![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#24 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 18 godz 51 min 54 s
|
![]() ![]() 29.Alexandroupoli-Kalamitsi 17.07 116265-116657/392 Wtorek! Jesteśmy umówieni na dziesiątą u mechanika, więc mamy dużo czasu. Ostatnia kąpiel w morzu, ostatnie fotografie tego zakątka przy wschodzie słońca. Przed wizytą w sprawie napędu, zatrzymujemy się żeby pożegnać się z Gimmim, Grekiem który wskazał nam mechanika. Gimmi, że często jeździ do Turcji, w związku z tym zamienił resztę naszych Lirów tureckich na Euro. Przyjeżdżamy na umówione miejsce o umówionej porze. Coś się wydarzyć musiało ze strefą czasową bo mechanik przyjechał o godzinę później niż zapowiadał. Muszę brać poprawkę na niestabilność upływu czasu w tym rejonie Europy. W związku z tym korzystamy z pogody, choć lepsza była by plaża. ![]() Jest jedenasta. Przyjeżdżam mechanik z łańcuchem i zębatkami. Nie wiedziałem jaki kupi łańcuch prócz tego że DID. Okazuje się że mamy najmocniejszy z najmocniejszych i jeszcze złoty, choc nie wiem co za różnica. Nowe zębatki. ![]() ![]() Łańcuch. ![]() A tu zużyte. To przednia zębatka. Wytrzymała 32 tyś km. ![]() Łańcuch i tylna zębatka z takim samym przebiegiem. ![]() ![]() Narzędzia w ruch. ![]() ![]() ![]() Tu już nowy na swoim miejscu. Nie przeszkadzają bagaże. ![]() ![]() Zakuwanie. ![]() ![]() W międzyczasie okazało się że zdawcza jest od starszego modelu TDMki. Czekamy na wymianę w sklepie oglądając warsztat. ![]() To nic. Za 20minut w rękach już jest właściwa. Esjot made by Germany. Brzmi obiecująco. Operacja z zegarkiem w ręku trwa półtorej godziny plus 20 minut na wymianę zębatki w sklepie na właściwą dla modelu i rocznika. Około trzynastej już jedziemy swoją drogą, opuszczając Trację na rzecz płw. Halcydyckiego. Mijając przepiękne okoliczności natury, góry Cholomontas z ich krętymi drogami, dojeżdżamy na środkowy palec Chalkidiki – Sithonia. Mijamy małe wioski i miasteczka. Ale przede wszystkim skały. Ratujemy od przejechania kosmitę. A tu niespodzianka. Skały jak w Kapadocji Tureckiej. Widać już morze. Z mapy nie wynika że na wybrzeżu jest aż tyle kampingów. Można przebierać w ilości gwiazdek, dostępnych udogodnień i w położeniu. Zakładam że znajdziemy coś w Kalamitsi i tam też jest miejsce na namiot na prywatnym kempingu przy plaży. Tsitreli, to kameralny kemping położony tuż przy plaży. W lipcu niemal wszystkie parcele zajęte przez postawione na stałe przyczepy wielkości największego kontenera a przed nimi przeważnie Włoszki ze swoją dziatwą. Po drobnych negocjacjach z uprzejmym właścicielem nie zdążyliśmy rozstawić namiotu a już pani z obsługi niesie do nas plastikowy stolik i krzesełka. Obok stoi wielka lodówka a nad tym wszystkim siatka rzucająca cień. Sanitariaty bardzo czyste, zadbane. W każdej kabinie prysznicowej jest mydło w płynie. Można zrobić małe zakupy na kolację w sklepie na terenie kempingu. Do plaży pięknie położonej w zatoczce wśród wystających opodal z wody skał 20m. W morzu i na plaży piasek, co nie jest takie oczywiste w Grecji. Cena: 17Euro za 2osoby, namiot i motocykl. Lodówka, prąd, stolik i krzesełka w cenie. ![]() Jest późne popołudnie. Idziemy na plażę. ![]() ![]() Tak kończymy dzień. Dla dociekliwych: N39.99220 E023.99191 http://goo.gl/maps/pbWPv
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rumunia 2016 (opis) "O górach, drodze w chmurach i o kłopocie w błocie" | CeloFan | Trochę dalej | 52 | 27.07.2017 22:25 |
Szwendając się... [Turcja, Gruzja - 2012] | mikelos | Trochę dalej | 62 | 28.01.2013 12:27 |
Camerun, a moze i dalej... [2012] | Mirmil | Trochę dalej | 155 | 17.08.2012 20:00 |