|
|
#11 |
|
Zarejestrowany: Jun 2016
Posty: 14
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 23 godz 51 min 53 s
|
Te ceny są z kosmosu. Maksymalnie te wraki są warte koło 15-18 tysiecy. Naprawa tak porozbijanej Hondy się właściwie nie opłaca. To nie BMW. Ceny części do wartości pojazdu używanego przekreślają opłacalność poważniejszych napraw. Dzisiejsza Honda nie ma się nijak do tej z przed dwóch dekad.
|
|
|
|