszystko mokre. NIe pomoże GORE bo i tak zewnętrzna warstwa mokra (nie mówiąc o posranych cenach). - kondony na deszcz BEZ SENSU. Trzymają przed wodą, ale nie oddychają. I nadają się tylko na deszcz. A fajnie mieć uniwersalne spodnie a nie wozić trzech par (na siedzenie przy ognisku, na deszcz, na motocykl). - spodnie i kurtki dają ochronę przed szlifem nie dają ochrony przed glebą. Ochraniacze się przesuwają i i tak są straty. - skórzane spodnie/kurtki nie mają sensu. Gorące, drogie, nie schną, debilnie się impregnuje. Doszedłem do rozwiązania: - cienkie spodnie motocyklowe + cienka kurtka motocyklowa. Oba bez ochraniaczy (łatwiej pakować - np. gdy bardzo ciepło jeżdżę bez kurtki, chodzić gdy trzeba na lekko poza motocyklem, np. siedzenie przy ognisku). To nie są jakieś wysokie ceny na metkach. - na zimno: gruby forumowy polar, grube kalesony, gruby kołnierz. Przydają się nie tylko na moto, ale i chłodne noce przy ognisku oraz NA ZIMNE NOCE (bierzemy cieńszy śpiwór, który zabiera dużo mniej [oksymoron!] miejsca). Ten zestaw wykorzystuję również na innych biwakach, nartach. A więc raz wydane pieniądze a kilka zastosowań. To hasło jeszcze powróci. - na deszcz. na Armyworld.pl są spodnie i kurtka DPM (malowanie pustynne) opisane jako goretex. I sprawdziłem. Wodę trzymają super i oddychają. Katowałem je na rowerze i super działa. Czyli kupujemy kondon na deszcz do wykorzystania na kilka okazji. Poza opadami wygodne spodnie do siedzenia. Podbnie z kurtką. Używam jej jako jesiennej/zimowej. A więc raz wydane pieniądze a kilka zastosowań. Co najważniejsze: zakładam na wierzch a więc nie mokną mi właściwe ciuchy. Ubranie wchodzi bez zdejmowania butów. Dużo szybciej, nie trzeba się rozbierać. Suwaczki, zatrzaski, pasowanie - nie ma! - ochraniacze. Zbroja, gacie z ochraniaczami, ortezy. Lepsza ochrona niż jakiekolwiek spodnie i kurtka. Gdy ognisko, chodzenie zdejmuje się i nie wadzą w wygodzie. Na to bluza wojskowa oddychająca zbierająca kurz. Podsumowanie: - cena takiego zestawu to średniej półki zestaw motocyklowy (kurtka + spodnie). Wielostronne wykorzystanie (a więc cena relatywnie niższa bo rozkłada się na narty, rower etc). Minimalistyczne w pakowaniu. - to jet bardzo subiektywne podsumowanie i wiem, że wielu ono nie będzie odpowiadało, - to jest zestaw na enduro. Nie na sportowe motocykle, szybkie jazdy autostradami czy asfaltami.Mój zestaw daje radę na asfalcie, ale jest przede wszystkim dedykowany do włóczęgi. |
|
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jakie spodnie dla kobitki | deftones | Lejdis | 7 | 25.09.2018 17:28 |
Jakie tarcze, jakie klocki przód RD04? | Łysy | Hamulce, kola, opony | 27 | 23.09.2013 10:26 |